Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

cd bolace jajniki
pisalam o bolących mnie jajnikach w 4 tyg. po wyłyzeczkowaniu, zrobiłam
leukocytozę, OB i CRP - wszysko w normie. USG natomiast wykazało pewną ilość
płynu w zatoce douglasa. lekarz stwierdził że to może być przyczyną moich
dolegliwości. płyny powinny się wchłonąć (nie miałam jeszcze okresu po
zabiegu). po miesiączce wszysko powinno być dobrze.....
czy nie powinnam się nipokoić?
Rodzynku, przerabiałam metformax i clo... po metformaxie nie miałam siły na
figle ;-((( tak mnie to zwalało z nóg... jaką dawkę clo bierzesz i od którego
dc? Na pewno nie pękaja pęcherzyki/ tzn nie rosną??? Może usg za wcześnie? Czop
owulacyjny to przypuszczam czop śluzowy, ale nie jestem pewna. U mnie dla
odmiany nic takiego nie było.... kiedys to miewałam płyn w zatoce Douglasa, a
teraz to nawet tego nie mam.... Ja brałam clo od 5 do 9dc a metformax od 5 do
20dc. Owu była ok 21dc... bo u mnie to raczej była późno... teraz to jakieś
zbuki do 28mm wyrastają.....
Rodzynku, czemu Cię nie ma w kalendarium??? Chciałam obejrzeć Twój wykres....;-(
Można zobaczyć.... poprzednie też, te z clo i gdzie nie było owu.... i myślę
jednak, że powinnaś iśc na hsg.... sprawdzić jajowody, bo zjadasz prochy a może
tam właśnie leży przyczyna...
Przytulam mocno...
Bushko...
Magdulko!!! Nie znam się na tym za bardzo, ale wcześniej jak miałam USG przy
owu to poprostu pęcherzyka już nie było, natomiast w zatoce Douglasa był płyn -
i chyba tak jest najbardziej ok! Płyn świadczy o owulacji, ale zarówno mi jak i
mojemu ginowi nie podobał się ten flak. Oprócz tego pod wpływem badania robił
się coraz mniejszy, ale nie wiadomo czy wydostała się z niego komórka.
Dodatkowo dowiedziałam się również, że to właśnie ten płyn jest przyczyną
kilkugodzinnego bólu owulacyjnego - podobno podrażnia jajniki itp. Pozdrawiam!!!
w zatoce Douglasa płyn gromadzi się też jak w organizmie jest jakiś stan zapalny
itd. Wiele jest przyczyn. Ta zatoka, to najniżej położony punkt w ludzkim ciele
(no oprócz nóg :) ) i tam się gromadzą "produkty uboczne" infekcji - tak mówiąc
przenośnią.
Może być od torbieli, może być od czegoś innego, i jak pisze pajacyka, w czasie
owulacji też, regularnie.
nie wiemy
Sytuacja wygląda tak:
1) nie wiemy, na jakiej podstawie lekarz stwierdził, że jest po
owulacji, bo nic nie piszesz o tym, co widział oprócz endo - ciałko
żółte? płyn w zatoce Douglasa?
2) nie masz zdiagnozowanej przyczyny nieregularnych cykli, o ile one
naprawdę są nieregularne - więcej niż 10 dni różnicy bez jasnych
czynników zakłócających np. sesja egzaminacyjna, 2 tygodnie nad
morzem , choroba itp.; stosowanie objawowo Duphastonu to pomyłka.
Badałaś hormony tarczycowe i prolaktynę?
3) miesiąc czy dwa starań Was nie zbawi - róbcie większe przerwy we
współżyciu, a nauczysz się rozpoznawać śluz; jak go masz "z natury"
mało, to pomaga branie oleju z wiesiołka do owulacji; dzięki temu
pomożesz sobie w interpretacji
4) Faza wyższych temperatur nie musi się zaczynać skokiem!!! Zwykle
temp. przechodzi łagonie na wyższy poziom. Spróbuj wyznaczyć linię
podstawową - może wtedy zauważysz, że wyższe temp. zaczęły się
wczesniej?
Tydzień rozjazdu między owulacją a 1. wyższą to za dużo. Owulacja
rzadko bywa 4 dni przed pierwszą wyższa.
