Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

nie obędzie się bez ściągnięcia głowicy, dopóki olej będzie w wodzie nie pozbędziesz się grzania silnika.
po zdjęciu głowicy musisz przeczyścic kanaliki w silniku, najlepiej gorącą wodą z Karchera, jeżeli nie masz dostępu do mycia ciśnieniowego to najpierw gorąca woda (bardzo gorąca), potem przedmuchanie powietrzem.
takie przepłukiwanie chłodnicy ropą nic nie daje, bo ropa nie rozpuści oleju i zanieczyszczeń, które on związał. tylko gorąca woda, ale odradzam mycie ciśnieniowe i sprężone powietrze bo chłodnica może nie przetrzymać.
do wody możesz dodać środki zmiękczające jak płyn do mycia naczyń, najlepiej koncentrat.
no i wymiana uszczelki.
jeżeli tego nie zrobisz wydaje się, ze nie wykluczysz najpoważniejszej przyczyny.
aha zdarzyło mi sie spotkać chyba w średniej wielkości Mercedesie pompę wodną, której ceramiczna turbinka była przyklejana do osi pompy. gdy to puściło silnik się grzał, a pompa nie miała typowych objawów uszkodzenia. jedynie odkręcenie pokrywy termostatu i włączenie silnika powodował, że mozna było zauważyć bezruch cieczy i potwierdzić uszkodzenie pompy.




Jaka jest tego przyczyna?

Przyczyn jest wiele, od zanieczyszczenia wody dzikimi odpływami z ogródków (czyt. szamba) po tubylców z Jachetek łowiących na ser, rosówki czy wiśnie... W tym roku 3 razy tam łowiłem i 3 razy nawet okonka nie widziałem



Myśle ze temat który teraz porusze wywoła sporo emocji. Chciałbym abyscie wypowiedzieli sie na temat wypuszczania ryb/zabierania - czyli tak popularnego ostatnio no kill. Coż sam osobiscie jestem przeciwnikiem no kill a to z prostej przyczyny - ja łapie rybe zeby ją zjeśc i to usprawiedliwia mnie że ją w pewnym sensie męcze/kalecze. Człowiek ktory łapie ryby "dla sportu" jest dla mnie sadystą bo rani ryby w imie wyżej pojętej swojej przyjemnosci. Chciałbym równiez zwrócic uwage na kolejną rzecz mianowice pojecie że to wędkarze zabierający ryby z łowiska powodują jego wyrybienie. Coż nic bardziej mylnego, bo jak wytłumaczyc fakt zupełnie odmiennych regulaminów w innych krajach i rybności/zasobności ich wód np Niemcy - obowiązek zabrania z łowiska miarowej ryby, Szwecja - na wodach ogólnodostepnych mozliwośc wykorzystywania wszystkich metod niezależnie od gatunku łowionej ryby itd. Moje zdanie jest takie nie MY (wędkarze) jesteśmy winni ze ryb jest coraz mniej ale brak odpowiedniej gospodarki a przede wszystkim wszechobecne regulacje rzek i brzegów jezior (brak tarlisk). Poważnym zagrożeniem jest równiez zanieczyszczenie wód. Bo wiekszośc starszych użytkowników pamieta a młodzi pewnie z ich opowiadan że niegdyś w kazdej rzeczce, bajorku były ryby. A teraz małe oczka pozsypywane, rzeczki poregulowane, rolnicy coraz wiecej nawozów używają, przemysł dokłada swoje i mamy obraz wód jaki widzimy na codzień.



1 godz. 34 minuty temu
Poziom jakości powietrza w Moskwie jest najniższy od ośmiu lat - podała dziś państwowa agencja zajmująca się monitorowaniem zanieczyszczenia powietrza.

Rosyjska stolica - relacjonują media - spowita jest gęstym dymem z płonących lasów i torfowisk. W centrum Moskwy widoczność ograniczona jest
Około 3 tys. strażaków, ratowników i żołnierzy, wspieranych przez miejscową ludność, toczy od kilku dni dramatyczną walkę z pożarami lasów zagrażającymi federalnemu ośrodkowi jądrowemu w Sarowie, 450 km na południowy wschód od Moskwy.

Jak informuje radio Echo Moskwy, noc z wtorku na środę przyniosła najwięcej od dwóch tygodni dymów naniesionych przez południowo-wschodni wiatr.

