Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Witam serdecznie, mam do zaoferowania najtańsze przyczepy reklamowe w województwie wielkopolskim. Koszt wynajęcia przyczepy na dobę wynosi 60zł brutto. Jest to świetna forma reklamy ponieważ koszt dotarcia do 1000 potencjalnych klientów jest dużo niższy niż w przypadku reklamy tradycyjnej (typu billboard). Powierzchnia reklamowa billboardu na przyczepie wynosi 5m x 2m. Nasza firma specjalizuje się w prowadzeniu kampanii wyborczych na tego typu pojazdach, potrafimy doradzić gdzie najlepiej ustawiać przyczepy i jak kierować ich ruchem tak żeby przyniosło to najlepszy efekt.

Pozdrawiam

Łukasz Garliński
Tel: 609 – 121 – 617
Mail: info@intradestudio.pl
Strona: www.intradestudio.pl



Witam wszystkich,
z Claasem tak już będzie, gdzie dwie osoby tam trzy opinie,
Ja mogę dodać, że byłem na szkoleniu Arionów i Axionów,
naprawde dużo kasy idzie na ciągniki i rzeczywiście są one
w Polsce niedocenione. Renówka była bardzo awaryjna, a przez słabą reklame
upadła, Claas przejął i zmienił tylko barwy. Pierwsze aresy to była porażka,
non-stop reklamacje, o dziwo najczęściej silnik dp przepuszczał olej, dalej nieszczelna
kabina, tylny TUZ.

Początkowo twierdziłem: na cholere Claas się w to wpiepr..ł, tak jak JD w kombajny,
ale Claas powoli wychodzi na ludzi i mimo tego samego silnika, dzięki nowej myśli technicznej
pali mniej od JD. To są mocarze, czy wjadą w orkę, czy z pustą przyczepą, spali podobnie.
We wszystkich testach, z zachodnich marek najbardziej paliwożerny jest
nie JD, tylko NH (ale cenowo wygrywa-każdy ma co chce).

A z aktualności, zostawili jeden model Atlesa - ok. 280 KM luka nadal duża
i jest to jedyny ciągnik z silnikiem DF'a. Szkoda, może byłyby bardziej oszczędne, ale oczywiście
nie tak trwałe.

Zbieram fundusze, podoba mi się i JD i Claas (za dużo palą) i MF i Valtra (nie Valtra jednak nie, za długi
dzióB), ale mistrzostwo jednak to FENDT, najdoskonalszy, najefektywniejszy (uciąg potężny,
a i w błocie lepszego nie ma), najoszczędniejszy (paliwo) i najdroższy :)
€ idzie w dół, więc niedługo będzie mie stać.
Pozdrawiam



" />
">Ja dlatego teraz robie B+E. Kiedyś można było ,że jeżeli auto miało DMC 3,5 tony to mogłeś do niego zapiąć przyczepe o DMC 750 KG. Teraz już tego nie ma.

Napisz proszę skąd masz takie wiedomości, kiedy się zmieniły przepisy? Zaglądam czasami na forum cięzarowców, nie podam nazwy zeby nie robić reklamy, ale toczyły się tam zażarte dyskusje czy w takim układzie jak ty piszesz potrzebna jest kat B+E czy wystarczy B. Nawet jeden z forumowiczów zatrzymał się przy ITD i zapytał jek to wygląda.

Wg ITD i obowiązujących przepisów mając kat B możesz się poruszać pojazdem o DMC do 3500 kg wraz z przyczepą o DMC do 750 kg.

Jeżeli DMC przyczepy przekracza 750kg, to wtedy musisz mieć B+E niezależnie od DMC samochodu.

Jeżeli DMC zestawu (czytaj: samochodu i przyczepy) przekracza 3500kg to aby moc poruszać się po drogach krajowych należy wykupić winietę


BTW: Jakie DMC występowały w T4 w roznych wersjach? Ja mam wersję długą osobową i mam 2675kg



" />Ello!



Posiadam przyczepę jedno osiową wym. 3.10 x 1.50 którą mam zamiar przerobić na przyczepę reklamową (dzisiaj wstawię foto przyczepy) i zaczynam jej konserwacje z tego względu że przyczepa stała ładnych parę lat pytanie nr 1 czym najlepiej zabezpieczyć podwozie ? Czy wystarczy przeciągnąć je podkładem i potem farbą czy jakimś bitexem czy innym szlamem


Nie wiedziałem gdzie mam wkleic post wiec dałem go tu jak by co to proszę o usunięcie

Pozdro
Steler



" />steler, wg mnie jak pod reklame, to troszke za wysoko siedzi ta przyczepa, żeby na bok jej mocniejszy wiatr nie położył, bo przy powierzchni reklamowej to będzie jak mały spadochron.

Najlepiej, jak byś ją obniżył troche, tylko widze, że nie bardzo jest jak.



