Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

b. przykro mi to mówić: Aniu jesteś głupia!
Z tego co piszesz wynika, że przyczyną bezrobocia jest
zbyt duży przyrost naturalny. Szczyt kretynizmu wpajanego
przez lewactwo. Rzeczywistą przyczyną bezrobocia i
stagnacji w Polsce są wysokie podatki, przerażająca
biurokracja!!!, korupcja i przede wszystkim wywodzące się
z doktryn komunizmu ubezwłasnowolnienie człowieka -
jednym słowem Polacy żyją poddani biurokratycznemu
kieratowi. (Nie ruszam tutaj ograniczonego prawa własności)
Zapytaj się jakiegoś przedsiębiorcy, dlaczego nie chce
inwestować w Polsce i w reszcie krajów postkomuny
(chociaż wątpię, że miałaś kiedykolwiek do czynienia z
takim środowiskiem). Ale jeżeli miałabyś pytać, to pytaj
przedsiębiorcy, który ryzykuje własnym szmalem, a nie
jakiego pieprzonego urzędasa UE.
I lepiej nie zabieraj, kobieto, głosu w sprawach na
których się nie znasz.
Nowy
Palnalem glupstwo.
Za Balcerowicza stopy procentowe ulegaly stopniowej obnizce, a nizsze stopy
procentowe Banku Centralnego musza sie przelozyc na obnizenie oprocentowania
kredytów, czyli nie mozna tutaj winic Balcerowicza.
Wyglada na to, ze to przede wszystkim nadmierne wydatki dotychczasowych rzadow,
rosnacy deficyt i emitowane obligacje na wysoki procent sa przyczyna zwolnienia
rozwoju gospodarki i bezrobocia.
Jeśli mówimy narkoman to mamy na myśli osobę chorą. Nie wiem czy powinno w
ogóle wsadzać się do więzienia osoby chore. No i niewsypanie dealera i pójście
z podniesioną głową do więzienia to dobry start w więziennej hierarchii ;)
Oczywiście dla kasy nie rezygnuje się z pryncypiów więc argument, że na
penalizację i leczenie nie ma kasy i lepiej byłoby nie penalizować bo będzie
więcej pieniędzy na leczenie chorych sobie odpuszczam :)
Co do dilerow to dobrą metodą na ich łapanie jest zakup kontrolowany. Poza tym
diler to ostatnie ogniwo na trasie narkotyku do mózgu konsumenta. W kraju o tak
podłych warunkach życia (marne pensje, wysokie bezrobocie, demoralizacja itd.)
na miejsce jednego dilera czekają i przebierają nóżkami stada następnych. Wyżej
oczywiście ze względu na korupcję policja dość rzadko sięga więc diler to taki
wygodny obiekt ale o ile dla narkomana wsypanie dilera to może jeszcze być
jakieś wyjście to dla dilera wsypanie dostawcy to już raczej wizja nagrobka.
Mi się nie podoba penalizowanie ludzi chorych za przyczynę ich choroby i
kryminalizowanie środowiska narkomanów. No ale wiele przepisów prawa kłóci się
ze zdrowym rozsądkiem czy naszym wewnętrznym poczuciem sprawiedliwości - może
nasze sumienie nie dorasta do nowoczesnego społeczeństwa a "dura lex sed lex" :)
Autor zarzuca Balcerowiczowi niedostrzeganie problemów - bezrobocia, biedy itp. i prowadzenie polityki która podoba się tylko 1/3 "sytych".
I to właśnie nazywam lewackim czepianiem się, bo źródła tych problemów ja widzę jako o wiele bardziej złożone - a autor zdaje się postrzegać jako ich przyczynę tą balcerowiczowską dyscyplinę i cięcia. Nie zgadzam się, nie rozdawnictwem budżetowym likwiduje się biedę. I nie z cięć i dyscypliny bieże się bezrobocie.
Uważam, że to właśnie z działań lewicy (wysokie i skomplikowane podatki, rozdawnictwo państwowe prowadzące do etatyzmu) biorą się te problemy, z którymi lewica chce "walczyć".
Wysoka akcyza na paliwo jest niezbedna, aby zmniejszyc deficyt budzetowy, ktory
siega 25% wydatkow budzetowych panstwa (5% PKB). Tak duzy deficyt jest
konsekwencja duzego bezrobocia (wynikajacego z "planowej" prywatyzacji i utraty
rynkow zbytu na wschodzie) a takze konsekwentnej realizacji doktryny "rzad sie
wyzywi (oczywiscie z pieniedzy podatnika). Oczywiscie swoje dokladaja gornicy,
hutnicy i kadry wyzszych uczelni, ktorym to z przyczyn politycznych trzeba dac
zarobic nieco wiecej.
Obnizenie akcyzy oznacz wiekszy deficyt bydzetowy, wzrost dlugu, ktory beda
splacac obecne i przyszle pokolenie(a) polskich podatnikow.
Sytuacja bez wyjscia.
Trzeba przesiadac sie na rowery (na razie nie ma podatkow od pedalowania).