- Zanieczyszczenie powietrza wzrosło o cztery do dziesięciu razy ponad bezpieczne maksimum we wczesnych godzinach rannych - oznajmiła przedstawicielka państwowej agencji monitorującej zanieczyszczenie powietrza, Jelena Lezina.

Jak dodała, w nocy stężenie dwutlenku węgla zwiększyło się niemal sześciokrotnie w stosunku do bezpiecznego poziomu.

Rankiem gryzące powietrze docierało aż do metra, w przesyconej dymem atmosferze znikły sylwetki drapaczy chmur z epoki stalinowskiej, a wiele samochodów krążyło z włączonymi światłami. Niektórzy przechodnie, by poradzić sobie z oddychaniem, trzymali przy ustach i nosie wilgotne chusteczki.

Pożary lasów, których główną przyczyną jest susza po ekstremalnych upałach, ogarnęły 17 regionów Rosji.

Interia.Pl



Użytkownik "Maciej Mierzejewski" <mierzejewskim@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:b5vu4b$2a3c$1@tryton.plocman.pl...
> W jakim języku jest ta książka dr Huldy Clark (to chyba o nią chodzi) ?
Mam polskie tłumaczenie. Jestem w trakcie czytania, tak ze w miare
możliwości będę informował o postępach i podrzucał jakieś inoformacje.

Z krótkiego przekartkowania książki:

1. Duży nacisk położony jest na oczyszczanie organizmu z pasożytów, które
mają stanowić jedne z głównych przyczyn powstawania chorób. Druga z nich to
środowisko człowieka: czyli zanieczyszczenia powietrza, a przede wszystkim
żywności i płynów.
2. Co do diety nie doczytałem się wiele, główny nacisk położony został na
potrzebę unikania produktów przetworzonych, zanieczyszczonych. Co do
tłuszczu: nie bać się go oraz krótkie stwierdzenie, że cholesterol nie
bierze się z tłuszczu zjadanego (co już wiemy).

To tyle, co na szybko wyczytałem

pozdr
Grzegorz



..



Jeśli mogę cos poradzic to wykorzystam moja praktykę, poniewaz studiuje kierunek kosmetologii. Przede wszystkim na poczatku powinnas zdiagnozowac co moze byc przyczyna twego tradziku, co wplynelo na jego powstanie<bardzo czesto przyczyna moze byc nawet zle odzywianie sie, szczegolnie tluszcze, ostre jedzenie,przyprawy> Moze byc skutkiem problemow hormonalnych, lub nagromadzenia sie po prostu zanieczyszczenia .
Polecam zielona glinke ktora ma wlasciwosci gojace i antybakteryjne. Nie polecam stosowania peelingow, tak jak ktoras z was napisala''2 razy w tygodniu''- peeling powoduje zluszczenie naskorka i oproznienie czesciowe zawartosci gruczolow, a biorac pod uwage ten czynnik-dojdzie do rozniesienia sie tradziku!!! Wszelkie preparaty zawierajace cynk, zwiazki cynku reguluja wydzielanie sebum, pomoga na tradzik, polecam ten picie fiolka trojbarwnego-dostepne w aptece, pomocne tez beda np preparaty ,zele z zielona herbata(ale uwaga pierwsza faza objawia sie jeszcze wiekszym tradzikiem,dopiero pozniej zanika>



Może coś podpowiem i przy okazji przywitam się z użytkownikami forum motocykli Yamaha.Poproś jakąś osobę o pomoc i na trzy ręce spróbujcie w trakcie przerywania czy odcięcia jak napisałeś podać za pomocą strzykawek niewielką ilość paliwa bezpośrednio do gaźników od strony tłumika szmerów (to ta plastikowa puszka za gaźnikami)lub filtra powietrza jeżeli jest bezpośrednio za gaźnikami.Jeśli powodem przerywania jest brak paliwa to silnik powinien wkręcić się na obroty,jeśli nie będzie zmiany po wtryśnięciu paliwa szukaj przyczyny w elektryce,prawdopodobnie czujnik indukcyjny lub jego okablowanie ewentualnie zanieczyszczone styki w kostce połączeniowej tego czujnika.Wykluczam zalewanie paliwem jak napisałeś w pytaniu.Przy wysokich obrotach silnik powinien radzić sobie z nadmiarem paliwa a gasnąć na wolnych obrotach u Ciebie jest odwrotnie.Jeżeli jesteś pewny co do świec możesz profilaktycznie zmniejszyć przerwy do około 0,60-0,70mm.