5) Testy są wystandaryzowane, czyli nie uwzględniają Twoich
specyficznych poziomów hormonów. Nie ma co ich robić w zaawansowanej
fazie wyższych temperatur, bo owulacja już za nami. I pamiętaj, że
one zawsze mówią, ż organizm szykuje się do owulacji, a nie że ona
na 100% będzie, bo organizm potrafi się rozmyślić.
Tak - ja zaszłam w ten sposób. Tak było z moim synkiem. Miałam PCO i
lekarz zawsze i od wieków twierdził, że nawet nie potrzebna mi
antykoncepcja bo bez udrażniania jajników i stymulacji hormonalnej
nie zajdę. Na szczęście go nie słuchałam. Odstawiłam tabletki przed
planowaną ciążą i robiłam testy, żeby zobaczyć czy cokolwiek się
dzieje. Nic nie wykazały a stosowałam 3 paczki więc raczej nie
minęłam owu . USG też nie potwierdziło owulacji - pęcherzyk był
największy 6mm ale było odrobinę płynu z zatoce Douglasa ( )))
Miesiączki nie dostałam - dwa testy ciążowe nic nie pokazały -
dopiero trzeci pokazał przyczynę
> Planuje isc w tym cyklu. Jak myslisz w jaki dzien cyklu? w tym
> miesiacu moge sobie pozwolic tylko na 1 wizyte i chcialabym sie tak wstrzelic,
> zeby sprawdzic jednoczesnie czy byla owulacja.
Jeśli chcesz zobaczyc jakiej wielkości jest przedowulacyjny pęcherzyk to w tym
samym dniu co wyraźnie pozytywny test owulacyjny ewentualnie nastepnego rano.
Jeśli chcesz złapać moment owulacji tzn zobaczyć zapadnięty pęcherzyk i płyn w
zatoce Douglasa to można próbować ok 1,5 doby po pozytywnym teście. Taki obrazek
widać niestety tylko przez 12 godzin po owulacji, jest szansza, że trafisz, ale
gwarancji nie ma. Jesli chcesz zobaczyć tworzące się ciałko żółte to 2,3 doby po
dodatnim teście. Oczywiście najlepszy byłby monitoring. Idąc na jedno USG zawsze
gubi się część informacji.
> Mam jeszcze pytanie, jakie sa szanse na normalna owulacje przy leczeniu takiego
> niepekania pecherzykow?
Wypadałoby najpierw sprawdzić czy to się u Ciebie powtarza i jesli tak to
najpierw poszukać przyczyny np wysoka prolaktyna, wysoki testosteron, PCOS,
niski estradiol i progesteron) a potem w zależności od tego co wyjdzie to
odpowiednio leczyć (bromergon, leki hamujące nadnercza, podawanie leków
wspomagajacych pękanie pęcherzyków, stymulacja owulacji). A tak nawiasem mówiąc
to valkiria11 (autorka jednego z postów, które ci podałam jako linki która miała
45mm torbiel) jest obecnie w ciąży. Trzymaj sie ciepło. Pozdrawiam. Ilona
On 1 Dec 2001 15:14:52 +0100, <mi@interia.plwrote:
Szukam odpowiedzi na pytanie co to jest Zatoka Douglasa, jakie choroby mogą
mieć miejsce w tym zakątku ludzkiego ciała, czy jeśli jest tam jakiś płyn czy
grozi to w jakiś sposób ciąży? Wogóle co to jest i dlaczego jest tak mało
wiadomości o tytm w internecie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Zatoka Douglasa to bardzo stary termin anatomiczny, jednak uzywany
przez klinicystow. Jest to jedno z zaglebien jamy otrzewnowej w
obrębie miednicy. Zajdziesz to w Anatomii Bochenka, lub innej
obszernej anatomii czlowieka. Obecnie termin ten nie jest oficjalnie
uzywany, wiec brak go nawet w wielu podrecznikach anatomii.
W tym miejscu, jako ze jest to najnizsze miejsce jamy otrzewnowej moze
zbierac sie plyn. Normalnie w jamie otrzewnowej wystepuje tylko bardzo
niewielka ilosc plynu, wiec jego obecnosc tu nie jest sprawa
normalna. Ale ogolnie mowiac stan ciazy jest stanem dalekim od
normalnosci. W tej okolicy rowniez moga lokalizowac sie ropnie i stany
zapalne jamy otrzewnowej.Trudno powiedziec, czy moze to zagrazac
ciazy, to zalezy od tego jaka jest przyczyna zbierania sie plynu
(musialby sie wypowiedziec jakis ginekolog). W kazdym razie bez
paniki, ale lepiej konsultowac sie z dobrym (!!!!!) ginekologiem.
Krzysztof Wasowicz
Uniwersytet Warminsko-Mazurski
Wydzial Medycyny Weterynaryjnej
Katedra Anatomii Zwierzat
ul. Oczapowskiego 13 (Blok 105J)
10-957 Olsztyn-Kortowo II
Tel. 089-5233688, 5233733
Fax. 089-5234986
e-mail: wasow@uwm.edu.pl
ICQ: 58434323
zatoka Douglasa
Pani Doktor, dziewczyny,
co może oznaczać "wolny płyn w zatoce Douglasa", wiem, że moze się pojawić w
czasie owulacji, a jakie mogą być inne przyczyny? I z czym ewentualnie się to
wiąże?
Z góry dziękuję.
Pani Doktor, to ważne!
Pani Doktor, czekam na odpowiedź 10960 dot. zatoki Douglasa.
Miałam ponowne USG i płyn jest obecny, jaka może być przyczyna?
Olu test moze sie mylic, ale czemu mialby to zrobic, spokojnie, zatestuj
jeszcze za 2 dni, w poprzednim cyklu mialam II kreseczki, druga bladziucha,
moze cos bylo i sie nie zagniezdzilo, ale u mnie jest to problem, natomist w
twopim przypadku, skoro wszystko w cyklu gra, wiec spokojnie...
Mjulka sorki nie kojarze, ktory to cykl staranek ze chcesz robic to badamnie
droznosci HSG, zalamalas mnie ze to moze sie w kazdym momencie pojawic, masz
corcie 6 letnia? dobrze pamietam? a w kt tyg poronilas? wiesz co bylo
przyczyna? pewnie pisalas o tym...
skoro mialas monitoring to nie bylo widac ze pecherzyki pekly? bo skoro bylby
ten plyn w zatoce douglasa, to znaczy ze pekly i przeszly przez jajowody, czy
nie tak to wszystko?
ja ide 23.05, to bedzie 12dc na pierwszy monitoring, weszlam wczoraj do gina, i
mówie, stremowalam sie, i jąkam, a gin do mnie, no niech pani wreszcie
wykrztusi, rety co za obciach, znam go od stu lat, a zatkało mnie
Ivinko b. dzieki, spoko, niby i tak wiem jak ten duph łykac, ale jak se
wymyslam, to ciagle cos tam czytam i glowkuje, ech.
Megiso nie mialam na mysli ze masz nie testowac, ten duph niezly balagan robi
Ci w cyklu, chyba ze to ciaza, ale ja tez mialam taki balagan w piewrszym cyklu
z nim, teraz juz ok, tempka spada nawet przed odstawieniem, Rybka wez 10 sztuke
i zatestuj, szkoda ze tempki nie mierzysz, bo moze ten duph wstrzymuje u Ciebie
@, albo zatestuj jutro rano, tak kontrolnie bez nakrecania, jak chcesz.
Ja wczoraj zatestowalam rano tak dla pewnosci, zeby nie bylo, ze jakas ukryta
ciaza, a ja duph nie łykam, ha ha, no i w sumie przy tej @ mialam tylko jedna
krewke na szyjce, teraz to jakies kremowe tylko i to na szyjce. Załamka.
Megisko gin swego czasu wpakował we mnie mnóstwo hormonów, nie chcę kolejnych,
skoro tyle lat (6) to samo się nie ruszyło, nie chce hormonow, ja po duph mam 3
kg wiecej, w ost ciazy dobilam do 94kg, obecnie tez za duzo, ale lepiej 73!
niejeden gin w szpitalu mi powiedzial, ze kazde kolejne lyzeczkowanie w moim
przypadku to mniejsze szanse na @, pierwsze to bylo 2 tyg po pierwszym
porodzie, cos tam zostalo, a po ost porodzie lozysko nie chcialo odejsc i tez
lyzeczkowanie bylo, na etapie lyzeczkowania nie wiedzieli ze byla infekcja
lozyska, bo to przy sekcji poplodu ustalili, ale widzieli ze tam jest "gnój"
wiec mozna sobie wyobrazic jak zdzierali, u wiekszosci kobiet wszystko wraca do
normy, a u mnie nie.
Meg Meg czy nas podczytujesz, byliscie na urlopiku, jak tam nowe mieszkanko?
Odezwij sie czasem, widzisz jeszcze tu jestem!