Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Torbiel a karmienie
Po urodzeniu syna (10 lat temu) miałam w jednej piersi zastój
pokarmu i stan zapalny (antybiotyk), który zakończył się
pozostałością w postaci torbieli. Między innymi z tego powodu
karmiłam syna tylko 3 tygodnie. W pierwszej fazie miałam guz, który
miał się nawet kwalifikować do wycięcia ale rozszedł się i pozostała
torbielka, która jeszcze 2 lata temu miała ok. 0,5 cm średnicy.
Teraz jestem w ciąży (24 tydzień) i zastanawiam się czy tamta
sytuacja i torbiel będą miały wpływ na karmienie? Pierś boli mnie
trochę bardziej niż druga i nie wycieka z niej mleko, tak jak zdarza
się to z tej zdrowej.
Czy mogę mieć z tym kłopot po porodzie?

Mam jeszcze drugie pytanie - wtedy przy zastoju i stanie zapalnym
lekarze zalecali częste karmienie z chorej piersi. Po ok. 3
miesiącach od zakończenia karmienia okazało się, że syn ma w
przewodzie pokarmowym Streptococcus Aureus i przewlekłe biegunki. Z
racji tego że gronkowiec jest przyczyną stanów zapalnych piersi czy
nie uważa Pani, że karmienie piersią ze stanem zapalnym jest
ryzykowne dla dziecka? Boję się powtórki sytuacji - dlatego o to
pytam.
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.



Pół roku nie karmię, a nadal mam pokarm.
Jest go mało.Wycieka tylko ucisku piersi.Czy powodem może być to,jak długo
karmiłam dziecko(2 lata)?Mój ginekolog uważa,że przyczyną jest torbiel(2,5cm)
na prawym jajniku.Zapisał mi luteinę na 10 dni,biorę już szósty dzień jak
narazie bez zmian.Trochę pobolewa mnie lewa pierś i ręka, ale usg nic nie
wykazało,Wg lekarza to sprawy hormonalne.Co robić?



czy dziecko miało robione usg brzuszka? jeśli nie to zróbcie jak
najprędzej . znam sytuację gdzie przyczyna problemów z kupką był
ogromny torbiel . a fakt że 10 dni bez kupy przy karmieniu piersia
to norma . ale jesli dziecko cierpi to trzeba sbadac przyczyne. ja
na poprawienie pracy brzuszka polecam plantex .



Do Justy - jakie hormony przyczyna tradziku?
Problemy z cera zaczely sie prawie rok temu, tuz po poronieniu. Kosmetyczka
nie pomagala, udalam sie wiec do dermatologa. Lekarz doszla do wniosku, ze
przyczyna tradziku musza byc hormony, ktore rozszalaly sie po zabiegu.
Tabletek nie chcialam, bo koliduja z moimi planami, dermatolog wykonala wiec
3 zabiegi kwasami. Pomoglo od zaraz, przez 3 miesiace zero wypryskow;
stosowalam Zineryt i Davercin, niestety miesiac temu tradzik powrocil,
czyszczenie nie pomoglo. Wypryski usadowily sie na brodzie, rzuchwie, czole
i przy linii wlosow - wyglada to znow na klopoty z hormonami. Ze wzgledu na
plamienia okolomiesiaczkowe i torbiele w piersiach robilam badania
progesteronu i estradiolu, jutro mam wyniki. Ciekawa jestem, czy ewentualne
nieprawidlowosci w poziomie tych homonow moga powodowac tradzik? Jesli nie,
to ktory hormon powinnam sobie jeszcze zbadac? Wyjasnienie, ze to wahania
hormonalne sa przyczyna fatalnego stanu mojej cery, sa niewystarczajace
metne. Ktore hormony konkretnie powoduje tradzik? Za tydzien jestem umowiona
do dermatologa, wolalabym cos wiedziec przed wizyta.

Justy, bardzo prosze o odpowiedz
Beemka.



Zmiany dysplastyczne, to raczej nie torbiele, gdybyś miała cos takiego, to
podejrzewam, że lekarz na usg z pewnością poinformowałby o tym. Ja własnie
wczoraj kontrolnie robiłam sobie usg piersi, bo wyczuła u siebie zgrubienia i
okazało się,ze mam 2 takie zmiany. lekarz powiedział mi, że to nic groźnego (sa
to drobne zwłóknienia), a tworzy się to od hormonów, ja np. mam niedoczynność
tarczycy i biorę hormony, więc najparwdopodobniej one sa przyczyną tych
zmian.Lekarz zalecił kontrolnie usg raz na rok, ale powiedział, że z tych zmian
raczej na pewno nie powinno się nic rowinąć, a może nawet z czasem zanikną.