Przeczytalem ze przyczyna moze byc jazda na krotkich odcinkach i przez to niedogrzane swiece (nagar) lub nie wlasciwie funkcjonujace grzanie gaznika. Mozesz miec zanieczyszczone dysze wolnych obrotow odpowiedzialne za obroty w dolnym zakresie. W innym przypadku konieczna byla wymiana jednej z cewek w.n. i modulu zaplonu.



Słyszałem i czytałem o różnych przypadkach wyleczeń zapalenia stawów czy polepszeń ich stanu, ale nigdy się nie zagłębiałem w to na tyle, by stwierdzić, że to była akurat chlamydia trachomatis. Myślę, że to nie ma zbyt dużego znaczenia, bo przyczyna tej dolegliwości ma ograniczone podłoże (zanieczyszczenie organizmu, brak ruchu), więc mniemam, że nie zaszkodzi spróbować pozbyć się przyczyny, aby zneutralizować swoją dolegliwość.



- Co spowodowało, że rozpoczął pan pracę nad powstaniem preparatu Alveo?

- Od lat leczę ludzi. Do mojej kliniki trafiają osoby z różnego rodzaju schorzeniami. Większość tych chorób jest wynikiem zbyt dużej ilości toksyn w organizmie. Ludzie obecnie jedzą żywność przetworzoną. Konserwanty, barwniki, spulchniacze, to wszystko nie pozostaje obojętne dla naszego zdrowia. Osadza się w przewodzie pokarmowym i doprowadza do zanieczyszczenia organizmu. Zalecam moim pacjentom, aby ograniczyli jedzenie chemii spożywczej oraz tłuszczów. Wiem, że prościej jest zjeść frytki i hamburgera na mieście, łatwiej jest przygotować w mikrofalówce szybkie danie, jednak łatwiej nie oznacza zdrowiej. Nasz organizm nadmiernie obciążony chemią spożywczą jest bardzo zanieczyszczony, co często doprowadza do powstawania chorób. Na przykład nadmiar tłuszczu osadza się w tętnicach, jest to przyczyną zawałów. Z powodu zjadanych toksyn większość ludzi ma bardzo słabe wątroby, a wątroba jest chemiczną fabryką naszego ciała. Jest bardzo ważna, gdyż wspomaga i chroni serce. Jeśli wątroba jest słaba, serce nie może pracować. Obecnie mamy bardzo dużo zawałów, również u młodych ludzi. Są one o wiele częstszą przyczyną zgonów niż rak. Aby pomóc swoim pacjentom zacząłem pracę nad Alveo. Miało ono w pierwszej kolejności oczyścić organizm z toksyn.



Gdy maszyna ma problemy z mocą podczas jazdy to pewnie wina leży po stronie napędu. Czy olej i filtry w napędzie były wymienione? , może są tam jakieś zanieczyszczenia po przejechaniu paru metrów blokują przepływ oleju prze filtr, rozdzielacz.
Przy pracy tyłem wszystko jest ok ? Jeśli tak to raczej napęd nie silnik. Czy w tej maszynie napęd i reszta chodzi na tym samym oleju? podejrzewam, że może być ten sam układ jak w minikoparkach. Przyczyną może być też uszkodzony rozdzielacz od jazdy i dusi maszynę przez odcinanie odpływu oleju od napędu (włącza się tak jakby jazda przód i tył).

Niestety mało znana maszyna i mało osób będzie mogło pomóc.



Wygląda całkiem niewinnie, ale stwarza poważnie zagrożenia.

Klawiatura, której używasz, gdy siedzisz przed komputerem, kryje w sobie niekiedy więcej brudu niż przeciętna deska klozetowa.

Pewien mikrobiolog poddał analizie próbki z 33 klawiatur i znalazł w nich wiele zarazków, w tym E coli i gronkowca złocistego. Mogą one być przyczynami infekcji skórnych i wielu chorób. Dla porównania naukowiec pobrał próbki z deski klozetowej i klamki od toalety w typowym londyńskim biurze. Jedną z klawiatur badanych w eksperymencie trzeba było natychmiast wyrzucić, ponieważ okazała się pięć razy brudniejsza od sedesu i zawierała 150 razy więcej bakterii, niż wynosi dopuszczalny limit.



