Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Jeśli już taki temat był Krzyśku wybacz mi i przyklej to, gdzie trzeba.
Zwracam się do pełnoletnich forumowiczów - wyprawialiście swoje osiemnastki? Jeśli tak to gdzie, za ile itd itp. Gdzie jest najkorzystniej, gdzie najbardziej chwalicie sobie imprezy urodzinowe ?
No to ja ponawiam pytanie kropeczki... Wszystko o 18-stkach !
No i koleżanki chcą gdzieś wyprawić 18-stki, a brak pomysłów (ja mam jeszcze rok )
I jeszcze jedno: prezenty: co kupić na 18-stkę albo czego nie? Wasz najgorszy i najlepszy osiemnastkowy prezent
Moja rada Babli - spróbuj podpytać Swojego przyjaciela tak w luźnej rozmowie co by mu się przydało lub co chciałby mieć. Jestem właśnie na etapie 18-stek i wiem co mówię. Moja siostra miała w sierpniu 18-stkę i dzięku temu, że dość uważnie słuchałam tego co mówiła na temat tego o czym marzy trafiłam idealnie z prezentem. Skoro Twój przyjaciel ma urodzina za 4 miesiące to zacznij przysłuchiwać się temu o czym mówi a na pewno wpadniesz na świetny pomysł.
Powodzenia - z prezentami jest trudna sprawa
300 zlotych i do jubilera, na pewno cos znajdziesz, wazne ze na 18-stke musisz blysnac
jak chcesz powaznie to:
dzieci male - autka na baterie, lego racing, city gadzety po ok. 50zlotych
kobiety, wszystko co sie swieci, kosmetyki nie, bo jak ktos kiedys mowil ze jak komus kupujesz prezenty w kosmetycznym to uwazasz ze smiedzie
facet - najlepszy prezent jaki ostatnio dostalem to bluza bialo-czerwona POLSKA
sto lat
szczęścia na nowej drodze życia :D
i tak nie zauważysz różnicy ;)
ahh... wygadałem się :P
Racja, nie zauważyłem :-D
Najlepszego! teraz piwo nie będzie już smakować tak samo :D
Masz rację, to już nie to samo piwo, straciło swój urok...
Dawno piwa nie piłem, w ogóle nie pamiętam kiedy ostatni raz wypiłem tyle co wczoraj...
Przed 18'stka jak szło się po piwo to był ten dreszczyk, że poprosi o dowód a teraz tego już nie ma. Wiesz, że wejdziesz do sklepu i możesz kupić wszystko;x Chociaż wczoraj już miałem akcje, że sprzedawca nie chciał mi sprzedać alkoholu bo miałem paszport a on tylko na dowód sprzedawał :E Najlepsze jest to, że prawie przespałbym ten cały dzień, po powrocie do domu z dziewczyną zjedliśmy a potem ja poszedłem spać, jednak tata mnie urodził w prawdziwie męski sposób! Otworzył piwo przy moim uchu a ono było wstrząsnięte to po później musiałem iść się umyć:E
W sumie prezenty jeszcze dostaje ale najbardziej podoba mi się wielki profesjonalny latawiec i portfel z ostatniej sceny pulp fiction :-D
Dziękuje chłopaki! Gdybym był kobietą ucałowałbym was!
BTW
Kto chce wpaść w piątek do Sopotu na piwo? :-D
Miauciki oczywiście spędzają czas na rozrabianiu lub wtulaniu się do cioci Soni. Wczorajsze polowanie na robalki zakończyły się następująco:
straty w robalkach - 0 szt,
straty w kotach - 0 szt
straty w mieniu - jeden szklany marynarz, prezent na 18-stkę od TŻ
Czas akcji - godz. 01:35 :diabloti:
Ratunku poradźcie, chodzi o prezent dla chłopaka na 18-ste urodziny. Interesuje się sztuką, chce zdawać na ASP, poza tym standardowo muzyka, komputer. Sport ze względów zdrowotnych nie bardzo ( poza rowerem).
On sam nie wie co by chciał :roll: Jest to dość skromna osoba, mówi że ma wszystko, ale matka chrzestna chce jednak sprostać zadaniu :)
Może coś mi doradzicie :-?
Z góry dziękuję.
Prezent na 18-ste urodziny
Witam kochane Wizażanki :cmok:
Zacznę od początku...
Odchudzam się od 13 roku życia, czasem udawało się - odnosiłam sukces, wymarzoną wagę, ale nie mijały 2 tygodnie, jak nadrabiałam to, co osiągnęłam (czasem z nadwyżką). Popadałam w coś takiego, zbliżonego do anoreksji, aczkolwiek szybko z tego wychodziłam i objadałam się. Potrafiłam np. przez kilka dni nie jeść, a potem gdy już przełamałam barierę to się objadałam. Albo żywiłam się samymi owocami, do tego stosowałam duży wysiłek fizyczny.
Teraz mam 17 lat, 11.06. będę miała 18. Postanowiłam sobie, że najpiękniejszym, najwartościowszym prezentem, jaki będę mogła dostać, a raczej ofiarować go sobie sama - będzie wymarzona sylwetka, waga. Mam na to 8 miesięcy, aby zrzucić 11 kg (być może więcej) i w taki sposób, aby potem nie przytyć.
