Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

mając kat. B można jeździć traktorem, ale tylko samym albo z przyczepą lekką. A mając kat. T można jeździć traktorem z przyczepą inną niż lekka i z dwoma przyczepami.
"przyczepa lekka - przyczepa, której dopuszczalna masa całkowita nie przekracza 750 kg;"



u mnie nic nie ma o osiach... ale też słyszałem (dawno) o tylko jednoosiowych
Użytkownik Domlo edytował ten post 16 kwiecień 2009 - 20:45




Jesli dobrze zrozumialem, nie moge ciagnac przyczepy powyzej 750kg (mam tylko B)? Gdzie jest ten wyjatek o ktorym mowiles:
tu masz ten wjatek:
"W świetle tego przepisu, posiadacz prawa jazdy kat."B" może kierować pojazdem samochodowym o DMC(Dopuszczalnej Masie Calkowitej) 3500kg ( z wyjątkiem motocykla i autobusu) łącznie z przyczepa lekka o DMC do 750 kg, a wiec łączna dopuszczalna masa całkowita takiego zespołu pojazdów wynosi 4250kg."

EDIT: No i kupa, w kodeksie jest niby ze przyczepa nie moze byc ciezsza od pojazdy ciagnacego ale nic nie ma o tym ze w dowodzie jest taka a nie inna msa dopuszczalna ciagnietej przyczepy :razz: tak ze troche jakby paradoks :twisted: trzeba chyba sie jakiegos madrego policjanta zapytac(nie bedzie to latwe)



powitać spamerów z wieczorka

aaa i A zdawałem jeszcze na WUESCE :lol:
no to chyle czoła, ja też na WUESCE zdawałem



Aaaaa tam ja mam b i trzy przyczepy lekkie ciągnołem po szosie i nic. jedynym ograniczeniem jest moc traktora
nie Tomku, w twoim przypadku to widzę ze ogranicza cię tylko wyobraźnia.



kto ma kodeks ruchu drogowego (aktualny) pozyczyc ? :D
www.google.pl
lub
http://www.google.co...&...-8&oe=utf-8



MADMIR, zgadza się. Ale mając lawetę 2000 kg - masa własna pojazdu musi być conajmniej 2000 kg (w rzeczywistości więcej - przepis mówi o tym, że dmc przyczepy nie może być większe niż mw pojazdu ciągnącego) więc w tym przypadku przekraczamy magiczne 3,5 t i nie mamy przyczepy lekkiej. Potrzebne jest bezwzględnie prawo jazdy B+E.
Pozdrawiam



Ja powiem ile mi pali 385:
lekkie roboty 6-7 litrow/mth, np transport z przyczepa 4 t, z prasa sipma Z224, bronowanie itp
średnie roboty typu orka w normalny warunkach, podorywka, kultywatorowanie itp - spali około 8 litrow/mth
Ciężkie roboty np transport z dwoma załadowanym przyczepami 8+6, orka w cieżkich warunkach wyjdzie wtedy 9-10 litrów na mth, w ekstremalnych warunkach pewnie więcej...
Czy 1224 będzie w każdych z podanych warunków palił o 50% więcej. Ciekawe czy jak zaczepie mu 2 przyczepy 8+6 to czy w 10 litrach sie zmieści <_<



no wiesz ten df jest z 85 roku :D .. głownie robi on z beczką ascenizacyjną... głównie u niego robią te renaulty... a lambo służy tylko na łąki czyli jeździ z KRONE Titan 6/36 GD i nic więcej nie robi bo do agregatu za lekkie jest lambo i ma za słaby uciąg.... Tak piszę jak on mówił ja nigdy tym lambo nie jeździłem ale widzę że mało nim robi bo cały czas renie chodzą i ten df z beką ... no i mf255 z kosiarką i przetrząsarką a c330 ze zgrabiarką a lambo tylko z tą przyczepą KRONE i stoi w garażu.... Dodam że ma 40ha ziemi i z 30ha łąk...



