Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Pietnuje. W zasadzie rejestracje tamze. Zadzwonilam chcac sie
zarejestrowac. Pani przyjela to ze zdziwieniem i odrzekla co nastepuje:

" Teraz sa urlopy! Bardzo duzo ludzi. Terminy na za 2 miesiace. Sprawy
biezace tylko przyjmujemy (???). Rejestracja od godziny 7. Pacjentow
bardzo duzo..."

Jasne, w wakacje (jakie wakacje, polowa czerwca!!!) sie nie choruje. Mam
wstac o 4-5 rano i ustawic sie przed dziarskimi staruszkami cierpiacymi
na bezsennosc...

Nie mam teraz kasy na prywatne wizyty, tak wiec czeka mnie wyprawa do
apteki i kupno kolejnego specyfiku, ktory byc moze poradzi sobie...
Oczywiscie bez recepty, bo zeby recepte, to do dermatologa, bo rodzinny
nie moze specjalistycznych specyfikow wypisywac, bo ... itd itd

Wielkie pietno

aga, rozzalona, ciekawe czemu jeszcze miala nadzieje...



problemy ze skórą KRAKÓW
a tu kolejny watek.i kolejny problem.
Od czerwca( własciwie od odkrycia torbiela)i wczesniej nie moge
sobie poradzic ze skóra. Odwiedzilam juz kilku dermatologó,
allergologow, ginekologa..i nikt nie ejst w stanie stweirdzic co i
jak ze mna jest????? daja tylko bezsensowne antybiotyki i grozą
leczeniem hormonalnym...

juz psize co sie dzieje, , dekold, ramiona-wysypka-duze wypryski ,
nawet nie ropne, ale takie ktore bardzo ciezko sie goja tzn same sie
otwierają i zzablizniaja, wyglada to strasznie latem..białe małe
blizny.
twarz- straszmne nasilenie sie tzw "kaszki" ...nigdy tego nie
mailam.tzn problemy skorne bywały..jakis tam tradzik młodzienczy,
ale zosatło to wyleczone i juz dlugo nawet nie mialam z tym
problemu.
co to moze byc???

czy znacie jakis dobrym dermatologów w krakowie, tyle pieniedzy juz
wydałam na lekarzy na leczenie i nic....

bylam w przychodni na zlotego wieku, na osiweceieniea, teraz chodze
do atopii do dr korkosz.
wydaje sie w porzadku, ale te znic nie pomaga...do niej chodze juz
ajdluzej...od marca..a ogoleni skore lecze od listopada...i jest
corz gorzej...na pocztaku jeszcze reagowalam na leki...etraz juz
wogole.
moja skora nabrala odpornosci na wiele srodkow..jak wykazaly badania
(wymas s krosty)....

co robic...???



dziewczęta!
oto namiary na gabinet w przychodni
dr Grażyna Trątnowiecka
Dermatolog

* Centrum Dermatologiczne "GALLA-DERM"
* Przyjmuje w ramach NFZ
* Małopolskie
* Galla 24
* 30-053 Kraków
* tel. 12 626 13 33
a to link do prywatnego -

www.niszczpryszcz.pl/Grazyna,Tratnowiecka,,-,Malopolskie,248.html
pozdrawiam i powodzenia
Veea



W Krakowie najlepiej udaj się do Przychodni Przyszpitalnej Kliniki Dermatologii
na Kopernika. Nie trzeba skierowania. Terminy są długie ale można zapłacić i
jest się przyjętym w tym samym dniu. W zeszłym roku wizyta kosztowała 40 zł.
Jeśli jest wskazanie u góry w szpitalu robią zabieg - za darmo. Wycinałam ponad
10 pieprzyków i przeszłam taką drogę.

Pozdrawiam
Renata



Witam. podaje adres, Prywatna przychodnia dermatologiczna, krakow ul Sw Gertrudy 28, Docent Ratka. Pierwsza wizyta kosztuje 120 zl nastepna 100 zl. Mnie osobiscie przepisal leki typu masci, plyny na twarz... Akneroxid, acne-mineral, skinoren ale podkreslam, ze to lojotoku nie wyleczy, leki te sa tymczasowe do wlasciwego leczenia ktore zaczne za okolo 2 tygodnie. Musze dodac, ze odwiedzilem wczesniej kilku lekarzy w Czestochowie, ale to tylko wyrzucenie pieniedzy w bloto... umia wypisac kilka witamin i wziasc kase. Aktualnie korzystam z kopmutera zastepczego wiec gdy bede mial swoj gotowy podam adres gg dla zainteresowanych. Pozdrawiam



