Projekt badawczy Polska-Namibia 2010


noo, nie jestem ze stolicy, jestem krajanką Kasirybki
chodziło mi o to, jakie instytucje zajmują się terapiami. tzn. konkretnie mogę poszukac sama, jeśli tylko będę znała kierunek. nie wiem nawet, gdzie mogę o takie coś pytac?


Fugu - poradnie psychologiczne, ośrodki zdrowia psychicznego - różnie się to nazywa. Poszukaj raczej po problemie - terapie dysfunkcji rodziny itp.



Aśka, super wózek! Ja już mam dość mojej spacerówki, w ogóle przez nią się zraziłam do firmy Chicco. Niby dobra firma a taki chłam! Teraz bym chciała jakiś dwufunkcyjny, na dużych kołach ale niewielki. Te, które na razie oglądałam są po prostu ogromne! Nie zmieściłby mi się taki wózek ani do bagażnika ani do bloku bym z nim nie wjechała. Będę szukać do skutku...
Wklejam link do przychodni:
http://www.zdrova.pl/index.php
Ja też "zgrzeszyłam" i kupiłam dziś śliczne maleńkie skarpetki w misie w biedronce. Kolory męskie, rozmiar 0-6m-cy. Jak zrobię zdjęcie to wkleję, na razie jestem w gościnie u rodziny.



Gwiazdko, to ja pytałam, bo ciekawa jestem Nie musisz płacić. Jesteś ubezpieczona? Chodzisz do jakiejś przychodni? Ok 36 tc usg jest standardem, oceniają wtedy wielkość dziecka, ułożenie, ilość wód płodowych. To jedno z tych 3 podstawowych, najważniejszych usg.
jeśli chodzi o szpital, to ja teoretycznie tez nie mam niby wyboru. Jeśli dam radę jadę jednak do szpitala 30 km dalej, bo mam podobnie jak u CIebie. Warunki niefajne i za wszystko trzeba płacić. Za poród rodzinny szpital nie ma prawa pobierać opłaty. Chociaż ja i tak będę rodzić sama, ale wiem, że w tym wybranym przeze mnie szpitalu poród rodzinny jest za darmo, tak jak możliwość pozostania ojca dziecka przy Tobie prze 24 godziny po porodzie. Znieczulenie zo też jest za darmo.
Może wspólnie poszukamy w Twoich okolicach jakiegoś "ludzkiego" szpitala? W najgorszym wypadku bedziesz rodziła tam gdzie zamierza, ale zawsze warto mieć furtkę. Poród to tak wyjątkowe wydarzenie, że wierz mi trzeba zrobić wszystko, żeby nie stał się traumą na wiele następnych lat, jak w moim przypadku. Dlatego teraz, za wszelką cenę chcę rodzić po ludzku i po ludzku być traktowana.



... i jescze sie dowiedziałam czego nie wiedziałam że przed porodem trzeba wybrać pediatrę, który otrzyma informację o nowym człowieczku i wyśle do nas połozną do domu... jesli tego nie zrobimy to wyszpital wysle informację do naszego rodzinnego a on do jakieoś pediatry z naszej przychodni, wtedy nie mamy zadnego wyboru...




gdzie oddać mozna to ja wiem, bardziej w poście chodziło mi o to, że mam takie obiekcje... po prostu coś, co kupiłam za ciężko zarobione pieniądze szkoda oddać mi w nieznane... a są to rzeczy w naprawdę dobrym stanie, ...

ale Wasze posty uświadomiły mi, że czas sie wyleczyć z "podejrzeń"


Ty wiesz gdzie, ale jak tytuł wątku mówi - nie wiesz komu.
Podejrzeń, że instytucje zajmujące się pomocą innym wykorzystają Twój dar nieodpowiednio, możesz pozbyć się tylko zadając sobie trud znalezienie takiej rodziny.
Małe ubranka - zapytaj pań w żłobku lub przedszkolu, większe - w szkole. Kościół, przychodnia, szpital...
Tyle rodzin potrzebuje pomocy, że na pewno kogoś znajdziesz.




dlatego napisałem że proszę o poważne odpowiedzi.

Nie wierzę, żebyś nie znał internetu i for dyskusyjnych :E

Cztery porady:
1. Nic nie robiąc, robicie źle.
2. Nic nie dostaniecie bez wysiłku.
3. Agresją wywołasz agresję.
4. Nie przyzwyczajajcie się do tego.

Nie jesteś ani specjalistą, ani dorosłym, żeby samemu z takim problemem walczyć. Po to są inni ludzie (mama? poradnie rodzinne?), żeby rozłożyć problem na barki większej ilości ludzi - którzy często się znają na rozwiązywaniu takich problemów. Wspólnie spróbuj coś zaplanować z mamą.
I na tym zakończmy ten wątek :)




A jeżeli tę chorobę wyniosłaś z rodzinnego domu lub ex-związku – to powinnaś się wyleczyć, zanim zaczniesz podejmować życiowe decyzje .

To tak jakby chcieć się nauczyć języka obcego po dwóch lekcjach
A poza tym, przypuszczam, ze szukakałas tam tam metody :Jak sprawić, żeby on przestał pić?", prawda?

Poza tym są jeszcze poradnie, gdzie są specjaliści od wspóluzależnienia.

Witaj Izabelo,
piszesz on i on... a gdzie Ty w tym wszystkim?



jak tak piszesz Karino to bardzo się ciesze, że moja mama pracuje w przychodni i w każdej chwili może mi załatwić rtg ale wydaje mi się, że nawet mój lekarz rodzinny też by mi wypisał. Jednak nie ma to jak sąsiad lekarz xD
a czy np. w szpitalu nie mogli by Ci zrobić? Bo ja byłam z koleżanką, która upadła na lodowisku i coś jej strzeliło w kręgosłupie, że nie mogła na początku ruszać nogami i ja wystraszona z nią poszłam i na cito zrobili jej rtg i dali jakieś leki
także mogłabyś powiedzieć, że jesteś po operacji, którą miałaś nie dawno i się uderzyłaś to zawsze jakoś inaczej traktują.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)