u mnie we wiosce zul ma same mtz i do wywozu i zrywki w zeszłym roku kupił nowego 90 km i w tym kupuje jeszcze mocnijeszego i następną przyczepe ( on chce ludzi zajechać tak jak teraz samsung jak amice kupił ludzie jak mrówki robia tak isę cieszyli a juz wymówienia z pracy składają) i nie narzeka tylko troche lekkie są niby ciezkie ale po górkach lepiej idzie 914 zul u którego pracujemy kupił 914 z 91r za cos 33tyś chyba z dwa miesiące temu widziałęm  jak to ładnie chodzi z przyczepą przedni włacza tylko na górki kopalnika nawet wywoził tylko jak juz taki 10 m i dłuzszy  (kłonice dostawiane ma na tył) to juz są problemy z przednim prawie cały czas. z tego co widziałem 914 bierze górki jakich mtz nie podchodzi po 75% chyba ze teren az tak się rózni... ale albo mtz lub jakis ursus no zetor  :) a powiedz ile masz do wywozu i jaki teren??



Witam.
Ostatnio z ojcem wpadliśmy na taki pomysł chcialem sie was zapytać co o nim sądzici:
Chodzi mi o to żeby z przyczepy samozbierającej SIP PRP II zrobić narazie na sezon zimowy coś w stylu przyczepy z taśmą do wywozu obornika.

O tuż chodzi o to że obornik cały rok wywozimy na pole kawałek drogi od domu a ciagłe zwalanie widłami obornika kilka razy w tygodniu jest meczace i pracochłonne, więc wpadliśmy z ojcem na pomysł ze z naszej samozbiorki zrobic coś takiego:
1.Sciągnać podbierak ponieważ i tak musimy go troche naprawić po sezonie
2.Sciągnać burty boczne z przyczepy i zrobić pełne burty
3.Zrobić zamykaną burte z tyłu
4.Zrobić tzw. przyczepę 2 zadaniową
5. jeżeli by to wypaliło pymyśleć by można było o adapterze do roztrzepywnia obornika w przyszłości

I takie pytanie czy już kiedyś robiliście coś takiego??? Czy taśma wytrzyma i popychacz od taśmy także moim zdaniem siano nie jest lekkie a gnoju duzo by na niej nie ładowało by sie. Co o tym sądzicie. Proszę o odpowiedzi od Was i wasze propozycje.
Pozdrawiam



U mnie w belarce te koła są takie dosyć płaskie a w rozrzutniku bardziej wypukłe -i te płaskie (BFGoodrich )idą lepiej.Wiesz ja po belowaniu odczepiam belarkę i podczepiam się pod takie dwie platformy (samoróbki-ale o wiele lepsze od przyczep bo lekkie i na dużych kołach)-ojciec jeździ JD  ja Zetorem ładuję -Zetor nie miałby szans ich pociągnąć (11-12 bel na każdej i po torfie czasami JD zabuksuje).Zresztą tak to sobie wcześniej zaplanowałem i nawet nie chcę Tura na JD bo dzierżawię jeszcze jedno gospodarstwo i tam mam taką dużą stodołę,gdzie wkładam siano i słomę-Zetorem tam lawiruję a z napędem nie miałbym szans (skręt)



Wydajność prądnicy w tym ciągniku jest niewielka (150W max). akumulatory pewnie w okolicach 160 AH. Jeżeli prądnica potrafi je przeładować to akumulatory są już zużyte - mają mały prąd rozruchu, dlatego słabo kręci i pewnie z lekka przygasa na świecach żarowych. Ogólnie ten typ ciągnika (dwa duże cylindry) szybko niszczył akumulatory. Jeżeli chodzi o zakup regulatora to proponuję się zastanowić i zakupić jakiś używany/regenerowany alternator. Pasuje od wielu maszyn (nawet ruskie) po drobnych przeróbkach. Zaletą jest stabilna regulacja napięcia (mają zazwyczaj wbudowany regulator elektroniczny) oraz odpowiedni zapas mocy. Standartowa prądnica ledwo bilansuje pobory mocy przy włączeniu świateł lub holowaniu przyczepy.
Takie przeróbki były dosyć popularne parę lat temu jak jeszcze były problemy z akumulatorami.



