Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Agnieszko mieszkanie wchodzi w grę głównie w okolicach Mokotowa/ Żoliborza/ Śródmieścia
Nawet jeśli nie uda mi się nic ciekawego znaleźć to akademik też pewnie dostanę na Smyczkowej
Co do przychodni studenckiej.. będę musiała się zorientować, zależy mi przede wszystkim na ginekologu oraz alergologu, bo muszę kontynuować odczulanie (to będzie już 3 sezon, nie mogę przerywać).
Pozdrawiam
Nadia.
A ja się z tym zgadzam. Właściwie to nie z artykułem co z tym, że wizyta u ginekologa jest szczególna, obnażamy swoją intymność a w 90 % przypadków jesteśmy przez lekarzy źle/ podle/ lekceważąco traktowane ( abstrahując od płci) Szczególnie boleśnie wspominam wizyty u ginekologa kiedyś, jak byłam młodą dziewczyną. Wtedy była ścisła rejonizacja, mogłam korzystać tylko z przychodni studenckiej albo chodzić prywatnie ( tylko skąd studenta ma na to wiąć
). Ja i moje koleżanki byłyśmy wielokrotnie poniżane gdy prosiłyśmy o receptę na pigułki " a męża to się ma?", " wam, młodym dziewuchom, to tylko jedno w głowie", niedelikatność przy badaniu, złośliwości, otwieranie drzwi gdy ktoś był niekompletnie ubrany. Źle było współżyć ( bez ślubu), źle było zachodzić w ciążę. Mnie przed taką wizytą zaczynał boleć brzuch i nie mogłam nic z nerwów przełknąć. A przypominam, nie było alternatywy, albo chodzisz tam albo płacisz
Jejku, to były okropne czasy 
dostałam informację, że w przychodni studenckiej na Boh. Warszawy jest jakiś fajny dermatolog, Ewon czekam na info od Ciebie.
Efcia chyba masz rację, że najlepiej zrobić to jesienią, jeszcze nie wiem czy usuwać będę, chciałabym by najpierw ktoś go i inne na mym ciele obejrzał profesjonalnym okiem 
Ojoj, ja rozumiem tylko jeden argument - trudności natury technicznej. czemu zatem pan rektor nie mówi o nich?
Tylko o rodzicach i kościele?
Moznaby pójść dalej - za niusprawiedliwioną nieobecność na zajęciach wysyłać polecony do rodziców...Wywiadówki wprowadzić, kontrolę czystości, a kopie recept od ginekologów ze studenckich przychodni wysyłać do dziekanatu, kurii i rodziców...
Czujecie? Wkurza mnie i śmieszy takie podejście. Przypominam, rozmawiamy o ludziach dorosłych. Dlaczego nie mogą sami zadbać o swoje morale, jak w ogóle pan rektor wyobraża sobie te protesty rodziców?
Jedynym uczciwym argumentem jest to, że nie ma możliwości zrobienia tego technicznie.
Mogłabym być koleżanką Cameron ze studiów, którą ta szczerze nie lubiła i z którą zawsze rywalizowała. Zaczęłabym pracę w szpitalu i nieźle namieszała między bohaterami, a House wyciągałby ode mnie smaczki na temat Cameron i jej studenckich szaleństw.
Oczywiście, standardowo, nie pogniewałabym się na bycie pacjentką, nawet taką z przychodni.
A jak ktoś wcześniej napisał, sama chętnie wyreżyserowałabym jeden odcinek, bo reżyseria to jedno z moich wielkich marzeń.
Wybaczcie, że odkopuje taki stary temat, ale mam pytanie na temat, a chyba lepiej nie mnożyć niepotrzebnie tematów. Przeczytałem ten temat, przeczytałem http://www.offuj.fora.pl/dzial-ponadwydzialowy,11/przychodnia-studencka,544.html i dalej nie wiem co zrobić :/
Ale do rzeczy: z jakiego lekarza korzystacie w Krakowie? Jaką przychodnię polecacie?
