Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Dnia Tue, 10 Aug 2004 18:06:58 +0200, zanzarus napisał(a):
| W stopce to masz pralki i lodówki a nie "MONIOLTY". :-)
moze i tak, ale i takowe sie znajdą
jakos na tej stronie widze tylko 9 produktow i to wszystko a minoty nie :(
o fakt dopiero zauwazylem ze tam pisze ze sklep jeszcze w pelni nie
funkcionuje a juz myslalem ze to moja przegladarka :)
czy to cena ostateczna i czy to tez fizyczny sklep bo do rybnika to mam
z niecala godzinke autkiem :)
ps -skoro juz w sprzedazy moze ktos udostepni jakies zdjecia zrobione
tym aparacikiem ????
Maxx:
Faktycznie ,z tego co pisze Waldek moze byc problem ,
permalloy zastosuje w ostatecznosci , o ile bedzie
osiagalny .
Cala nadzieje klade w tym kawalku blachy stalowej ,
nie bedzie problemu z podwieszniem jak i co najwazniejsze
z kupnem ( co prawda nie mam pojecia co to znaczy "wyzarzonej",
ale mysle ze fachman ktory zajmuje sie sprzedaza blach
bedzie wiedzial o co chodzi )
możesz poszukać jakiejś rozwalonej pralki czy lodówki i już masz blachę.
A wyżarzona? A o to już najłatwiej, tylko potrzebujesz mieć blachę i
ognisko. Blachę do ogniska aby się rozgrzała do czerwoności. Potem tylko
przez parę godzin nie brać do łap, bo boli. Aha, sprawdź jeszcze
wytrzymałość stolika, bo parę kilo ta blacha będzie ważyć ;-)
Waldek
Babba wrote:
super bolidy z nazwą dełó?
<ciach
O, Babba, dawno Cię tu nie było!!
Znowu kij w mrowisko?
;-))))
:-)
Zaraz się dowiemy, ze wina leżu po stronie klientów, którzy są wredni i nie
chcą kupować super autek.
Parę lat temu, jak usłyszałem prognozy, ile to będą produkować silników -
jakieś chore ilości - to zastanawiałem się , komu będą sprzedawać.
A tu proszę bardzo, autka tez cienko.
Znajomek kupił sobie 2 tygodnie temu skodę fabię sedan - takie cuś z
bagażnikiem - i dealer nie chciał gadać o obniżkach - wnioskuje ze skoda
idzie jak ciepła buła.
Mogli się sprzedać firmie, która produkcję samochodów ma we krwi i wie jak
to robić, a nie dziwota, że producent pralek bąbelkowych i mikrofalówek nie
radzi sobie z produkcją i sprzedażą samochodów.
Witam,
Zastanawiamy się nad jakimś w miarę sensownym autem w podanej klasie
cenowej...
Na razie faworytem jest Focus, choć ciężko zdecydować która wersja...
Kombi - byłby dobry, bo można kupić z kratką, ale z drugiej strony te
utrudnienia... tylko że kratka to 11 tys. w prezencie! Jak tu wygląda
sprawa silnika - czy ten 1.6 100KM nie jest przypadkiem za słaby? Podobno
1.8 praktycznie nic poza większym spalaniem nie wnosi i jest starszy
technologicznie... Z kolei diesel - fajna sprawa, ale prawie 8 tys.
różnicy...
Sedan - najładniejszy, ale i drogi. W jego przypadku pewnie ten 1.6 już
jest OK?
Hatchback - ostateczność... tańszy od sedana, w pewnych warunkach lepszy
(żeby coś większego przewieźć)... Jak się sprawuje?
Oczywiście wszystkie powyższe w wersji X-100, czyli "full wypas".
Z Focusów tak jak ktoś pisał - najlepiej brać diesla TDCI - droższy, ale
zazwyczaj tą kasę odbierasz przy sprzedaży (diesla łatwiej sprzedać i jest
sporo droższy) , no a paliwko tańsze i spalanie mniejsze... jak dużo
jeździsz to nawet na tym ci się zwróci te 8kzł (jeśli oczywiście Cięstać,
żeby to wyłożyc na wstępie ekstra)
Kombi IMHO jest znacznie funkcjonajniejsze - sedanabym za chiny ludowe nie
kupił (co najwyżej hatchback) - zdażało sieże trzeba przewieźć coś
nietypowego - np pralkę czy lodówkę czy też jakiś mebel- i jak nie ma
piątych drzwi z tyłu to mogiła - nie ma jak wsadzić do auta...
In pl.misc.elektronika Dariusz <gem@polbox.comwrote:
: Rezygnuje z "przelacznika faz" przed licznikiem. Energetyka i tak by
: tego nie dopuscila, a nie jestem szpitalem, ani wazna instytucja.
: W koncu jedynie sie moze wygotowac woda w piecu i para bedzie buchac
: uklad jest otwarty to nie rozerwie rur (miedzianych).