Straszny ból
Witam.Od 3 dni mam problem z piersiami.Są strasznie bolące,czuję
jakby ciepło w sutkach.Od 2 dni są nabrzmiałe,czerwone i widzę że
pewnie wyjdą strupki bo tą strasznie chrapowate.Nie karmię piersią
już ponad pół roku.Nigdy w życiu mnie piersi nie bolały,ani przy
miesiączce,ani w czasie ciąży.Ból jest straszny tym bardziej podczas
kąpieli.Takie uczucie jakby pokarm się zbierał.
Przestałam karmić piersią dlatego,że mała nie umiała pić,ale w
miesiączkę pokarm pojawia się jeszcze minimalnie,nie brałam żadnych
tabletek,ani się nie ściągałam.Moja mam kiedyś też "olała" i teraz ma
torbiele na piersiach,jest pod stałą kontrolą onkologa,a wczoraj u
mojej babci wykryto guzki i szykuję się operacja.Boję się,że to
genetycznie może być.Do miesiączki zostało 12 dni,więc wątpie,żeby to
było przyczyną.Nie chcę iść do lekarza bo co mu powiem?Nie wiem o co
chodzi.



Ja problemów miesiączkowych nie leczyłabym tabletkami, bo one
sztucznie hamują owulację i nie wiadomo jakie będą skutki po
odstawieniu. Co do torbieli to skonsultowałabym to z innym ginem.
Wiem jednak z własnego doświadczenia, że zmiany w piersiach lub
skłonności to zmian wykluczają branie homonów. Oczywiście sa wyjątki
i wszystko jest kwestią wyboru mniejszego zła /czasm trzeba te
hormony brać/.
Dla mnie generalnie leczenie problemów miesiączkowych antykami to
droga na skróty, ale każy przypadek ma inne przyczyny.



czy nie przytyłyście? Ja od 6 tygodni biorę mastodynon (zalecony przez
ginekologa z uwagi na torbiele na piersiach). Od jakiegoś czasu ograniczyłam
też jedzenie, praktycznie nie jadam białego chleba (nieraz jedna kromka
dziennie). Pomimo to nie mogę wcisnąć się w spodnie, które nosiłam przez
zaczęciem brania mastodynonu. Nie wiem może za dużo przypisuje temu lekowi, ale
jakaś przyczyna tego przytycia musi być ... Dodam, że ćwiczę też od kilku
miesięcy 2 razy w tygodniu na orbitreku 45-50 min + 15 min brzuszki,
rozciąganie, etc...A waga nie spada ...



Do drzewko26:
Rok temu wyczuł lekarz u mnie zgrubienie w piersi. Bylam u niego na usg (robi
sie okolo 5-10 dnia cyklu). Okazalo sie ze mam 3 torbiele (1 w jednej piersi i 2
w drugiej). Mialam biopsje -wynik badania histopatologicznego ok. Mastopatia
piersi.
W miedzyczasie lekarz kazal mi zrobic badanie poziomu prolaktyny - wyszlo ponad
norme - duzo za duzo. Lekarz twierdzi ze wysoka prolaktyna moze byc przyczyna
powstawania torbieli. Torbiele oczywiscie moga przekszatalcac sie w cos bardziej
powazniejszego. Prolaktyna jak okreslil to "hormon stresu" - to by sie akurat
zgadzalo..
Przepisal mi bromergon - 1 tabl. na noc na zbicie prolaktyny - po miesiacu
prolaktyna w normie.
2 miesiace temu (pol roku po ostatniej biopsji) - badanie usg - 2 torbiele -
prawie takiej samej wielkosci co poprzednie - po 1,4 cm. Widocznie taka moja
uroda... Lekarz przepisal mi dodatkowo mastodynon (leki homeopatyczne).
Za miesiac ide znowu na usg zobaczyc czy torbiele urosly od ostatniego razu -
jesli tak - znowu biopsja...