" />Ta belgijska firma jest kolejnym wielkim producentem, która wyrosła z małej rodzinnej firmy. Polskie przedstawicielstwo Faymonville mieści się w niewielkiej Łozienicy koło Goleniowa. Firma specjalizuje się w naczepach, ale w ofercie ma także przyczepy i moduły.

Wśród naczep wyróżniamy następujące serie:
- Multimax - od 2 do 10 osi, rozciągane do 48 m,
- Euromax - od 2 do 4 osi, rozciągane, nadzwyczaj lekka konstrukcja,
- Megamax - od 1 do 5 osi, z obniżonym pokładem, z odłączaną łabędzią szyją i dodatkowym wózkiem o 1 do 3 osi,
- Gigamax - od 3 do 4 osi, z obniżonym pokładem i jedną osią skrętną zintegrowaną z łabędzią szyją,
- Variomax - naczepa z obniżonym pokładem i dodatkowymi skrętnymi osiami za łabędzią szyją,
- Pendelmax - z gęsią szyją i osiami skrętnymi,
- Telemax - platforma, od 2 do 6 osi, rozciągana 3 razy, maksymalna długość do 52 m,
- Cargomax - platforma, od 3 do 8 osi,
- Prefamax - do transportu np. płaskich blach stalowych i grubych płyt betonowych,
- Floatmax - do transportu szkła,
- Timbermax - do transportu drewna dłużycowego.





Pracował ktoś z tymi naczepami?



" />I właśnie gdyby się nic nie działo przebolałbym te przyczepy w moim temacie bo poprostu moderator nie działa,nie ma czasu itp.
Ale kiedy już widać efekty że moderator wziął się do roboty i kasuje posty tylko że z tym że nie tam gdzie trzeba i w dodatku po tym jak się upominam na SB mod zaczyna rozwijać tematy zamiast się zastosować do obowiązków (Na które sie chyba godził zostając modem)to mi sie ciśnienie dżwiga z lekka

[ Dodano: Sob 23 Sty, 2010 22:18 ]

">obiektywnie rzecz biorąc odpowiedź nie na temat, średnicy nie podałeś, choć osobiście uważam, że należy wykazywać trochę własnego zaangażowania i zadać pytanie " jak się dostać do głośnika w celu zmierzenia jego średnicy"
Połowy postów by nie było gdyby wszystkie posty tego typu były usunięte.



" />dokładnie, ale taka przyczepka "lekka" ma DMC 750 kg i waży jakieś 400-500 kg czyli ładunku będzie można TEORETYCZNIE wziąć 250-300 kg - także bardzo nie zwróci się taka przyczepka

co do giełd transportowych to nie polecam - rzadko ładunki do 3,5 T się pojawiają, a jak już to za maaaarną kasę którą później ciężko odzyskać (terminy 45 dni wydłużają się do 90 itd.) obowiązkowe OCP bo inaczej nikt z Tobą nie pojedzie - ale tak to już chyba jest wszędzie...



" />
">a jak jest z campingowymi? bo chyba nie wierze, zeby Ci wszyscy ludzie co na wakacje jezdza, mieli B + E ??

O ile wiem, campingówka jest traktowana na tych samych zasadach jak każda inna przyczepka, więc to zależy od ilości osi i masy... Przyczepka jest traktowana jako lekka, gdy jej masa nie przekracza bodajże 750 kg i ma nie więcej niż 1 oś. Jeśli posiada dwie osie w nie większej odległości od siebie (i tu nie pamiętam dokładnej wartości) 50 cm (?) to mimo wszystko są one traktowane jako jedna oś.