" />A ja się przyczepię.
Jakkolwiek z samą ideą tej reklamy się zgadzam, to mocno wątpliwe wydaje mi się prowadzenie i finansowanie takich akcji przez państwo. Bo niby dlaczego władza ma - za pieniądze podatników - kształtować jakiekolwiek społecznie pożądane (w danym momencie - a przecież dziś mamy taką władzę, a jutro możemy mieć całkiem inną, z innym systemem wartości, innymi akcjami i innymi reklamówkami) postawy?
Czy to jest zadanie państwa?
Wychowywanie obywateli?
Niewydajemięsię.



" />a wybrać się wg Was to....pojechać czy polecieć???
sam start rajdu to pół dnia gapienia się na czyste sprzęty i długie nogi reklamowych lasek.ale....jakiś fragment odcinka specialnego - to jest frajda.te w Portuga. są dość łatwo dostepne z tym że nie zetknąłem się z żadnym opisem tras.pewnie trzymają te informacje do stycznia.ja planowałem pojechać z crossem na pace.tak po prawdzie podróż z przyczepą trwa o jakiś dzień dłużej ale za to można skoczyć w każde miejsce na trasie rajdu a jako że będą chyba 2 lub 3 dni w Europie - będzie na co popatrzeć.



" />były rovery w plusach , wprawdzie nie duzo i tylko na samym początku produkcji ale byly .


za w przyszla srode planoje skonczyc wymiane progow i ratowanie blacharki tego padła . jako ze jak dla mnie to low buget car , nie bedzie powalac wygladem , ale bede mial na jakies 3 lata spokoj (oczywiscie samo poprawianie zabezpieczen na wiosne i takie tam eksploatacyjne sprawy) , zamontoje tez hak do przyczepy , zaprawki lakieru mozliwe ze dopiero na jesien , wiec przez wakacje postoi sobie troche łaciaty , ja jade na wakacje do UK, jak dorwe aparat porobie swierze foty



">Zapomniałem wspomniec ze w głowie mi sie nie miesci jak auto z 98 moze miec juz zgnita podłoge i progi. Jeszcze w zeszłym roku miałem Rovera tez z 98r i nie było nawet jedno ogniska rdzy.

mnie tez to troche zdziwilo , ale auto bylo zaniedbane i nie garazowane , do tego przeszlo dwie nie fachowe naprawy blacharskie po stluczkach , jednym z blotnikow chcąc wyszlofowac do blachy rdzawy purchel , znalazlem 4 mm szpachli a mimo to widac wgięcie


pozatym polonezy mialy korozje juz na folderach reklamowych [/quote]



" />Na postawienie samej reklamy trzeba mieć pozwolenie, ale przyczepy na parkingu chyba juz nie, a jej zawartość raczej nikogo nie powinna obchodzić prócz właściciela, tak ja samochody obklejone reklamami poruszające sie po takich drogach. Ale nawet, zawsze moze być, ze chwilowo postawiona.



Opis: Agencja Reklamowa Bzzz, specjalizuje się głównie w oklejaniu pojazdów samochodowych (osobowe, dostawcze, ciężarowe) Świadczymy usługi reklamowe od 2005r. ,Jako nieliczni posiadamy certyfikowanych aplikatorów reklam na pojazdach. Zachęcamy do współpracy.

Tagi: reklama na samochodach, wydruki wielkoformatowe, przyczepy reklamowe,

Ulica: wańkowicza 5a/4

Strona na portalu: http://koszal.in/punkt/2-18/agencjareklamowabzzz



zaczepy- wybacz, jak robię kilka rzeczy naraz to nie zawsze precyzuje myśli. Hak w samochodzie jest ok, bo inne przyczepy (nie tylko te końskie) zachowują się na nim prawidłowo.
Nie znam sie na mechanice- masz rację, wystarczy że mój chłop się zna. A ja mogę tylko podawać objawy. Jeśli naciskasz hamulec i przyczepa zaczyna mocnej hamować niż samochód to nim szarpie (hamulce w samochodzie sprawne). Uczucie jest takie jakbyś ciągała maluchem (a mamy jedeno z najcięższych aut osobowych). Nazywaj to jak chcesz. Ja usłyszałam, że to kwestia ustawienia układu hamulcowego w przyczepie.
A zawieszenie niezależne - to akurat już wiem na czym polega.


"a poza tym niema to jak autoreklama "

Nie jestem producentem ani sprzedawcą przyczep. Nie widzę więc tu mojej reklamy. Z całego serca odradzam Debony- bo poznałam ich wady i jest ich wiele jak na jedną przyczepę. Najbardziej podobają mi sie Westfalie- niestety nie miałam okazji takiej kupić, trafiła mi się inna.
Gdybym chciała sie reklamować i zapewniać sobie rynek- wychwalałabym Debony w niebogłosy "kup, kup , za 3-4 lata Ci się rozleci to przyjdziesz do mnie, żeby konia przewieźć "



" />heh, widze ziółko, też z częstochowy jesteś!

no, idąc przez częstochowskie aleje, reklamy smarszopów na przyczepach, wpychane na hama ulotki... wkurwia to.
osobiście nie przepadam za dopalaczami. Paliłem kilka mieszanek, za bardzo ryją berecine.
NIE POLECAM. Mam kolege, który na tym jedzie od kilku miesięcy. Totalna woda mu się z mózgu robi, jąkać strasznie się zaczął i trzęsą mu się strasznie ręce i w ogóle taki zwał ma, że hej.