Generalnie, odpowiedzia na obecna sytuacje przez polskie spoleczenstwo powinno
byc drastyczne ograniczenie konsumpcji i unikanie zadluzania sie w bankach.
Pieniadze w bankach nalezy przechowywac na rachunkach biezacych (bank musi na
takie rachunki miec "rezerwy" ktore podrazaja koszty prowadzenia biznesu).
Jesli banki wprowadza haracz w postaci zwiekszonych oplat, to lepiej
przechowywac pieniadze na biezace wydatki w materacu (80% polakow nie ma
praktycznie zadnych oszczednosci).
W razie ogolnoswiatowej depresji, polacy wyjda obronna reka, bowiem beda mieli
nawyki niezbedne do przetrwania (tak jak w latach 1930-tych i w czasie wojny.
Wzrasta pesymizm wśród Amerykanów
Zła sytuacja gospodarcza w Stanach Zjednoczonych, perspektywa wojny z
Irakiem i strach przed atakami terrorystycznymi to główne przyczyny
znacznego wzrostu nastrojów pesymistycznych wśród Amerykanów - wynika z
publikacji Centrum Badań Konsumentów (The Conference Board), badającego
wskaźnik optymizmu amerykańskich konsumentów.
W lutym niespodziewanie spadł on aż o 14, 8 pkt, osiągając poziom 64 pkt
(czyli spadł o 21, 5%). Jest to najniższy wynik od 9 lat. Zdaniem Lynn
Franco z The Conference Board, wpłynęła na niego kiepska sytuacja na rynkach
finansowych i na rynku pracy, rosnące ceny paliw i nadchodząca wojna.
Najnowszy wskaźnik jest też - jej zdaniem - dowodem na to, że nie należy się
spodziewać poprawy sytuacji gospodarczej w najbliższym czasie.
Oficjalna stopa bezrobocia w USA sięgnęła w styczniu 5, 7 proc. Jednakże z
badań organizacji wynika, że na tamtejszym rynku pracy nastroje są bardzo
złe - już co trzeci Amerykanin uważa, że bardzo trudno jest dostać pracę.
Utrzymywanie się wysokiego wskaźnika pesymizmu budzi coraz większe obawy
wśród amerykańskich komentatorów. Podkreśla się, że jeśli tak wysoki poziom
niezadowolenia w społeczeństwie amerykańskim będzie się utrzymywał i w
efekcie utrwali się zmniejszony popyt na towary, zapowiadane na ten
rok "odbicie" w gospodarce pozostanie jedynie w sferze pobożnych życzeń
prezydenta Busha i jego doradców.
Paweł Kończyk
źródło : www.lewica.pl
Ciekawe co masz na mysli? Swiat chyli sie ku upadkowi? Moze czas jakas sekte
zalozyc :-)
Nie znam przyczyn spowolnienia w USA. Byc moze winne sa tzw. kreatywna
ksiegowosc oraz zalamanie sie rynku "elektronicznego". Inwestorzy byc moze boja
sie rowniez konsekwencji wojny. Jest dosc istotna roznica miedzy Europa a USA.
Europa ma wzrost na poziomie 0-1% (niektorzy twierdza, ze maleje), a USA tych
kilka procent jednak ma. W Europie nikt nie mysli o obnizaniu podatkow, a w
Polsce wrecz slyszy sie glosy o podwyzszaniu. UE wymaga na Irlandii podwyzke
swoich obciazen podakowych - pewnie chodzi o zatrzymanie i tej gospodarki. W
USA na wiesc o spowalnianiu gospodarki nastepuje obnizka podatkow. Sztywne
kodeksy pracy i wysokie obciazenia w UE powoduja wzrost bezrobocia. Bezrobocie
na poziomie 6% (ja slyszalem o takim poziomie) w USA przez wielu ekonomistow
uznawana jest za wspolczynnik oceniajacy liczbe ludzi, ktorzy po prostu nie
chca pracowac, bo dobrze im na socjalu.
Generalnie gospodarka UE rozwija sie niejednorodnie i dane nt. sredniego
wzrostu mozna wsadzic se w... Najwieksze i majace najwiekszy wplyw na
gospodarke Europy i swiata Niemcy i Fracja maja na horyzoncie widmo deflacji
wynikajace ze zwijania sie tych panstw. Na przeciwnym biegunie sa rozwijajce
sie Hiszpania, Portugalia, W. Brytania i wspomniana Irlandia. Nie sa one jednak
w stanie skompensowac zanizania danych przez przesocjalizowanie molochy.
Panie ministrze. Nie podejrzewam pana, że ma Pan krótki wzrok!. Ale wie Pan, że
przyczyną tego stanu rzeczy jest VAT. Sprzedaż tylko do kwietnia jest wysoki,
każdy, kto może "wyprówa" sobie żyły, by zrobić zakup inwestycyjny. Liczymy, że
produkcja toczyć się będzie jeszcze w maju i czerwcu do chwili zapełnienia
magazynów. A potem? Długooooo i długooo , czerwone światło.Dopiero wzrośnie
bezrobocie. Chyba , że jak mówił mój przedmówca duża liczba osób wyjedzie
do "wspólnej europy" poszukiwać pracy!. Nie czarujmy się!.
od: wampajer /2004-12-10 11:19/
piotr***Jakie są według Pana główne przyczyny wysokiego bezrobocia w
kraju? Czy zgodzi się Pan, że główną przyczyną są katastrofalnie wysokie
składki ZUS od wynagrodzeń?
