Projekt badawczy Polska-Namibia 2010
Jacek napisał(a):
Ile kosztuje przyzwoity bagaznik rowerowy na hak? (czy mocowanie jest na
tyle pewne ze sie nie przekręci??)
Mocowanie jest pewne, koszty od 150 zł na 2 rowery.
I jeszcze co z kwestią ewentualnego zasłaniania tablicy rejestracyjnej oraz
swiateł przez rowery / bagażnik? Czy bagazniki te są tak skonstruowane że
zawieszone rowery nie beda zasłaniać tablicy ani swiatel?
Ważna kwestia - musisz mieć dodatkowe światła, zasilane z gniazda
przyczepy ( koszt od 90 zł ) i tablicę rejestracyjną na belce ze
światłami. Podobno niemożliwe jest wyrobienie trzeciej tablicy, trzeba
przekładać to co jest.
Ważna kwestia - musisz mieć dodatkowe światła, zasilane z gniazda
przyczepy ( koszt od 90 zł ) i tablicę rejestracyjną na belce ze
światłami. Podobno niemożliwe jest wyrobienie trzeciej tablicy, trzeba
przekładać to co jest.
Widziałem gościa, który sobie kopię tablicy z plastiku dorobił. Oczywiście
bez naklejki. Ale twierdził, że policja się go o to ani razu nie czepiła.
Pozdrawiam
RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Hello A.Grodecki,
Tuesday, September 5, 2006, 12:10:37 PM, you wrote:
| Przesadzasz. Mozna zamontowac hak do samochodu ? Mozna.
| Hak musi być homologowany? Musi.
Ale samochód po montażu haka nie wymaga ponownej _homologacji_.
Ponieważ wyciąłeś niewygodne - przypomnę Twoje twierdzenie:
| | Bez homologowania to możesz sobie tylko żarówkę z reflektora wyjąć
| | ;) Jeszcze raz: demontowanie lub montowanie dodatkowego
| | oświetlenia zewnętrznego, nawet opcjonalnegoo, jeśli wiąże się z
| | ingerencją w /modyfikacją homologowanego okablowania (a trudno
| | sobie wyobrazić to inaczej) musi zakończyć się ponowną
| | homologacją. Bo "grzebane" okablowanie już homologacji nie ma!
Montaż haka holowniczego łącznie z gniazdem świateł przyczepy wymaga
ingerencji w okablowanie samochodu.
art. 71 ust. 4 (Dz. U. z 2003r. Nr 58, poz. 515 z późn. zm.) Zespół
pojazdów składający się z pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie
całkowitej nieprzekraczającej 3,5T i przyczepy lub autobusu i przyczepy
(UWAGA:) może być dopuszczony do ruchu po uzyskaniu odpowiedniej
adnotacji w dowodzie rejestracyjnym pojazdu silnikowego, dokonanej
(UWAGA:) na podstawie przeprowadzonego badania technicznego.
Z tego co mi wiadomo, badanie takie kosztuje 35zł.
Hello A.Grodecki,
Tuesday, September 5, 2006, 1:13:42 PM, you wrote:
[...]
| Montaż haka holowniczego łącznie z gniazdem świateł przyczepy wymaga
| ingerencji w okablowanie samochodu.
art. 71 ust. 4 (Dz. U. z 2003r. Nr 58, poz. 515 z późn. zm.) Zespół
pojazdów składający się z pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie
całkowitej nieprzekraczającej 3,5T i przyczepy lub autobusu i przyczepy
(UWAGA:) może być dopuszczony do ruchu po uzyskaniu odpowiedniej
adnotacji w dowodzie rejestracyjnym pojazdu silnikowego, dokonanej
(UWAGA:) na podstawie przeprowadzonego badania technicznego.
Z tego co mi wiadomo, badanie takie kosztuje 35zł.
Odróżniasz badanie techniczne od homologacji?
Kupiłem używaną lodówke turystyczną i mam mały problemik.
Lodówka pracuje nieźle na napięciu 12 v.
Jesli podłacze 220/230 v (jest taka mozliwosć) lodówka sie nie załącza.
Podczas właczania i po wyłaczeniu jest cos na "kształt" krótkiego pisku.
To jest lodówka z modułem Peltiera czy konwencjonalna lodówka do przyczepy
campingowej?
Nie wiem czy wbudowany zasilacz (a propo asilacz czy przetwornica
zminiajaca 220 na 12V) nie zaskakuje (startuje).
W sumie przetwornica to też rodzaj zasilacza ;)
Czy mozna coś zrobić aby
wreszcie zastartował. Podejrzewam iz jest dobry, gdyż jak zawiozłem do
kumpla u niego było wszystko ok.
Chwila - to znaczy że u ciebie z gniazdka 230V nie działa, a u kumpla na
jego 230V działa?
Jeśli tak to sugeruję sprawdzić napięcie w sieci i czy wtyczka
"kontaktuje" - może masz po prostu uszkodzone gniazdko?
Janusz wrote:
| A jaka jest najdziwniejsza rzecz, którą ktoś ukradł wam z auta?
Za pierwszym razem ukadli mi... zaslepke "gniazda" haka holowniczego
(cena w ASO: 12 PLN),
oo tak mi sie jeszcze przypomnialo ..
Kiedyś buchnęli mi osłonke haka holowniczego. Taka fajna, metalowa,
chromowana, z uchwytem - wystarczyło odsunąć, zaczepić przyczepe i nie trza
było jej ściągać.
"Protz" <n@mam.pl wrote in message
Dzisiaj zona odbierała twardy DR i nie potrzebny byl zaden
papierek ani moja obecnosc.
Kupowałem samochód na pół z ojcem. Przy pierwszej wizycie w
WK musieliśmy być razem. Pozostałe wizyty już jedna osoba.
A w ostatnim tygodniu ujawniła nam się pewna wada, o której
chyba jeszcze nikt nie pisał w tym wątku. Pewien ...
postanowił zaparkować w moim bagażniku. Dzięki hakowi ma
tylko porysowany zderzak i uszkodzone gniazdo do podłączenia
przyczepy. Ale niestety w TU sprawcy musieliśmy się stawić
obaj osobiście i podpisać dwa osobne zestawy dokumentów
dotyczących formy rozliczenia. Czyli nieplanowany urlop 2
osób i wycieczka do innego miasta, bo w moim nie było
wydziału odpowiedzialnego za likwidację szkód tegoż TU :/
Sami popatrzcie co *menek* napisał:
A w ostatnim tygodniu ujawniła nam się pewna wada, o której
chyba jeszcze nikt nie pisał w tym wątku. Pewien ...
postanowił zaparkować w moim bagażniku. Dzięki hakowi ma
tylko porysowany zderzak i uszkodzone gniazdo do podłączenia
przyczepy. Ale niestety w TU sprawcy musieliśmy się stawić
obaj osobiście i podpisać dwa osobne zestawy dokumentów
dotyczących formy rozliczenia. Czyli nieplanowany urlop 2
osób i wycieczka do innego miasta, bo w moim nie było
wydziału odpowiedzialnego za likwidację szkód tegoż TU :/
To jest wada TU sprawcy. W PTU wystarczyło, że miałem ze sobą pisemne
upoważnienie sporządzone w domu na kawałku kartki.
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski