Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Do tego pisze się "Eyefinity" :lol2:
Rozwalasz mnie Cyrix. Ile ty masz lat? :]
Nie rozumiecie że jeśli będzie szybsza to i droższa? Koszty wyprodukowania kart "Fermi" są większe od kosztów produkcji serii 5xxx, ATI ma wielką przewagę cenową, za 1000zł nie kupicie nic lepszego niż 5850 bo odpowiednik od nV z podobną wydajnością będzie pewnie kosztował około ponad 100zł więcej (Nie wróże tylko wiem bo tak było zawsze).
Ceny Radeonów nie są małe, więc tym bardziej karty nV będą bardziej nieprzystępne cenowo więc nie będzie żadnego miażdżenia ATI bo kogo będzie stać na takiego potwora? Już teraz jest drogo a wy się cieszycie że będzie jeszcze drożej?
Do 1300zł będą Radeony, powyżej najlepsze będą Fermi. Tylko ile osób kupuje karty za półtora tysiąca złotych?
W aspekcie Cena/Wydajność wygra ATI a w samej wydajności - nVidia.
Z Hemlockiem będzie mogła dopiero konkurować "Kanapka Fermiego" a nie jednoprocesorowa karta :E
Poza tym zaprezentowana karta Tesla nie jest dla normalnych zjadaczów chleba, trzeba czekać na prezentacje biurkowych wersji.
Parę myśli mnie naszło dzisiaj rano odnośnie nowego Fallouta:
Po pierwsze, to chyba nie należy rozpaczać, że nie będzie można zabić postaci ważnych dla fabuły - jak na razie to dzieciom nie da się zrobić krzywdy (ale jeszcze nie wiemy, jak będzie w rzeczywistości) - więc do czynienia mamy z problemem etycznym, nie technicznym, podobnie jak przy celowaniu w krocze (swoją drogą, wiecie co, krocza żeście się uczepili, jakby od tego miała zależeć przyszłość świata - niedługo się pewnie dowiemy, że o klimacie Falloutów decyduje możliwość celowania w genitalia, lub nie
) A myślę, że Beth wie, że nie robi następnego Obliviona, czy Morrowinda - nieco inny target produktu tym razem, więc nie ma co rozpaczać na zapas.
Co do nowego PipBoya - cóż, zapewne bardziej zaawansowane ustrojstwo od tego, które widzieliśmy, ma wbudowany jakiś system monitorowania funkcji życiowych i tym podobnych rzeczy - więc przekładając to na grę, wyjdą z tego statystyki (wybierane przecież przy badaniu kodu genetycznego!).
PA i mutant - to jest wczesne stadium produkcji, niekoniecznie musi to tak wyglądać w finalnej wersji. a narzekanie i twierdzenie, że będzie g:cenzura:o tylko dlatego, że grę robi Beth, to czysty bezsens. dlaczego nie narzekacie, że zmieniła się wam ekspedientka w spożywczaku? Bo przecież po jakiejkolwiek zmianie mleko się psuje, masło jełczeje, pleśnieje chleb, nie mówiąc już o cytrusach i bananach, w których jadowite węże i pająki siedzą.
Ach, co do katapulty atomowej, czy co to tam było - po pierwsze, to może być gadżet na potrzeby prezentacji, ale jakoś to się w lata 50. wpisuje - atomowy panzerfaust (Davy Crockett) to niby coś innego?