Zloz podobne pismo do energetyki, oni odmowia, woda Ci sie wygotuje w piecu,
nic nie wybuchnie, ale rury sie stopia - a za odszkodowanie kupisz piec
gazowy :-)
: Czujnik temperatury z dwoma progami min/max i dwuglosowym alarmem bedzie
: ok. , jezeli jest gdzies do kupienia to prosze o informacje na prywat:
Chyba najprosciej bedzie od pralek automatycznych - mam nadzieje ze
najprostsze termostaty ciagle sa w sprzedazy. Ewentualnie od czajnikow
elektrycznych.
Swoja droga - jesli uklad masz otwarty i para bucha, to moze po prostu
potrzebujesz zalozyc gwizdek od czajnika na koncowke?
A wiekszy zbiornik wody wyrownawczej zabezpieczy rury przed stopieniem.
J.
Marek 'marcus075' Karweta pisze:
SandworM pisze:
Jak idziesz do Reala Kerfura czy łotewer to tez oczekujesz oferty
handlowej na WWW? Znaczy rodzaje i ceny bulek, chlebow, sloikow z
przetworami etc w nieskonczonosc?
Kupujesz telewizory, lodówki, słuchawki, pralki, generalnie: sprzęt AGD
i RTV tak często jak jedzenie? Zazdrościć majątku czy współczuć głupoty?
Niestety profil sprzedazy (i profil klienta (rozpakowujacego KAZDE
opakowanie - zeby sprawdzic!)) jest wspolny dla wczesniej wymienionych firm.
Nie widze powodu dla ktorego oferta rodzajowa i cenowa zmieniajaca sie
srednio 2-3 razy w tygodniu dla wiekszosci z KILKU TYSIECY produktow
mialby byc publikowana na www.
Z reszta zatrudnij sie w ktorym z wyzej wymienionych kołchozów na okres
probny 3 miesiecy za 3 cyfrowe wynagrodzenie netto to zrozumiesz ;) .
Trapez wrote:
Thu, 22 Dec 2005 14:49:46 +0100, na pl.pregierz, Katarina Machała
napisał(a):
| Schemat: formy osobowe czasownika piszemy z "bym", "byś", etc., ŁĄCZNIE.
| Pac!
| Ująłbym.
I w czym taka wiedza o gramatyce pomoże przy naprawie pralki czy pisaniu
programu komputerowego?
W napisaniu reklamacji pralki i umowy o sprzedaz programu. Takiej, zeby
prezes nie smial sie w kulak czytajac.
W dniu 2007-07-17 12:59 wig@op.pl pięknie wystukał/a:
Mam do oddania strą pralke franie bez silnika sama obudowa. Może ktos by
chciał sobie parę złoty zarobić na jej sprzedaży na złomie. Pralka jest przy
ul. Grójeckiej. Jeśli ktośby był zainteresowany prosze o kontakt
wig@gazeta.pl
Myślisz, że bezdomni i nurki surfują po internecie?
Daj jakiemuś parę zł, to Ci tą obudowę wyniosą na śmietnik.
Andrzej_K wrote:
Raczej bym powiedział "mniejszość" i przoduje
w tym firma IBM.
Robi to też np WD.
Dysk rozpakowany nie oznacza, że był_jest używany.
Oczywiście. Natomiast dysk zapakowany już zapewnia nieużywanie.
Wiele szanujących się
firm_sklepów formatuje dyski przed sprzedażą
aby ustrzec się przed sprzedażą uszkodzonych
dysków.
Taaaak? A możesz podać przykłady tych sklepów?
Tutaj bardziej stawiam na to, że wspomniane sklepy potrzebowały na
chwilę użyć takiego dysku (np. kopia danych na czas reinstalacji
systemu w serwisowanym komputerze) i dlatego skorzystały z nowego dysku.
Kupując w sklepie np. pralkę też wolałbyś, by sprzedawca oferował Ci
już rozpakowane i użyte przez niego pralki? czy raczej wolałbyś przy
zakupie mieć możliwość od ręki sprawdzenia czy nowy produkt działa - w
HDD tak się jak najbardziej da.
Poza tym współczynnik DOA(Dead on Arrival) to obecnie dla dysków ok. 1%
więc sprawdzanie w takim przypadku po kolei wszystkich dysków jest
trochę bezsensowne.
LPR przeciw zdrowemu rozsądkowi !!!
oszolom.z.radia.maryja napisał:
> brawo za odwagę! takich radnych potrzebuje Polska
Spadaj durniu, bo mnie krew zaleje. A może dalej pójdziesz ze swoimi
nawiedzonym towarzyszmi. Wprowadźcie jeszcze zakaz sprzedaży alkoholu przed
godz.13.00, talony na pralki, kartki na cukier(krajowy), punkty łapania oczek,
repasacji pończoch, punkty łatania dętek i wukanizacji kondomów.
To już będziecie gotowi do przestawienia literki "L" na koniec skrótu, będzie
spokój i wszyscy pójdą do kościoła... z nudów, gdzie bedą mogli sobie kupić
Gościa Niedzielnego. Brrr !!!