Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

" />
">możliwe. w górach kiedyś byłem to, to sie nazywało "czoskula" A nazwa wodzionka to na ślaśku jest znana chociaż nie wszystkim , jeszcze też można na to mówić bronzupa ( tak kiedys babcia gadala, a bardziej to godała )
brołtzupa (Brotsuppe po niemiecku). Występuje w wielu odmianach prostych i "ekskluzywnych" typu grzanki, żółtko itp. Genezą tej zupy jest wykorzystanie czerstwego chleba, bo z takim smakuje najlepiej. Składniki podstawowe: czerstwy chleb pokrojony w kostkę, czosnek roztarty z solą, wrzątek, pieprz i magi, ewentualnie troszkę szmalcu ze szpyrkom. Składniki stałe zalewamy wrzątkiem w misce i parzymy przez kilka minut.
edit:
">Najciekawsze, że na Śląsku nazywają pewną potrawę "roladki", na Mazowszu to samo "zrazy", a jednak te śląskie są lepsze...
Jak chcecie to mogę podać przepis na klasyczny śląski obiad czyli rolada, kluski i czerwona kapusta, mogę napisać gwarą dla lepszego smaku