Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Sprzedam przedsionek w standardowym rozmiarze używany tylko przez 2 tygodnie. Stan niemal idealny.
Oczywiście komplet ze stelażem, śledziami i sznurkami do odciągów.
Żadnych uszkodzeń czy wypłowień.
Przednia ściana z foliowym oknem podnoszona do przodu, w obydwu bocznych ścianach wejścia. Kolor zielono/pomarańczowy
Cena 500 zł do małej negocjacji
.
Najlepiej odbiór osobisty w Łowiczu, lub Warszawie, bo całość waży prawie 20 kg, a wymiary 90x40 kwalifikują paczkę do opłaty rzędu 40 zł za paczke ekonomiczną i 48 za priorytetową.
Poza tym przy odbiorze osobistym zawsze mozna sprawdzić stan rzeczywisty.
Tel 602 792 893.
Pozdrawiam
Piotr Sanowski
Wielkie dzięki Krzemu
dokładnie chodzi mi o ładowanie akumulatora w przyczepie campingowej
niewiadów N126. Zakupiłem takie ustrojstwo a tam jest instalacja pociągnięta
z auta a nie chciał bym byc np. tydzien na biwaku a potem szukać kogos z aku bo to moje gówna na pych nie pali
. A na takie wypady jak np, Rogaca dobrze było by to doładować w trasie .
Mam jeszcze jedno pytanie czy kabel "+" można pociągnąć bezpośrednio z akumulatora w aucie wpiąć w kostke przy haku bo są tam nie wykorzystane bolce a dalej do aku w przyczepie . I czy musze ciągnąc "-" czy ten z przyczepy wystarczy .
Co raz więcej z nas się przedstawia,to fajnie.Użytkowników jest 13 a zaprezentowało się 6.Osobiście cieszę się że na tym forum uczestnicy są różnego wieku.Moją przygodę z karawaningiem opisałem na innym forum.Skracając opowieść;zacząłem 1989r.przyczepką n126 z mego zakładu(mamy 4 przyczepki na stanie)od 3 lat mam własną Eriba-Taiga;z łazienką,toaletą,ogrzewaniem gazowym rozprowadzonym po całej przyczepie,lodówka (12v,230v,gaz)przedsionek pełny.
O rany - produkowali je od 1973 roku. Pewnie jest to jeden z dłużej produkowanych modeli przyczepy kempingowej. Szkoda - ta przyczepa to historia polskiego caravaningu .
Dziwna polityka w tym Niwiewiadowie. W ostatnim numerze Polskiego Caravaningu jest jeszcze artykuł, o zmianie tylnego pasa w N126. Po co zmieniali go na kilka miesięcy .
Co do nowych N375 i N390 to jestem ciekawy jak to im wyjdzie. Jednak powinni wziąść pod uwagę, że jeśli znów ceny nie będą niższe w stosunku do cen producentów znanych marek to będzie to taki sam niewypał jak poprzedni.
Cześć Wszystkim!
Nie wiem czy w dobrym temacie piszę, w razie czego dajcie znać.
Otóż stoję przed takim wewnętrznym dylematem. Od jakiegoś czasu myślę o rozpoczęciu przygody z karawaningiem. Nie mam zbyt zasobnego portfela, więc nie myślałem na razie o kupnie przyczepy, ale nadarzyła się pewna okazja. Mój dziadek od paru lat ma na działce Niewiadówkę. Model n126 (chyba "e" - po rozkładzie mebli tak mi się wydaje). Przyczepa stoi pod daszkiem i dziadek ma w niej swoją rupieciarnię. Pogadałem z nim i stwierdził, że może mi ją dać w prezencie
Teraz moje pytanie. Czy warto według Was inwestować w remont tej przyczepki? Czy może lepiej odłożyć jakieś pieniądze i kupić lepszą? Z tego, co widzę buda jest w dobrym stanie (bardzo brudna), w środku oczywiście odchodzi tapicerka z sufitu, meble są niezbyt piękne, ale jest w niej sucho. Domyślam się, że właściwie to powinienem wszystko stamtąd wywalić i od nowa zakładać. To całkiem fajnie, bo lubię majsterkować. Zwłaszcza przy samochodach (ew. przyczepach).
Powiedzcie, czy sądzicie, że warto wziąć tę przyczepę, czy koszty remontu mogą mnie zjeść i lepiej kupić coś innego?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
cichy56 , jak to nie ma lodówek!!!!! ...są i to bardzo często, kibelki też się zdarzaję (N126 NT), choć jak dla mnie to to już przerost formy nad treścią, mało miejsca?...N132 - 3.60 długość wnętrza izolację termiczną można sobie zrobić w ramach wymiany odklejającej sie wykładziny, pęknięcia skorupy (tzw. pajączki, bo poważniejsze nie występują)bardzo fajnie- i szybko naprawia się żywicami a to wszystko to pikuś w porównaniu z gnijącymi elementami i zniszczoną blacha alu w przypadku jakiejś obcierki, lub co gorsza stłuczki, nie mówiąc o połamanej drewnianej konstrukcji, no bezproblemowy dostęp do części po przyzwoitych cenach, dla mnie Niewiadka jest namber łan Kolega który założył wątek przykłada b. dużą wagę do kosztów a Niewiadka napewno wychodzi taniej i to mi na pewno przyznacie Jak powiedział Wir57 każdy oczekuje określonego standartu od przyczepy A ja dzisiaj wyruszam nad morze, pozdrawiam.
Witam po przerwie spowodowanej poszukiwaniami przyczepy. I jest w dniu wczorajszym zakupiłem Niewiadów N126 n z 1988 roku w stanie sami ocencie, ale mi sie bardzo podoba . pozdrawiam i bardzo się ciesze , ze jestem juz posiadaczem przyczepy polskiej myśli carawaningowej. Dozobaczenia na trasie ...
ja ma 2 metry ona 1,7 ale przywyklem do tego ze sie nie mieszcze. Musze z nia porozmaiac bo mam wielka ochote odnowic stana n-126. Mialbym praktycznie nowy kemping i nie zastanawial sie co ktos w nim robil wczesniej i czy nie strach sie tam klasc;/ zawsze co nowe to nowe i tyle. Czyste schludne wolne od dziadostwa bo rozni ludzie sa;/
Ile powinienem dac za stara n126 do remontu? mysle 1000 -1500zl max. Lakierowanie to koszt farby reszta tylko matrialy Ojciec rolnik miejsca i sprzetu do remontu masa.
Bede ciagnal przyczepe 150-200km od domu. Predkosc dosc przepisowa czyli kolo 80km/h dlatego nie wiem czy jesli zdecyduje sie na niewiadowke szukac z resorami koniecznie czy moze byc sztywna.