Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Witam
Świece żarową mam do wymiany i mechanicy mówią że istnieje możliwość zerwania gwintu bo ponoć jest aluminiowy. Powiedzcie mi czy to jest prawda i czy jest jakiś sposób na odkręcenie tej swiecy zarowej. I mam jeszcze jedno pytanie : podpiąłem viki pod komputer i wyskoczył mi w silniku błąd żarzenia i to zapewne ta świeca prawda??? Powiedzcie mi czy silnik mocno cierpi kiedy jedna świeca nie iskrzy i jakie mogą być konsekwencje jeżdżąc na takiej świecy. Z góry wielkie dzięki. Czekam na info
podlej wcześniej trochę WD-40. Świece żarowe lepiej odkręca się na cieplejszym silniku wykonując lekkie ruchy w lewą i prawą stronę. Pamiętaj że świece żarowe w naszych dieslach są dokręcanie z momentem tylko 10 Nm! Nie przykręć ich za mocno. Trud z jakim się je wykręca wynika z prostego zapieczenia aluminium względem innego materiału konstrukcyjnego.
Sprawdzenie świecy.
1. oczywiście organoleptyczne - np czy nie jest ukruszona sztabka świecy (element który się rozgrzewa)
2. podłączenie do akumulatora - czas żarzenia poniżej 3-4 sekund (do temp 800 st C
3. rezystancja świecy około 0,8-0,9 Ohma
Zakładam, że masz sprawny przekaźnik świec żarowych, moduł świec żarowych i na wszystkich kopułkach masz napięcie
Użytkownik adam_hybrid86 edytował ten post 20 maj 2010 - 21:25
<_< Witam ,
problem z klimatronicem-podczas jazdy( klima ustawiona na auto 21stopni prawa i lewa strona ) zaczyna na prawą strone wiac gorącym powietrzem ,a lewa wali zimnym po chwili wszystko wraca do normy i tak się dzieje co jakiś czas.
Może ktos miał taki problem i wie o co chodzi i jakie koszty?
Dodam że mam napewno do wymiany silniczek ten za schowkiem bo pyka,ale to chyba nie to?
Dzięki , pozdrawiam.
Mam bardzo dziwną sytuację w Vectrze C 2003r. Pojechałem na przegląd i okazalo się, że jedna tylna sprezyna(za kierowcą- Anglik)) jest pęknięta. Mechanik doradził wymianę najpierw jednej sprężyny, a później zobaczymy. Tak też zrobilem. Juz po pierwszych metrach po wymianie zauważyłem że kierownica jest przesunięta w prawą stronę. Auto prowadzi się bez zarzutu jedynie jak ustawiam kierownice na wprost to ściąga w lewo. Po tygodniu wymieniono druga sprężynę ale kierownica nie wrociła na miejsce. Co może byc tego przyczyną? Czy można w ogole łaczyć ze soba te dwie rzeczy, bo co ma tył zawieszenia do przodu. Nie zapala sie żadna kontrolka. Czy przydałaby sie geometria kół po wymianie sprężyn. Mieszkam w Anglii i tu mówią ze się nie robi geometrii na tył.
Czy ktoś zna odpowiedz na ta bardzo dziwna sytuację?
Witam kolegów:)
jestem właśnie w trakcie remontu mojego JD 2064. i powiem że przy naprawie tego kombajnu w niektórych miejscach jest "troche" zabawy:) ale wracając do tematu wymiany ślimaka kłosowego to sprawa wygląda następująco:
1. aby go zdemontować niezbędny jest demontaż podajnika kłosowego, bo wychodzi tylko i wyłącznie na prawą stronę
2. co do sprawy "co trzeba rozkręcić z lewej strony" to jest tam czujnik obrotów, to takie samo urządzenie jak na podajniku ziarnowym, tylko z tą różnicą, że jest przymocowane nie za pomocą imbusów, a za pomocą śruby M10 która się wkręca w oś ślimaka. jest tam klucz bodajże 15.
3. sprawa z wyciągnięciem jest taka, że ja go u siebie szarpnąłem i wyszedł. i myślę że w większości przypadków tak powinno być.
4. co do wymiany łożyska z lewej strony to jest zabawa, bo śrubki niestety trzeba wkładać jakimś "przedłużeniem" ręki, bo niestety nie są spawane od środka
mam nadzieję ze pomogłęm choć troche.
w razie jakiś pytań prosze o kontakt na pw lub podobne.
mogę powiedzieć tylko tyle że w tym sezonie zrobiłem ok 80% tej maszyny, także służę pomocnym słowem a nawet dłonią.
