Projekt badawczy Polska-Namibia 2010


al wrote:
Na jednym z forów wyczytałem taki oto przepis na krówki domowe (Ludwiki, nie
śmiejcie się)!

- Puszkę słodzonego skondensowanego mleka gotuje się w wodzie 6 godzin ((!))


Kajmak gotuje się aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji
- można zacząć od zwykłego mleka z cukrem, ale dłużej potrwa.
I trzeba prawie bez przerwy mieszać, bo inaczej się przypali.


- Puszka ma być przykryta wodą.
- Obrócić puszkę po 3 godzinach.


To chyba jakieś szamaństwo - bo jeśli chodzi o przypalenie,
to zbyt rzadko.


- Puszkę otwieramy po wystygnięciu (bo może wybuchnąć).


A nie może wcześniej?


Krówki otrzymane w ten sposób, po wylaniu masy do płaskiego naczynia będą
kruche.

Pytanie:
Jakim cudem? Przecież woda zawarta w skondensowanym mleku nie wsiąknie w
ścianki puszki. Jeśli zaś miałaby się zgromadzić na ściankach, to długość
gotowania, nie powinna odgrywać roli.


A diabli wiedzą, może toto gęstnieje mimo wszystko,
nawet gdy wody nie odparowywać.



Uzytkownik Tomasz Dryjanski <tdryjanski.nos@hotmail.comnapisal w
wiadomosci <news:e2e6fb$rl6$1@nemesis.news.tpi.pl


Wziąć puszkę o dowolnej zawartości (np. mleko
skondensowane słodzone, chyba da najlepszy efekt)
i postawić na zapalonym gazie.
Proste w przygotowaniu, efekt murowany.


Polecam "prawdawny watek" | Przepis na domowe krówki<< ;-)



No toja Wam powiem jaki ja mam ten przepis na kajmaka. Zdarza mi się masę
ugotować koncertowo, ale bywa też całkowita klapa.
Oto przepis:
3 litry mleka tłustego najlepiej prosto od krówki (nie pasteryzowanego a już
Boże broń UHT)- zagotować, dodoć 1,5 kg cukru, zamieszać i odstawić na
maluteńki ogień coby ino, ino pyrkało jak rosół. Moja mama gotowała toto od
rana do wieczora (i o ile dobrze pamiętam to miąchała co jakiś czas ale nie
bezustannie).Pod koniec gotowania dodawała masła, ale nie pamiętam ile. Ta masą
smarowała wafle takie prostokątne i przekładała (masa,wafel,masa,wafel)Do
reszty masy dodawała kakao i smarowała wierzchy. Z tej proporcji wychodziło 3
duże kwadratowe wafle. Troszkę masy z garnka było dla mnie do wylizania :).
Powiadam Wam to była poezja smaku, wszyscy zachwycali się tymi wafelkami i
znikały w oka mgnieniu. Ja niestety nie potrafię wyczuć, kiedy masę uznać za
gotową i zdarza mi się ją "przegotować". Wtedy właśnie masa po zastygnięciu
robi się twarda i wafle również. Nie nasiąkają tak tą masą. Ale zjeść się da i
tak to jest pychotka.

Pozdrawiam, i dzięki za wszystkie sugestie. Chyba spróbuję z tą śmietaną jak to
się tak szybko robi. I porównam smaki



A korzystlas z wyszukiwarki?
To przepis Wedrowca z 2003 roku:
Około 400 g cukru trzeba powoli, i bardzo długo gotowac z 1/2 litra mleka. Do
tego dodajemy wanilię (lub wanilinę) i trochę masła. Gotujemy tak długo,
az
masa będzie bardzo gęsta i wylewamy (przenosimy)na pergamin. Sama tego
nigdy
nie robiłam, ale gdy byłam dzieckiem moja mama często gotowała krówki.
Gdy
brakowało jej cierpliwości w długotrwałym mieszaniu, a masa nie była na
tyle
gęsta by wylać ją na pergamin, to wylewała na zimny półmisek. Po
zastygnięciu
masy mozna było kroić ją na odpowiednie kawałki. Lepsze krówki są
zrobione ze
śmietanki zamiast mleka, ale we wczesnych latach sześćdziesiątych był to
rarytas:(((
Teraz są przepisy na krówki robione z mleka skondensowanego,a może
zagęszczonego z puszki, ale nie wiem jak je robić
Pozdrawiam
Moze nie jedyny na tym forum.



Hej, nie placzmy dwoch spraw.

Tak jak waderowi od razu skojarzylo mi sie mleko gotowane w puszce, ktore gotuje
sie duzo dluzej. Ale kiedys robilam krowki i faktycznie gotowalo sie je krocej,
wiec ten kwadrans moze byc ok. Rozwazylabym kwadrans z lekka gorka np. 18 czy 19
minut. Gotowanie mleka w puszce nie jest jedyna metoda, uwzgledniajac
doswiadczenia krowkowe wydaje mi sie, ze ten przepis jest sensowny.

Przyczyna dla ktorej Ci masa nie wyszla jest uzycie miksera - w watku jest
wyraznie napisane, ze ucieranie masy mikserem ja uplynnia i ze powinno sie to
robic recznie. Sprobuj jeszcze raz, ale bez miksera. Jak drugi raz nie wyjdzie
to wydluz nieco czas podgrzewania, ale raczej o nie wiecej niz 5 minut. Kuchnia
jest niestety miejscem, gdzie wiele rzeczy trzeba osiagnac przez powtarzanie tak
dlugo az wyjdzie. Ale da sie. :)



Ciasto krówka firmy delecta
Witam wczoraj zrobiłam to ciasto jest rewelacyjne i tu pojawia się moja wielka
prośba!!!czy ktoś ma przepis na taki biszkopt jak w tym cieście???jest ciemny
ale nie z kako ani czekoladą tam jes jakaś przyprawa tylko jaka???Jadałam już
taki biszkopt w placu zazwyczaj na weselu.Ale nikt nie ma przepisu pomóżcie bo
nie będę wiecznie kupować tej Krówki żeby zrobić taki biszkopt!!!!Dodam tylko
że biszkopt z tą tajemniczą przyprawą naprawdę jest pyszny!!!Pozdrawiam dodo



wedrowiec2 napisała:

> Teraz są przepisy na krówki robione z mleka skondensowanego,a może
> zagęszczonego z puszki, ale nie wiem jak je robić
> Pozdrawiam

Gotować trzeba puszkę mleka skondensowanego SŁODZONEGO przez 3 godziny. Należy
byc ostrożnym: musi być w garnku woda =puszka powinna byc zakryta. Nie można
otwierać puszki z gorącą zawartością (może poparzyć). Ciepłą masę wyjmować. Nie
robiłam jednak krówek, a tylko masę do pokrywania ciasta. Myslę, że powinno się
udać jako krówki.



mam podobny przepis w tym stylu - szyszki ryzowe

ryz preparowany [ok 30 dag]

20 dag krowek
20 dag toffi albo irysow
1 margaryna
1 lyzka kakao

rozpuszcza sie wszystko, zostawia do ostygniecia, a potem miesza z ryzem i
formuje kulki [szyszki].

dzis natomiast wyprobuje te ciasteczka z platkow owsianych :)



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)