Leszek_BalcerowiczGłówną przyczyną bezrobocia jest szkodliwy
interwencjonizm państwa, a nie wolny rynek. Podstawowe przejawy owego
interwencjonizmu, powodujące wysokie bezrobocie w Polsce to zawyżona płaca
minimalna, nadmierne wydatki socjalne prowadzące do wysokiego obciążenia
płac rozmaitymi składkami i podatkami, przepisy, które krępują
przedsiębiorców.
no i racje ma gosc w 100%
To już wiem, dlaczego nie mam pracy. Zawyżona płaca minimalna, oto główna
przyczyna. Przyczyna ta jest obecnie wyceniania na 824zł. Strasznie dużo!
a czytajże* ze zrozumieniem!
przeciez napisal wyraznie o kilku elementach, w tym o placy minimalnej,
ale nie tylko.
bo jezeli jest do zrobienia cos za co pracodawca nie jest sklonny
zaplacic 800 zl brutto + zus + skladki zdrowotne, to zamiast zatrudniac
kolejnego czlowieka woli zaplacic jednemu z juz zatrudnionych za
nadgodziny (albo nie zaplacic, to inna historia), wyjdzie go to duuuuuzo
taniej.
Interwencjonizm, owszem, jest szkodliwy, ale jak myślicie, na jakim
poziomie, przy obecnej stopie bezrobocia, ukształtowałaby się wysokość
płacy minimalnej, gdyby nie była ona urzędowo określona?
to zalezy za co.
za zamiatanie ulicy zapewne duzo mniej niz za wykonywanie transplantacji
serc (nie ujmujac niczego ani sprzataczom, ani kardiochirurgom. zreszta
wolalbym zyc w spoleczenstwie bez tych drugich, niz bez tych pierwszych)
imho pojecie placy minimalnej wogole jest bez sensu
*) tak, z Krakowa jestem
In article <ARUjc.570382$Or1.200@news.chello.at, ww777
@WYCIOL.TO.poczta.onet.pl says...
Rozumiem, ze kilkaset tysiecy polskich dzieci jedzacych cieply posilek tylko
w szkolnej stolowce ma dozywiac Pajacyk?
Kolejny socjalny wydatek nie pomoze na dlugo. Przyczyna problemow
polskich jest zbyt duze bezrobocie. A bezrobocie wynika glownie ze zbyt
duzych obciazen fiskalnych w Polsce. Im wieksze obciazenia, tym mniejszy
zysk firm, chec inwestowania, a takze zwiekszania zatrudnienia. Wszystko
gnebione jest w zarodku poprzez duze obciazenia, ktorych czesc idzie na
utrzymanie tych, ktorzy wlasnie przez wysokie obciazenia cierpia.
Bezsensowne zamkniete kolo.
Rozumiem, ze szpitale zrujnowane przez tych co sie tam w Victorii gromadza
maja zdechnac smiercia glodowa?
Zaraz, zaraz. A w jaki to niby sposob przedsiebiorcy szpitale
zrujnowali? Moim zdaniem jedynym winnym sytuacji polskich szpitali jest
polski rzad, ktory stworzyl bzdurne prawo i wymyslil idiotyczny fundusz.
Rozumiem, ze PKP, ZUS maja same pokryc swoje dlugi?
Pokrycie dlugow PKP spowoduje, ze PKP zaciagnie kolejne dlugi, aby moc
przewozic na wielu trasach powietrze w wagonach. A zreszta - PKP to
swieta krowa? Jak PKP nie placi zobowiazan, to nic sie nie dzieje, a
potem mamy sie na to wszyscy zrzucac? Natomiast jak przedsiebiorca
zatrudniajacy kilku ludzi nie zaplaci podatku, to do akcji wkracza zaraz
komornik. Wiec gdzie tu sens i logika?
Natomiast na temat ZUSu nic mi nie mow. Szlag mnie trafia, gdy co
miesiac musze placic ten idiotyczny haracz, z ktorego nic nie bede mial.
Jedynie co z niego mam to ladne marmurowe posadzki w szklanych
siedzibach ZUSu. ZUS to najwieksza rozpieprzalnia ludzkich pieniedzy.
A niech sobie przyjezdzaja i co miesiac. Ale niech nie blokuja centrum
miasta, niech nie beda tak uciazliwi... niech itd.
W tej czesci Cie rozumiem. Ale zauwaz, ze sa to zaledwie trzy dni. I
niepredko cos takiego sie w Warszawie powtorzy. A poza tym Warszawa to
stolica. Wole, aby cos utrudnial szczyt gospodarczy niz banda kolejarzy,
gornikow, czy rolnikow, ktora znacznie czesciej przyjezdza tu robic
porzadna rozpierduche. A poza tym to nie jest tak zle - cicho,
spokojnie, bez korkow i bezpiecznie.
..:: fabio