Konkretnie moja sytuacja wygląda tak: do tej pory nie miałem potrzeby, więc nigdzie się nie przepisywałem. Teraz jednak muszę się wybrać do lekarza (w zasadzie dwóch: pierwszego kontaktu i laryngologa), w gruncie rzeczy tylko po zaświadczenia; i muszę to zrobić w najbliższym tygodniu. Kompletnie się w tym nie łapię, więc będę ogromnie wdzięczny za pokierowanie mnie gdzieś, gdzie uda mi się to szybko załatwić. Za każdą inną radę również
Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś litościwy. Dzięki 
22.12.2009 (wtorek) godzina 17:00 , sala 217, zapraszamy na drugie spotkanie w ramach Obywatelskiej Szkoły Prawa "IUS". Tematykę Europejskiego Kodeksu dobrej Administracji podejmie mgr Marcin Przybysz, asystent w Katedrze Prawa Konstytucyjnego i Integracji Europejskiej WPiA US.
Przyjdź i dowiedz się jakie prawa przysługują Ci w trakcie załatwiania spraw w urzędach, instytucjach państwowych i samorządowych!
Obywatelska Szkoła Prawa „IUS” jest kolejnym projektem mającym na celu edukację prawną szczecinian, realizowanym przez Stowarzyszenie Edukacji Społecznej i Prawnej „IUS ET RATIO” oraz Studencką Poradnię Prawną w Szczecinie.
Każdy kto chce może wyszukać w internecie, że "Czogori" to jedna z nazw szczytu w masywie Himalajów bardziej znanego jako K2. Drugi co do wielkości szczyt świata wciąż jest wielkim wyzwaniem dla himalaistów, a w jego historii można znaleźć wiele polskiech akcentów. - Po szczegółowe informacje odsyłam jednak do literatury specjalistycznej
Nasuwa się zatem pytanie czy HKA "CZOGORI", który funkcjonuje w Olsztynie może mieć coś wspólnego z Himalajami czy też wspinaczką wysokogórską... Na razie niewiele, choć może przecież wszystko się zmienić
Wśrod olsztyńskich studentów funkcjonuje K2 jednak w innym kontekście. Chodzi bowiem o część kampusu akademickiego Kortowo II, czyli powszechnie znane K2. To na K2 większość z nas studiuje, a także mieszka i bywa. Słowem K2 to centrum naszego życia.
Kultowym miejscem na Kortowie( w czasach staropruskich zwanym Trupim Czerepem) jest Górka Kortowska, z której widok rozciąga się na niemal całe miasto. Miejsce to również wpisuje się w zwyczaje naszego Kręgu.
Kortowo to dzielnica pełna zagadek bez odpowiedzi i tętniąca życiem- szczególnie w październiku i maju. To jedno z największych na świecie miasteczek studenckich o własnej, niezależnej infrastrukturze ( przychodnia, apteka, sklepy, obiekty sportowe, hotel, bank i bakomaty, piekarnia oraz lokale gastronomiczne i kluby...)
i planuję zakup większego portfela. ;d gdyż mój pęka już w szwach ;D ale ostatnio zrobiłam porządki więc i tak jest tego mniej (sic!) ;DDDD
kartka z numerem konta i numerem klienta
bilety z koncertów sztuk sześć
bilety mpk z wawy, poznania, krakowa, wrocławia i kielc
bilety do kina
zniżka do sklepu
prawo jazdy
dowód
karta do biblioteki
karta do bankomatu
legitka studencka
bilety pkp i pks
bilet miesięczny
stara karta do bankomatu
masa jakichś ulotek i zniżek do klubów i salonów kolczykowania/tatuażu
bilet z enemefu
kalendarzyk z numerem do przychodni we wro
bilety z zoo ;D i palmiarni
bilet do teatru
rachunek za piwo z darłówka!:D
legitymacja członkowska klubu karate
wzór tatuażu
kwiatek narysowany przez pzyjaciółkę
wróżba z ciastka
kucyk pony skądś wycięty XD
karta do wypożyczalni filmów
2x karta vip do solar studia
karta sim z avonu
oświadczenie woli
stara karta telefoniczna
zdjęcia 4 przyjaciółek, plus jeszcze dwa przestarzałe jednej z nich
serduszko z folii od papierosów ;d
i* cytat 'you're only as strong(..)'
karta 'wyślij smsa sprawdź promile' ;D
jakieś rachunki
no i kasa ;DD
*to 'i' wbiło się tutaj zanim zauważyłam, że mam pierdoły jeszcze w jednym miejscu, ale że poza tym co napisałam były tam kolejne bilety do zoo i pkp to nie wspominałam