Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

" />Witam serdecznie,
24 marca 2010 roku poroniłam swoją pierwszą ciąże po 2 ICSI. Wypis ze szpitala brzmiał: ciąża obumarła (skończony 7tc). W sumie podchodziliśmy już drugi raz do In vitro. Ja mam PCO a mąż OAT. W pierwszym programie miałam podane dwa zarodki 8 komórkowe klasy A podane na 3 dobę ale ciąży nie było. W drugim 2 blastocysty klasy AB. Lekarz kazał zrobić następujące wyniki:

TSH 3-generacja 3,51 (0,27-4,2)
Anty TG 14,4 (0-34,0)
Anty TPO 3,2 (0-12)
APTT 29,03 (22,3-33,8)
PT (INR) 0,98 (0,85-1,15)
CZAS PROTROBINOWY 11,99 (10-14)
FIBRYNOGEN 337,10 (200-400)
CZAS TROMBINOWY 17,7 (16-21)
RF <10 (0-14)
ANTYKOAGULANT TOCZNIA 31,22 (<44,0)
Przeciwciała beta 2 glikoproteinie:
IGM 1,55 –UJEMNE
IGG 1,43-UJEMNE
Przeciwciała p.kardiolipinie:
IGM 4,2- UJEMNE
IGG 2,3 –UJEMNE
Przeciwciała p.jadrowe i p.cytoplazmatyczne (ana1) – dodatnie(!)
Chlamydia-ujemna
Wr,anty Hbs, anty HCV, toksoplazmoza, cytomegalia –brak
Kariotyp – czekam na wynik
CFTR – czekam na wynik
Czy wyniki są poprawne??? Ana1 dodatnie to nie za dobrze?‌czy powinnam zrobić jakieś dodatkowe wyniki?
Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

" />
">Miałam trochę podwyższone przeciwciała anty-TG i anty-TPO, ponad 3 miesiące brałam encorton + acesan. Przeciwciała mi się unormowały i na razie biorę tylko acesan.
Wkrótce będę miała inseminację i lekarz powiedział, że mam znowu zacząć brać encorton i to aż po 2 tabletki.
Zastanawiam się po co, skoro wyniki mam dobre.
Poza tym czy mogę brać encorton w tym czasie, co clostilbelgyt.
Z góry dziękuję za odpowiedź. Hmmm rola p/cial w płodności jest trudna do zdefiniowania ja osobiscie nie przywiązywał bym do nich specjalnej wagi nie ma udokumentwoanego efektywnego spsobu postepwoania w takich przypadkach .. inaczej czy leczymy czy nie odsetek ciąż jest zbliżony ale .. co karj to obyczaj Z poważaniem JD

" />Witam, postanowiłam dokłądniej przyjrzeć się swojej tarczycy i oto co mi wyszło:
TSH 2.35
ft3 2.45 (normy lab. 1.5 - 4.1)
ft4 1.36 (normy lab. 0.8 - 1.9)
anty-TG 122 (normy lab. do 40)
anty-TPO <10 (normy lab. do 35)

O czym mogą świadczyć takie wyniki, czy mogę mieć rozwijającą się chorobę Hashimoto? Przede wszystkim chciałam się jednak zapytać, czy taka ilość przeciwciał oznacza zastosowanie jakiegoś specjalnego leczenia wciąży (np. brania długo sterydów)? Mam za sobą diwe ciąże biochemiczne i jedną stratę w 23 tc, więc bardzo mnie to interesuje...
Będę wdzięczna za odpowiedź,
Pozdrawiam.

" />TPO i TG są to przeciwciala skierowane przeciwko Twojej tarczycy. W organizmie nie powinno ich być a jeśli juz to w bardzo małej ilości. Gdy jest ich za dużo atakują one tarczyce ponieważ "myślą" że jest to obcy organizm i starają się go wyeliminować w rezultacie czego moze dojść do całkowitego zniszczenia tarczycy. Wysoka ilość przeciwciał może świadczy ć o autoimmunologicznym zapaleniu tarczycy tzw. choroba hashimoto

" />Panie Doktorze!

Mam stwierdzone hashimoto. Moje pytanie jest następujące: czy istnieje jakiś graniczny poziom anty-TPO, przy którym wiadomo, że nie ma szans na ciążę? Ostatni mój wynik to 850 przy normie <60, ale ma on już kilka miesięcy, więc podejrzewam, że mógł znacznie wzrosnąć, bo dawki euthyroxu zalecane przez lekarza nie nadążają za wzrostem TSH, które na ogół wynosi u mnie 3 do 4. Lekarze, do których chodziłam, mówią, żeby się nie przejmować tymi wynikami i nie badać zbyt często, bo na wysokie przeciwciała nie ma rady, ewentualnie mogę brać selen. Tylko że z selenem anty-TPO w ciągu dwóch miesięcy skoczyło z 350 do wspomnianych 850, więc czy ma to sens?
I jak często powinnam robić badania i zwiększać dawki euthyroxu, który działa dość wolno, jeśli TSH w ciągu 9 tygodni rośnie z cudem osiągniętego 1,3 do 3,26?
Dziękuję za odpowiedź

" />Te przeciwciała to anty-TG i anty-TPO. FT4 i FT3 to hormony wytwarzane przez tarczycę a TSH to hormon, który stymuluję tarczycę do ich produkcji. Równolegle z badaniami na przeciwciała robiła tez i te badania i były w normie, tylko TSH bylo lekko podniesione. Porozmawiaj z lekarzem co on na to. U Ciebie niekoniecznie musi być zaraz coś nie tak. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale od razu nasunęło mi się to skojarzenie z przeciwciałami.

" />Monik,
moje FSH wahało się w takich granicach samo, tzn od 12 do 15:( z tym, ze to najwyższe miano miałam w 3 d.c , potem zawsze badałam trochę wcześniej. Najniższe miałam - około 10 przed stymulacja do in vitro po 3 miesięcznym braniu tabletek antykoncepcyjnych.
Lekarze nie wiedzieli dlaczego jest takie wysokie, bo w moim wieku - 30 lat powinno być o wiele niższe.
Stymulację Gonalem zaczynałam od 4 ampułek, a skończyłam na 6 - ponieważ słabo odpowiadałam na stymulację:( In vitro się nie powiodło niestety. Potem miałam laparoskopię. A pól roku później udało się nam zajść w ciążę całkiem naturalnie (obecnie jestem w II połowie)
Czy laparoskopia (miałam usuniete podczas niej niewielkie ogniska endometriozy) pozwoliła na obniżenie mojego FSH - nie mam pojecia, ponieważ nie zdążyłam zbadać tego hormonu pomiędzy laparoskopią a ciążą.
Dodam, że miałam samoistną owulację - kilkakrotnie monitorowaną na USG, co bardzo dziwiło mojego lekarza.
Gapcia w tej chwili podsunęla mi inną sugestię dotyczącą mojego poziomu FSH - tarczyca. Dopiero w w ciąży okazało się, że mogę mieć problemy z nią (nagle zaczęło mi rosnać TSH) a po zbadaniu przeciwciał przeciw tarczycy okazało się, że poziom anty TPO mam przekroczony prawie 100-kronie;(( Na drugi wynik właśnie czekam:(( Może nie endometrioza a właśnie te nieszczęsne przeciwciała są powodem mojego wysokiego poziomu FSH?

Gapciu - możesz mi napisać, jakie leczenie stosujesz w czasie ciaży - chodzi mi o ewentualne podawanie hormonów tarczycy itp?

Zastanawia mnie jeszcze jedno, czy obecnosć przeciwciał przeciw tarczycy może powodować równiez u faceta wzrost FSH?