Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

KURS „Analiza rysunku dziecka – zrozumieć dziecięc
KURS „Analiza rysunku dziecka – zrozumieć dziecięce rysunki”
KURS „Analiza rysunku dziecka – zrozumieć dziecięce rysunki”

ORGANIZATOR: Centrum Doradztwa i Edukacji SUKCES
Termin: 21 listopada 2009
9:00 – 15:00
Adresaci kursu: studenci, psychologowie, pedagodzy, nauczyciele
szkół podstawowych, nauczyciele klas I-III, nauczyciele przedszkola
Co daje ukończenie kursu: praktyczną wiedzę psychologiczną o rysunku
dziecka, przydatną w szczególności dla nauczycieli, pedagogów,
studentów i rodziców. Poprzez analizę rysunku dorosły poznaje
osobowość dziecka, zdobywa informacje o tym, jak stymulować jego
aktywność, co zmienić we własnej pracy dydaktycznej.
Metody : kurs będzie składał się z części teoretycznej i
warsztatowej (ćwiczenia, analiza
i interpretacja – można przynieść własne rysunki).
Osoba prowadząca: Iwona Barbara Ratajska - psycholog dziecięcy,
trener. Nauczyciel akademicki na Akademii Pedagogiki Specjalnej im.
M. Grzegorzewskiej w Warszawie - prowadzi zajęcia z Psychologii
Klinicznej Dziecka.

PROGRAM

Część teoretyczna
- znaczenie rysunku dziecka,
- kryteria oceny
- psycholog wyjaśni jak można patrzeć na rysunek dziecka w taki
sposób, aby zobaczyć w nim wyraz stanu emocjonalnego.
część warsztatowa
- analiza i diagnoza poszczególnych przypadków.

KOSZT
150zł / osoba
przy zgłoszeniu więcej niż jednego pracownika z placówki udzielamy
rabatu!!
wpłaty prosimy kierować na nr konta
m bank 85 1140 2004 0000 3602 53360405

MIEJSCE
Warszawa
Siedziba firmy: Centrum Doradztwa i Edukacji SUKCES
KEN 98m9 metro Ursynów Warszawa

Toruń 5 grudnia 2009r
Hotel Retman ul. Rabiańska 15 (stare miasto)

Kraków 28 listopad

ZGŁOSZENIA
Zgłoszenia na szkolenie prosimy przysyłać mailem podając imię i
nazwisko oraz kontakt telefoniczny., przy zgłoszeniu prosimy o
podanie w którym mieście chcą Państwo uczestniczyć w naszym
szkoleniu: Warszawa – 21 listopad, Toruń – 5 grudnia, Kraków – 28
listopad
Ilość miejsc ograniczona, decyduje kolejność zgłoszeń.

KONTAKT
sukces.sukces@gmail.com
tel i fax: 22 251 69 25
tel. komórkowy: 696 806 539, 509 585 619
www.sukces-konferencje.pl






A tu konkurs dla nas na "zabawkę dydaktyczną "
Samorządowe Przedszkole nr 154

im. Janusza Korczaka w Krakowie

serdecznie zaprasza do udziału w ogólnopolskim konkursie twórczym

ZABAWKA DYDAKTYCZNA

Cel konkursu:

- rozwijanie twórczego myślenia

- zachęcanie nauczycieli do poszukiwania nowych rozwiązań dydaktycznych

- wdrażanie do umiejętnego wykorzystywania różnych materiałów technicznych

Warunki uczestnictwa:

1. Konkurs przeznaczony jest dla nauczycieli uczących w przedszkolu.

2. Technika prac dowolna (przestrzenna, półprzestrzenna, płaska).

3. Z jednego przedszkola można nadesłać maksymalnie 3 prace.

5. Każda praca powinna być. opatrzona w metryczkę: imię i nazwisko autora,
adres i telefon placówki.

6. Prace należy przesłać na adres organizatora do dnia 14.09.2007 roku
(decyduje data stempla pocztowego) na adres:

Samorządowe Przedszkole nr 154

ul. Kurczaba 19

30 – 868 Kraków

„ZABAWKA DYDAKTYCZNA”

7. Oceny nadesłanych prac dokona specjalnie powołana komisja.

8. Uroczyste rozstrzygnięcie konkursu odbędzie się na terenie naszej
placówki dnia 28.09.2007 roku.

8. Wszyscy nauczyciele biorący udział w konkursie otrzymają pamiątkowe dyplomy
a laureaci nagrody.

9. Prace przechodzą na własność organizatora.

11. Biorąc udział w konkursie uczestnik wyraża zgodę na zastosowanie się do
niniejszego regulaminu.



Koordynatorzy: Agnieszka Palmi, Anna Hesse–Gawęda



Janosch wróci ?
Janosch: wrócę do Zabrza


Zobacz powiększenie
Janosch z zabrzańskimi przedszkolakami
Fot. Grzegorz Celejewski / AG

Bartosz T. Wieliński 02-06-2005, ostatnia aktualizacja 02-06-2005 21:17

Bladym świtem po kryjomu zwiedzał znajome kąty. Później spotkał się z
przedszkolakami, a na koniec żartował z komendantem zabrzańskiej straży
miejskiej. W czwartek w południe Janosch opuścił Górny Śląsk. - Jeszcze tu
wrócę - zapewniał.

