Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Dot.: Matura 2008 to bzdura bo mamy Dżastina cz.IV
  Cytat:
Napisane przez Nija_ (Wiadomość 7354998) Wróciłam jako absolwentka,

było długo i nudno :ziewam:

Wszyscy ze wszystkich 7 klas wychodziliśmy po kolei na scenę, każdy dostawał świadectwo i gratulacje od wychowawczyni i dyrektorki :rolleyes:


Jestem maksymalnie znudzona :ziewam:
u mnie był najpierw przemówienie dyrektorki zespołu szkół ( bo kiedyś u nas była podstawówka gimnazjum i liceum ale podstawówkę zlikwidowali - chodziłam do wszystkich tych szkół! 12 lat w jednym budynku :D ale wreszcie koniec! ), później dyrektorki LO, później przedstawiciela rady rodziców, później mieliśmy przekazanie sztandaru młodszym klasom + hymn szkoły i Polski :eek:, później bardzo fajny program artystyczny które zrobiły drugie klasy a na końcu to samo co u Ciebie - rozdawanie świadectw 7 klasom :o

Black - to ja tez już nie wiem :cmok:




Ciekawa jestem jak całość wyglądała. Może wieczorkiem ktoś zrelacjonuje pożegnanie, jeśli będzie w stanie?
To może ja coś napisze
Uroczystość rozpoczęła się oczywiście od przedstawienia, nad którym tak pilnie pracowaliśmy od dawna P Dla zainteresowanych: w pierwszej scenie przedstawione było zwykłe, codzienne szkolne życie (przykładowo jak w takiej 3H ), natomiast w drugiej przypadkowe spotkanie tej dawnej klasy. Przedstawienie podobno się podobało, chociaż dowiedziałam się, że wszyscy spodziewali się, że będzie śmieśniejsze (a dawało ponoć po prostu więcej do myślenia ) Niestety w trakcie przedstawienia dość słabo było nas słychać, ale to juz była wina rozmów. Jest dość sporo zdjęć z przedstawienia i myślę, że Staffik już sie zatroszczy o dodanie kilku do albumu Po częście artystycznej (w ktorej zaśpiewały również Jarząbki) nastąpiła oczywiscie część oficjalna... przemówienie dyrektora i przedstawicielki Rady Rodziców (o tym jak to wierzą że sobie poradzimy na maturze i m. in. o dokonywaniu dobrych wyborów w życiu), potem przemawiał jeszcze jakis członek Rodziny Katyńskiej (o ile się nie mylę), ale o czym to juz za bardzo nie wiem, bo słabo go było słychać, a ja byłam w przebieralni Potem już rozpoczęło się nagradzanie (Sport Express, albo jakas gazeta o podobnej nazwie, ufundował nawet dla 10 najlepszych sportowców puchary ), wręczanie świadectw, krótkie spotkania w klasach, niekończące sie sesje fotograficzne i potem oczywiście już poza szkolne spotkania absolwentów (ale głównie w gronie przyjaciół ze szkoły )... takze standardowa kolejność. Nie wiem co jeszcze mogę napisać... specjalnie się jakos nie wruszyłam (pewnie to przjdzie już po ostatnim egzaminie), ale była bardzo sympatycznie i na pewno będę bardzo miło i długo wpsominać ten dzień

Ech absolwentka - jak to dumnie brzmi P (w szczególności 5-go Lo )
Dołączyłam do grona absolwenckiego... chociaż oficjalnie jeszcze bez świadctwa jestem (Wychowawczyni przekręciła datę mojego urodzenia i niestety będę się mogła po nie zgłosić ponownie dopiero za kilka dni )



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)