Zaczynam mniej więcej od jutra, mniej więcej - bo w sobotę mam półmetek i do tego dnia muszę troszkę się wyszczuplić, więc zacznę bardzo rygorystycznie.
Przez te 6 dni będę jeść: na śniadanie - owoce, na obiad - warzywa ewentualnie z serkiem feta, na kolację - jajka
Po tych 6 dniach zajmę się porządną dietą, myślałam o SB, co prawda jej pierwsze 2 tygodnie także są rygorystyczne, ale przejście do kolejnego etapu sprawia, że to ma jakiś sens. Myślę, że będzie ona najodpowiedniejsza, zważając na 2 etap tej diety :-)
Może któraś z Was też będzie obchodziła w przyszłym roku 18-stke i chciałaby się przyłączyć? ;)
Będę cały czas komenotwać moje postępy :ehem:
Cytat:
Napisał kaktus...
witam
jestem
wypoczeta poweekendowo
i ma te same problemy
choć więszy problem to imprezka:) 4 tyg nam zostały:) wersja minimalistyczna 20 osób, poszerzona 33............ no i siedze i myslę:Hmmm...:
prezenty to juz wogóle....pojęcia nie mam..
rowerek jest
piaskownica jest
skrzynia klocków jest
namiot jest
basen jest
fotelik jest...bo on już dawno w większym
stó i krzesełka sa....
samochodzik pchacz jest
z większych gratów pomysłów nie mam...
choć zwykła nowa piramida się przyda ale dziś jade do ikea to nadrobimy
mi nic do głowy więcej nie przychodzi, ale może wam cos podpowiedziałam.
KOlejne zabawki interaktywne - w znaczeniu grające nie! wg mnie lepsze są drewniane klocki;) Cichsze to i bardziej wyobrażnię angazują;)
Witam witam :Hura!:
Pomysłów narzuciłaś kilka chociaż większość wymienionych rzeczy książę już ma :Śmiech:
U nas co do roczku prawie identycznie okrojona wersja 20 osób a tak ok 30 na co nie ma szans wtedy zeby robic u nas w domu . :Boje się:
plan imprez na kwiecień:
5.04 urodziny mojej siostry i 35 lecie ślubu wujków
9.04 kwiecień 18-stka majego kuzyna
11.04 ROCZEK Olusia
12.04 urodziny szwagra
szał normalnie :Stres:
No więc tak chłopak rok i trzy miesiące prawie razem. Ostatnimi tygodniami było cholrnie cieżko. Kłótnia na kłótni i to z byle powodu.
Wczoraj do mnie napisał po całym dniu nie odzywania się. Napisał, że chce się spotkąc i pogadać. Ja powiedziałam, że nie wiem czy będę miała czas...
Więc później zadzwonił i mi powiedział, że nie potrafi już ze mną być, że go to wszystko przerosło. NIe potrafiłam z siebie wydusić ani słowa. Jakąś godzinę po telefonie przyszedł. Oddał moim rodzicą książkę i się o mnie zaczął wypatywać potem przyszedł do mnie do pokoju... Zaczął mi mówić, że dla niego to nie jest koniec, że nadal przy mnie jest jako przyjaciel... Nie potrafiłam nic powiedzieć. Płakałam. On potem usiadł na podłodze i zaczął płakać. Za chwile przestał i powiedział, że nie wyjdzie dopóki ja nie przestane płakać. Ale ja się nie potrafiła uspokoić... Po jakimś czasie powiedział, że musi już iść... Bo jest późno, a jeszcze ma dużo nauki. Wychodząc pocałował mnie w czoło i powiedział, że on zawsze przy mnie jest. i że daje mi czas żebym sobie wszystko poukładała. W tym momencie łzy znów same naleciały do oczu. Wychodząc rozmawiał jeszcze z moją mamą. Usłyszałam urywek rozmowmy
Mama: " i jak wytłumaczyliście sobie wszystko?"
On: "Nie wiem"
Chwila ciszy
Mama: " Nie lubię kiedy Ona płacze i jest smutna"
On: Ja też nie lubię
Mama: Czego?
On: KIedy Klaudia płacze. Dowidzenia. Pa Kamilko. Do następnego razu
Mama i Tata: Cześć
To wszystko mnie załamało. Nie byłam w stanie dzisiaj ruszyć się z domu i iść do szkoły. Nie byłam w stanie psychicznym. Wszystko zaczęło mnie przerastać. Rano wstałam z czerwonymi popuchnietymi oczami.
Rano przeczytałam sms, że chce jeszcze ze mną pogadać. Nie wiem już zupełnie nic.
Jutro mieliśmy iść razem na 18-stkę do znajomej. Kupilśmy jej razem prezent, a tutaj coś takiego. Już nie mam kompletnie siły :(
Wszystkiego najlepszego.
Forum wielkiego (no już masz wielkie) to jeszcze większego.
Dedyka tańszego, 50% rabatu by się przydało jako prezent na urodziny, oraz...
Miłej 18`stki :)