" />
">dałem wóz do mechanika ... wiem że do regeneracji głowicy i wymiany pierścieni nie wyjmował silnika
Jeżeli ten twój mechanik do wymiany pierścieni tłokowych nie wyjmował silnika tzn. że po zdjęciu głowicy i odkręceniu miski olejowej uzyskał dostęp do korbowodów (od strony miski olejowej), odkręcił je (uzyskał kolejny dostęp do panewk ślizgowych) wyjął tłoki górą silnika ... oczywiście nie wyjmując wału korbowego ... to ... : cenzura :
Jeżeli w skrócie tak to zostało wykonane a następnie założył nowe pierścienie tłokowe i nowe panewki to ... NIEZACHOWAŁ PASOWAŃ wymaganych przy współpracy wał korbowy-panewki ... zresztą nie miał prawa zachować bo porządny mechanik wie co to są pasowania szczególnie w łożyskach ślizgowych. Takie rozbiórka narzuca konieczność obróbki wału korbowego (szlifowanie, polerowanie) aby w przekroju łożysk ślizgowych mieć koło/okrąg ... a nie owal (błędy kształtu lub coś podobnego) ... i na dodatek z zachowaniem wymaganych chropowatości powierzchni trących wału korbowego w łożysku ślizgowym (panewkach)
Jeśli w skrócie tak to wyglądało do to taki sposobem masz problem z utrzymaniem ciśnienia na łożyskach ślizgowych wału korbowego ... a robotę należy nazwać "rzeźbiarstwem chałupniczym"
">Gdybyś potrzebował blok to mam w idealnym
Jeśli tą ofertę kierujesz do mnie ... to dziękuję ale jak na razie nie mam zapotrzebnowania ... :wink:
Nie czaje. Czy zawodnik nie musi grac juz 3 sezony w danym klubie, zeby go mozny bylo podpisac na Bird Exception ?
nie, klub może zmieniać niemalże ile razy chce, bo prawa birda podążają w takiej wymianie razem z nim, a więc bezpośrednio po transferze do Bostonu Celtics mieli już do niego prawa birda, które przyszły z Seattle i także Milwakee.
A podpisać zawodnika na prawach birda może WYŁĄCZNIE klub który te prawa birda do niego ma.
Zaraz zaraz. Chcesz przez to powiedziec, ze jesli klub chce kogos podpisac na sume, ktora przekroczy salary cap klubu na dany sezon to mozna to zrobic tylko podpisujac na jakis exception ?
No taka jest idea czapy
możesz wydać tylko tyle kasy ile masz masz dostępnej, tzn ile jesteś poniżej limitu. Jeśli limit to 54 bańki, a Ty płacisz już 45 to możesz dać kontrakt rozpoczynający się najwyżej od 9 mln za rok.
Jesli Celtics nie przedłużyliby ani Pierca ani Allena to mieliby salary na poziomie niecałych 42 mln, co im daje jakieś 12 mln wolnego salary, a Heat, Bulls czy Nets będą mogli mu zaproponować kontrakt zaczynający się od 16 czy 17 mln. Jest różnica? A nie ma ani Pierca ani Allena w składzie.
No i to jest oczywiste, że dlatego Wyjątki (exceptions) tak się nazywają, bo są wyjątkami od reguł Salary Cap i pozwalają podpisać gracza nawet jak jesteś powyżej capu i wg zasad tego ci nie wolno zrobić.
Wydaje mi sie, ze najwiecej mu oferowali Spurs, badz tez MLE. Dokladnie nie pamietam szczegolow.
Spurs nie mieli nic poza MLE.
" />...A hmm...gotów jam, chyba już gotów...
Dziękuję wszystkim za powitanie,
przepraszam że z takim opóźnieniem ale chyba mi coś namieszało się w ustawieniach i nie otrzymywałem powiadomień o odpowiedziach...
A teraz tylko proszę napiszcie jak się dostać do "warsztatu" bo mnie tam forum nie wpuszcza...
a potrzebę mam pilną, albowiem przeguby w moich ślicznych przednich kółeczkach gadają ludzkim (...a może bocianim...) językiem, klekocząc okrutnie i domagając się wymiany...
A mój autorski rajd po pobliskich hurtowniach motoryzacyjnych (łącznie z dealerem opla) skończył się załamką i darciem szat, ...rozpiętość cen za komplet (lewa i prawa) to 3.800,00-4.500,00 PLN
Witam grupowiczow,
Wiem ze kazdy z was ( a przynajmniej ci ktorzy rozwijaja umiejetnosci poza kursami NLS) sciaga/sciagal kursy Ross'a Jeffriesa, Davida Deangelo i innych ludzi zajmujacych sie NLSem. Czy macie ochote na stworzenie forum/liaty dyskusyjnej na ktorym moglibysmy sie wymieniac tego typu rzeczami ? Moze macie swoja wizje jak mialoby to wygladac ? Niestety p. Admin nie przewiduje stworzenia tutaj czegos takiego wiec mozemy zajac sie sami stworzeniem czegos takiego ... oczywiscie uwzgledniajac nie lamanie prawa ...