– Zagrażała zdrowiu swego użytkownika – mówi mikrobiolog, James Francis. – Takiego odczytu nie widziałem od bardzo dawna: był poza skalą.

Dwie inne wykazały "ostrzegawcze poziomy" bakterii, a kolejne dwie wysoki poziom bakterii występujących zwykle w kale.

Z badań, których wyniki opublikowano w czasopiśmie "Which? Computing", wynika, że główną przyczyną tych zanieczyszczeń jest jedzenie przy komputerze. Między klawisze wpadają okruchy, stając się pożywką dla milionów bakterii. Inne przyczyny to brak higieny osobistej, zwłaszcza niemycie rąk po skorzystaniu z toalety. Dla rozwoju bakterii idealne warunki stwarza też kurz zatrzymujący wilgoć.

– Wyniki te są typowe dla sytuacji w biurach całego kraju – stwierdził Francis.

Sarah Kidner z "Which? Computing" mówi: – Większość ludzi nie przejmuje się brudem gromadzącym się na ich komputerze, ale jeśli się go nie czyści, równie dobrze można... jadać w toalecie. Warto zafundować komputerowi wiosenne porządki, może to nas uchronić od wielu chorób.

Sondaż obejmujący ponad 4000 osób wykazał, że 22 proc. z nich co miesiąc czyści klawiaturę, a 27 proc. monitor. Zaledwie nieco ponad dziesięć procent stwierdziło, że w ogóle nie czyści klawiatury, a 20 proc., że nie czyści myszy. Czasopismo ostrzegło też, że słuchawki mogą stać się rozsadnikiem wszy.

"Which? Computing" zaleca wyłączyć komputer z prądu, odkurzyć miękką, gładką ściereczką i umyć specjalnym płynem. Wentylatory można czyścić odkurzaczem, ale nie należy wkładać klawiatur do zmywarki, ostrzega czasopismo.

Źródło: The Guardian



Co to znaczy przełamuje? Dodam jeszcze, że sprawdzałem też bezpiecznik na przewodzie do zaworu elektromagnetycznego (dysza biegu jałowego) bo kiedyś były podobne objawy (korodowały styki do bezpiecznika i w czasie jazdy raz był styk raz nie np nierówności nagłe hamowanie), ale jest Ok. Myślałem też o pompie paliwa, zwłaszcza, że pół roku temu zatankowałem brudne paliwo i były podobne objawy, ale po wymianie filtra paliwa było OK (mało paliwa było podawane, bo filtr blokował). Ale sprawdzałem tylko filtr odstojnik w pompie (trochę był brudny, ale to jest bardzo gęsta siatka) i trochę było też brudno przed filtrem odstojnika) Wymyłem, wyczyściłem, przedmuchałem. Nie zdejmowałem głowicy pompy (górna część pompy). Być może, że jest brud w zaworkach (zwłaszcza ssący bo chyba ten jest przed filtrem), ale czy to mogła by być przyczyna? Inne rzeczy w pompie wykluczam (np membrana) bo pompka jest prawie nowa (poniżej 10tyś km). Patrząc na filtr paliwa za pompą wygląda niby dobrze (cały filtr pełny paliwa w czasie pracy silnika na małych obrotach). Jeden mechanik, u którego byłem przy okazji innej sprawy mówił, że to na pewno w gażniku dysze albo kanały zanieczyszczone i żeby sprawdzić cztery dysze paliwa (bieg jałowy /zawór elekromag./ maksymalne 1 przelotu i 2 przelotu. Nie wiem jaki miał by byc wpływ 2 przelotu na małe obroty ale też sprawdzilem i przemyłem. Nie wiem też czy jeżeli byłoby zanieczyszczenie w gażniku a obroty wcześniej prawidłowe, to skąd miałyby sie wziaść samoczynne wzrosty obrotów (ale nie falowanie) ponad 1000 obr. ? Na ssaniu jest czasem falowanie, że skaczą obroty dość mocno , ale ktoś na tym forum pisał, że to może byc normalnie jak nie pełne otwarcie zaworu od ssania.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)