Pomysł dobry , jeśli chodzi o klientów to raczej nie problem robisz ogłoszenie na allegro z ładnym zdjęciem samochodu najlepiej przystrojonego na wesele, możesz skorzystać z raczej niedrogiej reklamy w lokalnej prasie lub stronie twojej miejscowości, ewentualnie jeśli zostawiasz samochód będąc w pracy czy gdzieś w miejscu gdzie się kręci dużo ludzi przyczep sobie jakąś kartkę z ogłoszeniem ze wynajmujesz samochód i numer tel. do siebie.

Co do samochodu mercedes jest najlepszy ale pisałeś że mieszkasz w malej miejscowości, w małych miejscowościach nie potrzeba cudów, a pewnie nie będziesz chciał błądzić z ludźmi gdzieś dalej. Ja tez mieszkam w małej miejscowości kupiłem przed wakacjami opla omege żadne cuda nawet nie czarna

//img219.imageshack.us/content.php?page=done&l=img219/7060/s6000840ei6.jpg

Raz mnie ktoś zaczepił na parkingu, potrzebował samochodu na wesele ale niemiałem czasu.
Później odwoziłem do domów gości weselnych znajomego.
Później ludzie zaczęli pytać, bo gdzieś tam od kogoś słyszeli ze jeździłem na weselu a oni kierowcy potrzebują. Chętni zaczęli się zgłaszać sami a nie robiłem żadnej reklamy i niemam limuzyny.
Jest tylko jedna wada wesela to jakieś 3 może 4 miesiące w roku, wiec auto przez reszte roku niezarobi na siebie.



" />Sprzedam niezniszczalnego Lanosika - czerwoną rakietę Wystawiłem w paru serwisach ogłoszeniowych, ale może ktoś z Forum zechce się nim zainteresować

Rocznik: 1999
Przebieg: 186000
Pojemność: 1498 cm3
MOC: 86 KM
Rodzaj paliwa: benzyna + LPG
Cena: 7000?

http://www.emoto.com.pl/id50602.html

Autko jeździło po Wałbrzychu z przyczepą reklamową i specjalnymi głośnikami zewnętrznymi, które dokładam do zestawu (dobrze dają )






Dodatkowe info na PW



Mam pytanie, czy ktoś orientuje się czy mogę np. kupić sobie taką przyczepę walnąć na nią swoją reklamę i postawić gdzieś przy drodze, na jakimś parkingu np. przy hipermarkecie?



" />Ciekawe, którzy z nich posiadają opłaty na postawienia przyczepy reklamowej na drodze wojewódzkiej ?




Przede wszystkim duchowom. To nie ciało jest najważniejsze lecz duch. A w kwestii Owsiaka i WOSP to ciekawe po co mu w statucie 20% na cele działalności.


jak juz sie czepiasz to ja tez sie przyczepie

to po co kosciol zbiera np. na tace? przeciez pomoc duchowa nic nie kosztuje. zastanow sie najpierw porzadnie jesli chcesz wytoczyc pare argumentow, czy to naprawde sa dobre argumenty, bo wlasnie jeden Ci obalilem mimo ze wcale woodstocku nie popieram i kosciola atakowac nie mam zamiaru, wrecz go bronie.



Woodstock - jedna wielka chała
dla Ciebie chala, dla mnie moze i tez, ale dla niektorych to swietna impreza, duzo muzyki ktora lubia, mozna spedzic sporo czasu ze znajomymi i poznac ludzi ze swojego klimatu.



po co mu w statucie 20% na cele działalności
a chociazby po to zeby oplacic bloki reklamowe w TVP ktore tanie nie sa, utrzymac biura, finansowac prowadzone przez caly rok akcje, szkolenia itp.



poza artystami co on tam opłaca? Ach tak opłaca władze by milczeli że na polu Woodstockowym legalnie kupisz Narkotyki
legalnie? nie wiedzialem ze jest jakies tajne porozumienie w sprawie legalizacji handlu narkotykami na woodstocku. ale jak legalnie to ja tam jade pohandlowac, sporo mozna na tym zarobic i to zgodnie z prawem
a dyrektorzy wszystkich szkol placa policji za to zeby milczala ze w ich szkolach sa narkotyki, o. Jan Gora tez za to placi policji...

zapomniales ze musi jeszcze zaplacic za przygotowanie terenu, wynajecie sprzetu muzycznego, sceny, i masa innych standardowych kosztow organizacji imprezy masowej.



Oprócz tego urządzisz sobie niechcianą kompiel błotną.
jak Ci sie nie podoba to nie jedz na woodstock, nikt Ci nie karze. Mi sie to nie podoba wiec tam nie jezdze. ale nie atakuje za to glownego organizatora chociazby dlatego ze poza tymi wsyzstkimi zlymi rzeczami robi tez wiele dobrego.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)