Gniazdo 7-pinowe zamontowane zgodnie z normą ma dwa bolce podłączone do
świateł postojowych (58L i 58R) .W takim podłączeniu można ten jaden
wykorzystać do oświetlenia wnetrza.Ale jest to do używania tylko ze swoją
przyczepą.Czyli zasadniczo podłączenie nie prawidłowe.W mojej p-pie
z 1988 r już są dwie wtyczki,a we wszystkich autach miałem dwa gniazda.
Różnią się one od siebie środkowyn bolcem(typ 12N i 12S)(dokładnie to jest
opisane w książcenp."Lekkie przyczepy samochodowa"str.25.W dodatkowym
wtyku są światło wnętrza,swiatło cofania,może być lodówka .Pozdrawiam.




I zapewne jako przyczepa lekka będzie podlegała corocznym przeglądom
jest dodatkowo amortyzowany, dziecko siedzi w pasach, a droższe modele mają odchylanie oparcia
swój kupiłem używany za znośne pieniądze




Wiele tat Konradzie miałeś Niewiadówkę, zakładam że co roku jeżdziłeś na te rzetelne przeglądy na stacje kontroli pojazdów co by być pewnym stanu swojej przyczepki. Czy tez podejście twoje do tej sprawy zmienił się jal kupiłeś Hobby?

miałem niewiadkę bez hamulca, bez urządzenia stabilizującego, bez instalacji gazowej - co tam można kontrolować
tu jak najbardziej jestem za brakiem przeglądów

ale jak już pisałem, hamulca porządnie sam pod domem nie sprawdzisz - bo jak ?
owszem Ty może zadbasz i podjedziesz na stację (też musisz zapłacić), ale ileś tam osób nie,
zresztą i tak co jakiś czas trzeba na tą stację pojechać żeby go sprawdzić
w czym problem żeby przy okazji diagnosta wbił pieczątkę ?
mnie to nie przeszkadza

i tak jak pisałem nie chcę przeglądów cepek lekkich, jeżeli już są od 750kg, to powinny być ale tych z hamulcem
co do OC zgadzam się całkowicie, bezsensowne jest pobieranie składki, a potem kasowanie szkody z OC holownika

druga sprawa to instalacja gazowa, chcesz jechać na zachód - podobno musisz mieć pieczątke o przeglądzie
u nas pewnie z czasem też to wejdzie ...

już pisałem, dla mnie sensownym rozwiązaniem, było by zastąpienie dzisiejszego podziału na cepki lekkie
i wprowadzenie przepisu że przegląd co 2lata wymaga przyczepa z hamulcem

Michale, co do Twojej 132, Ty nie musiałeś jeździć (chociaż powinieneś) a Kotek musi - czy to nie jest chore ?



" />nie kombinujcie z osiami bo nie o to chodzi.

1. sprawdź DMC przyczepy i porównaj ją z DMC przyczepy wpisane do dowodu, wartość w dowodzie musi byc mniejsza niż przyczepy.

2. na kat. B możesz ciągnąc zestaw nie przekraczający DMC 3,5 tony - czyli DMC samochodu + DMC przyczepy

DMC - to jest dopuszczalna masa calkowita, nie mylić z masą własną, bo nie możesz cinąć nawet pustej lawety jesli powyższe masy są przekroczone

możesz jedynie ciągnąć lawety na quady, lekkie przyczepy, lawety podłodziowe, ale tylko takie, które spelniaja powyzsze warunki

kat B+E dopuszcza ciągnięcei zestawu powyzej 3,5 tony (chyba do 4,5t - trzeba by sprawdzić) ale warunki z pkt 1 musza byc spełnione

nie ma już czegoś takiego, ze mozna ciągnąć przyczepe do 750 kg



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)