Witam !!
Chcialam sie do was przylaczyc. Z mezem staralismy sie o dziecko od momentu
kiedy poronilam pierwsze i tak juz od 3 lat.Niedawno po raz drugi poronilam i
mam nadzeje, ze doczekam sie byc w ciazy przez 9 miesiecy a potem byc
matka Obecnie moje staranka zostaly zawieszone poniewaz dzis wykryto u
mnie torbiela na piersi, ktorego trzeba wyleczyc no i musze wykonac mnostwo
badan dotyczacych moich poronien oraz tak dlugiego czasu oczekiwania na
dziecko, co jest tego przyczyna. Oczywiscie meza nasionko tez przebadaja choc
kiedys strasznie sie tego wystrzegal(duma faceta) tak teraz sie zgodzil. Nie
wiem ile czasu bede oczekujaca na staranka ale przez ten czas chcialabym sie
tu zasiedlic
Pozdrawiam serdecznie was wszystkie!



dr Ewa Juchnicka (endokrynolog-ginekolog)
najwspanialszy ginekolog, z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia. bardzo
miła, uśmiechnięta, empatyczna, delikatna i do tego jeszcze konkretna. zależy
jej na poznaniu przyczyny każdej dolegliwości. wyleczyła mnie z torbieli w
piersiach i na jajniku, ale przede wszystkim - sprawiła, że po wielu latach
bezsilności uwierzyłam, że jednak istnieją lekarze znający się na swoim fachu.
przyjmuje przy Al. Ken (tel. 6441177; 100 zł/wizytę), we wszystkich Enel-Medach
na terenie Warszawy (ok 100 zł/wizytę), pracuje też w szpitalu na
Madalińskiego. zawsze zapisuje polskie odpowiedniki. jest ginekologiem,
endokrynologiem, położnikiem i specj. w leczeniu chorób kobiecych. a poza tym
jest najbardziej ludzkim lekarzem, jakiego znam

Przy okazji polecam też specjalistę od USG - dr Sobolewskiego z Centrum
Damiana. Bardzo sympatyczny, rozmowny, delikatny i zauważa każdą zmianę w
piersiach i w okolicy narządów rodnych. Chodzę do niego już od lat i ufam mu w
100%.



To jutro dzwonię do labka i pytam, czy mają takie cudo i idę się badać jeszcze
raz. Wkurzam się na mojego lekarza, który stwierdził, że u mnie nie ma postaw do
wykonywania badania prolaktyny, bo nie mam wycieku z piersi, a wg niego tylko w
takim przypadku bada się ten hormon. Też tak uważasz? Bo ja naczytałam się i
chyba wcale nie musi nic wyciekać, a prolaktyna może szaleć. Poza tym ten lekarz
nie mówi mi nic. Biopsję robi i tyle, a ja chcę dojść przyczyn i nawet
zaryzykować leczenie Bromergonem jeśli wyjdzie, że to faktycznie prolaktyna.
Tylko niech mnie w końcu ten lekarz naprowadzi, niech zaleci jakieś badania. A
mam jeszcze pytanko - czy jak powstają torbiele, nie ma zmian nowotworowych to
ja i tak z każdym guzkiem muszę latać do onkologa? Może jakiś inny lekarz może
się tym tematem zająć? Do kogo jeszcze można iść? Ginekolog? Endokrynolog? Twój
nr GG już mam w kontaktach więc się odezwę.



gacka - ja nigdy nie miałam wycieku z piersi i przy pierwszym
wykryciu torbieli lekarka ginekolog skierowala mnie na to badanie
prolaktyna podstawowej i po tabletce. Wtedy byłam wyluzowana bo
nawet nie bardzo sie orientowałam co to jest i po co. Jakbym
wiedziała że to zalezy też od stresu to chyba było by jeszcze gorzej
a tak to ten z obciążeniem wynik wyszedł mi 14 razy większy. Jedno
musisz wiedzieć ze wcale to że ktoś ma podwyższoną prolaktyne ma od
razu torbiele i pewnie ta zalezność tez jest w drugą stronę czyli
nie każdy kto ma torbiele ma problem z prolaktyną ale duże
prawdopodobieństwo. Jesli chodzi o lekarzy to u mnie się zajmuje tym
ginekolog natomiast miałam tez raz wizyte u onkologa i powiedział że
jesli chodzi o torbiele to nalezy kontrolowac ale przede wszystkim
powinnam miec dobrego ginkologa który zajmie się gospodarką
hormonalną bo w tym jest przyczyna. Wiec jak widzisz onkolog to była
tylko wizyta kontrolna a wszystko lezy w rekach ginekologa. Biopsje
wykonuje mi ten sam lekarz ginekolog co mnie leczy.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)