Co wy na to ?
" />Na tej stronie nie są umieszczone żadne pliki, a jedynie informacje na ich temat (opis, długość, kodek, typ, rodzaj kompresji, suma kontrolna itp.).Pliki objęte prawem autorskim wolno zgrywać z sieci jedynie, jeżeli posiada się w domu ich oryginalną wersję, a ściągniętą kopię będzie się traktować jako zapasową. Żaden z plikow znajdujących się w serwisie nie znajduje się na serwerze. Linki są własnością użytkowników. Administrator serwisu ani właściciel serwera nie może więc ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Experci.org nie zajmuje się rozpowszechnianiem plików chronionych prawem autorskim!
Zakaz umieszczania linków typu torrent, Warez i tym podobnym klientom wymiany plików
" />Gazeta Wyborcza: będzie europejskie prawo jazdy
Komisja transportu Parlamentu Europejskiego zatwierdziła wczoraj jeden model tego dokumentu w całej Unii
Nowy, ogólnoeuropejski dokument, który zastąpi 110 obecnie używanych typów dokumentów, będzie miał wymiar karty kredytowej i będzie z plastiku. Obecnie używane dokumenty papierowe zastąpi w ciągu dziesięciu lat od wejścia w życie dyrektywy, a plastikowe - w ciągu dwudziestu lat.
Nowo wydawane prawa jazdy UE będą miały ograniczoną datę ważności: dziesięć lat dla motocyklistów (kategoria A) i kierowców samochodów osobowych (B). Na ciężarówki (C) i autobusy (D) prawa jazdy będą pięcioletnie. Ale ci, którzy zdobędą prawo jazdy do wejścia dyrektywy w życie, zachowają obecne przywileje - tzn. nowe ograniczenia ważności ich nie obejmą.
A mieli już tych plastykowych nie wymieniać. Jeżeli dobrze zrozumiałam to nasze prawka będą dalej bezterminowe i mamy na wymianę prawie 20 lat. No to nie ma co się martwić na zapas :wink:
a wiec tak
jezeli wymieniles termostat to fajnie ale z tego co piszesz musisz go ponownie wymienic zakres pracy termostatu, pomijam tu rodzaj silnika to 84-87 stopni i w takim zakresie ma dzialac ci uklad chlodzenia jezeli po wlaczeniu ogrzewania temperatura spada ci ponizej tych wartosci to termostat nie reguluje plynnie temperatury podobna sytuacja jest gdy zjezdzasz z wzniesienia np na luzie temperatura nie ma prawa spasc ponizej tej wartosci jezeli spada to termostat jest do wymiany
Co do tych nowych termostatow to naprawde trzeba trafic na idealny ja wymienilem 3
dopiero 4 mnie zadowolil takze nie przejmujce sie tym poprostu bierzcie fakturke czy paragon i reklamowac badziewie !!
pozdrawiam !!
" />Na nasza Cicha Noc właczyła się jakas Niemka ze Slytherinu spiewajac swoje "Szile Nacht". Po chwili stał przy nas cały chórek z wymiany. Nie wiedziałam, że jest aż tyle odmian naszej poczciwej polskiej kolędy. Wylismy już w dobre dziesięć osób, każdy po swojemu. W końcu z Wielkiej Sali wybiegło paru Anglików, by zapiać też swoja wersję.
Tworzylismy już całkiem porzadna kakofonię, której nie powstydziłby się przeciętny polski hiphopowiec.
Skończylismy Cicha Noc. Od razu Niemka chciała swoim sopranem zaprezentować cos swojego, Anglicy też kolędę angielska, ale w końcu my byłysmy w sile bardziej zdeterminowanej.
-LULAJŻE JEZUNIUUUUU, MOJA PEREŁKO!
Byłam pewna, że dałysmy się słyszeć w całej Szkocji. Zarzuciłam lewa rękę na kark Hanki, prawa na plecy Moe, by w końcu wszystkie razem stworzyłyć żywy łańcuszek piejacy polskie kolędy.
Nigdy nie lubiłam spiewać, nigdy nie umiałam spiewać, nigdy nie miałam porzadnego wokalu, ale tam, w kraju płonacych puddingów jakos nie wstydziłam się ryczeć na cały głos manifestacji mojej narodowosci.