Projekt badawczy Polska-Namibia 2010
OGŁOSZENIE
W związku, że nie znam jeszcze ilości osób oraz coraz trudniejszą z każdym dniem koniecznością wcześniejszej rezerwacji jachtów i sterników (pamiętajcie że to sezon i może być to poważnie utrudnione) informuję, że liczba miejsc na jachtach może być ograniczona. Dlatego też o obsadzie jachtów zadecyduje kolejność potwierdzonych wpłatą zgłoszeń. Będę informował o wszystkim na bieżąco. W przypadku dużej frekwencji jeśli nie będę mógł wyczarterować tylu łódek, dla pózniejszych zgłoszeń, będę starał się zarezerwować przyczepy campingowe bądź pokoje(choć też może być już porezerwowane).
Dlatego też proszę, mimo określonego terminu, o jak najszybsze podejmowanie decyzji i potwierdzanie zgłoszeń wpłatą. Przypominam o określeniu swojego nicka przxy dokonywaniu wpłaty, bym nie miał kłopotów z identyfikacją.
Pozdrawiam 
witaj kolego napewno z przyczepką nie bedziesz prół 120 km/godz , no lepiej jest dla auta ciągnąć za sobą, niz mieć na dachu kufer, zwróc uwage czy taka przyczepka ma chamulec najazdowy, to jest bardzo przydatne ,podczas ostrego chamowania ,i jazde w górach, no i jak juz wyruszysz ,na trase zwróc uwage, bo przy pewnej szybkosci takie przyczepki mają tendecje, do pływania po drodze, to wtedy nie mozesz przekraczać danej ,predkosci ,bo nowe przyczepy ale campingowe mają na haku zamontowane urządzenie do równego prowadzenia, przyczepy ale to tak na marginesie, powodzenia
POLSKA KRONIKA FILMOWA
nr 28/79 wydanie B
Kronika monotematyczna:
LATA Z LATEM
Krótka historia polskich wczasów.
redakcja
MIROSŁAW CHRZANOWSKI
montaż
IRENA JASIŃSKA
tekst
KAROL MAŁCUŻYŃSKI
czyta
MAREK GAJEWSKI
opracowanie dźwiękowe
MARTA BROCZKOWSKA
scenariusz i realizacja
BARBARA DUDKIEWICZ
Zawartość kroniki: pierwsze wczasy w latach 40-tych - domki campingowe w starych tramwajach, wczasy dla kolejarzy w starych wagonach, wakacje w pociągu, na barkach i statkach, pierwsze domy wczasowe i wieczorki zapoznawcze, zakładowe ośrodki wczasowe, autostopowicze, lato w mieście, pierwsze przyczepy campingowe, wczasy lingwistyczne, wakacje zagranicą, kolejki po miejscówki, tłok na dworcach, wczasy z wędką, wczasy w siodle, wakacje w PGR-rze, wakacyjne korki uliczne, wakacje w górach, wczasy nad morzem.
http://rapidshare.com/fil...79.28B.avi.html
Trochę was rozczaruję, 4 schrony 102V (bierne dla dwóch drużyn), wg źródeł niemieckich budowane dla stanowiska dowodzenia OKH, wysadzone po wojnie w ramach prób skuteczności produktów wytwarzanych w zakładach w Niewiadowie, dla ułatwienia dodam,że nie były to przyczepy campingowe ani miksery.
.
Kupiłem niedawno nową budkę (ale o niej wkrutce) znowu w tym samym komisie w Białymstoku.
http://www.przyczepy-campingowe.bialystok.pl/
Nie piszę tego dlatego, że ich znam czy coś. Jestem zwykłym klientem, który jest zadowolony z usług
A ja ich znam! -moja konkurencja.Tak jak pisze Michał z czystym sumieniem można polecić szczególnie serwis i mechaniora.Byłem tak kilkadziesiąt razy w sprawach typy"jak to zrobić?" itp. i nigdy nie odmówili pomocy.Mechanik nawet za przysłowiowego "browara" jeździł do mnie pomóc przy elektryce ,a nie mieszkam blisko.Ceny nawet do allegro nie są wygórowane.
Ps."szary11"czyżbyś podkupił mi Hobby?
Mniejszej budki na rodzinę raczej bym Ci nie polecał. My jeździmy we 2 i wtedy budka jest optymalna. Przenocować i w 5 się dało, ale ciasnawo jest po rozłożeniu dwóch łóżek.
Co do podłogi to jeśli nie jest przegnita to możnaby od spodu ją nieco wzmocnić. Tym bym się nie przejmował. Z oknem i plastikami gorzej. W razie potrzeby jakichś elementów do KIPa warto się zwracać z pytaniami do białostockiego komisu:
http://www.przyczepy-campingowe.bialystok.pl/
Trochę Kipków już sprzedali i mają do nich różne elementy często od ręki.
Autko sobie poradzi. Kip ma opływowy kształt i odczuwalnie lepiej się je holuje od innych budek z prawie pionowymi ścianami czołowymi. Po zmianie przyczep z Avento (604kgMW) na KIPa (824kgMW) praktycznie nie odczułem by się ciężej holowało. No i też miałem 90KM pod maską. Tyle że w dieslu.
Maro, wiem, że masz kawałek do Białegostoku, ale jak co to tu poleciłbym Ci zakup budki:
http://www.przyczepy-campingowe.bialystok.pl/
Sam u nich już 2 kupiłem, bardzo solidna firma. Może nie sprzedają okazyjnie, ale jest pewność kupna dobrej budy, nie przegnitej i nieograbionej.
Oni sprowadzają przyczepy z Holandii, papiery masz tak gotowe, że idziesz tylko do rejestracji. I tu mały sęk, bo jak przyjedziesz obejrzeć, zdecydujesz się na kupno to musisz wrócić z papierami do domu, zarejestrować i z blachami wrócić po przyczepkę
Jakbyś się zdecydował to daj znać, podjadę z Tobą do nich, może coś wytargujemy
bobi, spotykam również w Polsce przyczepy campingowe użytkowane jako domki na działkach albo i na campingach (! ). Tylko że po przeróbkach do stałego zamieszkania one już nie przemieszczają się po drogach. One w zasadzie już nigdzie nie przemieszczają się bo nie są już przyczepami tylko domkami.
Skoro chcesz mieszkać w przyczepie to gdzieś ją musisz postawić. Znajdź miejsce z toaletą i prysznicem ( to się zwykle nazywa camping ) i kłopoty odpadają. Toalety przyczepowej używasz w nagłych wypadkach i odpada problem ścieków. To samo z prysznicem - czyli i woda z sieci miejskiej nie jest potrzebna.
Konrad nie wiem w jakim układzie i jakiej długości przyczepy szukasz ale ja proponuję Ci wejść na stronę:http://www.przyczepy-campingowe.bialystok.pl/ i obejrzeć przyczepy:
Chateau 395
Kip ks41
Tec 400
Ja tam kupiłem ostatnio przyczepkę i za każdym razem jak oglądałem swoją to oglądałem w/w i powiem tylko tyle, że na pierwszy rzut oka wyglądają naprawdę super.
Do końca roku jest promocja -1500 zł od cen podanych na stronie.
Sprzedawca ma też czujnik wilgotności więc można od razu "objechać" miejsca, które wydają się podejrzane.
Ja tak jak Michał mam już drugą przyczepę od nich i jestem zadowolony.
Jest jeszcze jeden plus: nasz kolega Michał (Szary11) jest z Białegostoku i może byłby tak uprzejmy i obejrzał dokładniej te przyczepki, jeśli by Cię któraś interesowała.
Pozdrawiam
Radek