Janosch udał się wczoraj w sentymentalną wędrówkę po Zabrzu swojego
dzieciństwa. Fotoreporterzy postanowili urządzić na niego zasadzkę i
sfotografować go podczas zwiedzania rodzinnej okolicy. Ale Janosch wystawił
ich do wiatru. Spacer zaczął tuż po szóstej rano. - Przypominałem sobie
dzieciństwo. Tak jak dawniej chodziłem po nasypie kolejowym. Zajrzałem na
cmentarz żydowski, który zawsze mnie fascynował, bo był niedostępny, ogrodzony
murem. Nawet wysikałem się w tym samym miejscu, gdzie robiłem to, idąc do
szkoły - opowiadał pisarz.

Gdy o 9.30 wrócił do swojego hotelu, czekały już na niego dzieci z
polsko-niemieckiego przedszkola nr 28 w Zabrzu. Były ubrane w śląskie stroje
ludowe i górnicze mundury. Otoczyły pisarza i zaczęły wołać po niemiecku: -
Dzień dobry. Witamy cię Janoschu, kochamy cię. Jesteś naszym ulubionym pisarzem.

Jeden z maluchów nie wytrzymał. Podszedł do pisarza i zapytał. - Czy to pan
jest Janoschem?

- Ogromnie dziękuję - powiedział Janosch i ukłonił się dzieciom.

Spotkał się także z mieszkającą w Zabrzu Klaudią Eckert-Wiaterek, wnuczką
Wilhelma Eckerta, który był wujkiem Janoscha. - Willi raz ukradł 10 fenigów, a
gdy go na tym przyłapano, uciekał. Niestety, wtedy rąbnął w coś głową i do
końca życia był lekko stuknięty - opowiadał pisarz o swoim krewnym.

Od męża pani Klaudii, Janusza Wiaterka - komendanta zabrzańskiej straży
miejskiej, dostał miniaturową czapkę strażnika. - Niech pan ją zakłada raz na
jakiś czas i nas wspomina - prosił komendant. Janosch zaś poklepał go po
ramieniu i zażartował: - Jesteś moim synem. A na dowód pokazał swoje zdjęcie z
młodości, na którym przypominał komendanta.

- Na pewno wrócę do Zabrza, najchętniej na stałe. Na stare lata chciałbym
gdzieś zarzucić kotwicę - mówił przed wyjazdem do Krakowa na spotkanie z
czytelnikami.



Znany pisarz Janosch 1 czerwca spotka się z czytelnikami, odwiedzi polsko-
niemieckie przedszkole i obejrzy przedstawienie według swojej książki.

Janosch przyjedzie do Polski, by promować kolejny tom bajek, który ostatnio
ukazał się nakładem wydawnictwa Znak. Początkowo miał odwiedzić tylko Warszawę
i Kraków, ale udało się go przekonać, by zajrzał też do Katowic, Gliwic i
Zabrza. - Długo zabiegaliśmy o wizytę Janoscha na Śląsku. W końcu się zgodził.
Nie wiadomo dlaczego się przed tym bronił - mówi Marcin Wiatr z gliwickiego
Domu Współpracy Polsko- Niemieckiej.

Wstępny plan wizyty jest już gotowy. Rankiem 1 czerwca Janosch spotka się w
katowickim teatrze Korez ze swoimi najmłodszymi czytelnikami, wieczorem wróci
do teatru, by obejrzeć "Cholonka" - sztukę według swojej powieści "Cholonek,
czyli dobry Pan Bóg z gliny." - Od kilku tygodni żyjemy w stanie podniecenia.
Mamy nadzieję, że Janosch z teatru wyjdzie zadowolony - mówi Mirosław Neinert,
dyrektor Korezu.

Gdy aktorzy będą się przygotowywać do występu, Janosch spotka się w Gliwicach
m.in. z uczniami liceum plastycznego z Kończyc, którzy stworzyli album
fotograficzny poświęcony ul. Piekarskiej w Porembie, gdzie pisarz się
wychowywał.

Następnego dnia Janosch odwiedzi rodzinne Zabrze. W dwujęzycznym Przedszkolu nr
28 dzieci przygotowały dla niego przedstawienie.

- Na początku lat 90., gdy Janosch ostatni raz był na Śląsku, jego wizyta
przeszła bez echa. Wówczas królowali Disney i japońskie kreskówki, a o śląskiej
tożsamości nie mówiło się wiele. Wierzymy, że tym razem będzie inaczej - mówi
Jerzy Illg, redaktor naczelny wydawnictwa Znak, organizator wizyty pisarza.

Za GW



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)