> Nie wiem gdzie pracujesz,skoro zarabiasz tak marnie

w przychodni, ale w innych jest tak samo. Pracuję też w prywatnej -
jest trochę lepiej, ale w innych prywatnych też jest tylko trochę
lepiej. Mogę pracować w szpitalu, ale za mniej niż średnią krajową
(!). Mogę nawet pracować na klinice, ale też za okolice średniej i
to raczej te okolice "pod" a nie "nad". Więc się nie pcham.
Od lat tak jest że "różni ludzie mówią" o zarobkach lekarzy tak czy
inaczej, zwłaszcza po ostatnich podwyżkach. Otóż może i mówią, tyle
że mam znajomych, ludzi zaradnych i pracujących w wielu miejscach.
POmijając ortopedów i dermatologów, typowe stawki za godzinę są
rzędu 20-40 zł i to dla specjalistów. Nie wiem gdzie są wyższe, w
Krakowie takowych nie znajduję dla normalnych, nie bardzo dobrze
ustosunkowanych lekarzy. Pogotowie? Z ulicy płacą góra 30 zł za
godzinę. Przychodnie ? Jak napisałem. Prywatne 20 % więcej.
Szpitale ? Wolne żarty. Jeżeli gastrolog z 30 letnim stażu na
kierowniczym stanowisku zarabia 4 tys brutto, to na co ja mogę
liczyć? Powtarzam, nie jestem ortopedą ani dermatologiem. Interniści
tyle zarabiają. Może poza Krakowem inaczej.
Nie tak dawno na tym forum ktoś pytał o stawki w POZ w Warszawie,
BEZ SPECJALIZACJI. I dowiedziałem się że zaczyna rozmowę od 40 zł za
godzinę. No to w Krakowie pewne prywatne centrum medyczne tyle
własni płaci, oczywiście interniście z II stopniem. Jest to jedno z
niewielu miejsc gdzie leżą podania o przyjęcie do pracy i trzeba po
prostu mieć dojście żeby się załapać. To są fakty ogólnie tu znane.
Nie wiem, może Kraków to specyficzna enklawa również jak chodzi o
zarobki. W kazdym razie, podsumowując: nie stać mnie na nowe auto,
nie stać mnie na dom, nie stać mnie nawet na wakacje w Grecji (żona
nie pracuje). Nie przyjmuję dowodów wdzięczności i nie wychodzę
przed czasem z pracy, do której się również nie spóźniam.
Chyba mam w tych warunkach z niejakim niedowierzaniem i rozbawieniem
czytac teksty o niewyobrażalnych zarobkach lekarzy, zwłaszcza gdy
moi koledzy, często starsi, mają podobnie.



Troszkę nie tak otwiera się ta stronka, więc wkleję to o co mi chodzi.
No nie wiem czy można to chorobą nazwać... Chodzi o pieprzyk, ma średnicę 1 cm,
słyszałem, że może do raka doprowadzić, więc chciał bym się dowiedzieć co z tym
zrobić? - może dobrze by było usunąć?? - tylko jak i gdzie?? - a może nic??
Pozdrawiam!!!
Trudno mi coś powiedzieć, nie oglądając Twojego „pieprzyka”. Prawdą jednak
jest, że znamiona barwnikowe o średnicy większej niż 5 mm powinno się
profilaktycznie usuwać. Można to zrobić praktycznie w każdym gabinecie
chirurgicznym – np. w przychodni rejonowej. No chyba, że znamię znajduje się na
twarzy lub innej odsłoniętej okolicy, a Tobie zależy na tym, żeby nie mieć
widocznej blizny – wtedy zabieg powinien być wykonany przez chirurga plastyka.
Uwaga! Wycięcie chirurgiczne, w całości i z bezpiecznym marginesem zdrowej
skóry, jest jedyną „słuszną” metodą usuwania znamion barwnikowych. Po usunięciu
takie znamię powinno być wysłane do badania histopatologicznego, a ty musisz
pamiętać, aby po ok. dwóch tygodniach odebrać wynik (może to wydać się dziwne,
ale w każdym szpitalu jest kartoteka pełna wyników ważnych badań, po które nikt
się nie zgłosił). Nie daj się namówić na inne metody usuwania
takich „pieprzyków” (laser, „wymrażanie”, „wypalanie”). To najlepszy sposób aby
mieć rozsianego czerniaka! Co do ośrodków, które mógłbym Ci polecić – najlepiej
aby były to poradnie należące do akademii medycznych, lub wojewódzkich ośrodków
onkologicznych. Np. w Warszawie może to być Klinika Dermatologii AM przy ul.
Koszykowej i Klinika Onkologii CSK WAM (Szaserów 128). W Krakowie jest bardzo
dobra prywatna przychodnia - Ośrodek Diagnostyki i Terapii S.C. ZDROWIE przy
ul. Św. Gertrudy 28 (tel. (012) 429 25 23). Mają tam jedyny w kraju komputerowy
mikroskop epiluminescencyjny, który pozwala rozróżnić, czy dany pieprzyk
jest „bezpieczny” czy nie, i czy kwalifikuje się już do usunięcia, czy należy
go jedynie obserwować. Niestety są dość drodzy - konsultacja z badaniem całej
skóry kosztuje ok. 100 zł, a usunięcie każdego znamienia jest dodatkowo płatne.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)