Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Moja babcia wyrazila szczera(jak sadze) chec ugotowania
czegos wegetarianskiego na swieta(hehe,swoja mala osoba
zmieniam powoli kuchnie calej rodziny :))).Mam jej podsunac
przepis.Problem w tym,ze ja nie wiem nawet,co sie na
'zwykłe' swieta zjada,nie znam zbytnio polskich tradycji(ale
polskie tradycje zwykle ograniczaja sie jednak do miesa).Nie
wiem wiec,co mam zastapic,wiec tym bardziej juz nie
wiem,czym.Macie jakies pomysly?To juz na pewno bylo,jesli w
archiwum jest,to poszukam,w PuszCCCe szukalam i sa tylko
babki i jajka.A danie glowne?Czy je sie danie glowne na
swieta czy tylko sniadanie?;)Babcia sobie poradzi z kazdym
przepisem,o ile skladniki beda rozczytywalne :-)

~ zglodniala Nuala



  ...Naprawde niektore rzeczy podobaja mi sie bardziej w Exchange. Inna
rzecz, ze od jakiegos miesiaca uzywam jedunie Exchange...


Chris97.

begin 600 WINMAIL.DAT
M)^(B 3`0:0" `$```````!``$``00!@`(````Y 0```````#H``$-@ 0`
M`@````(``@`!!) &`! !```!````# ````,``# #````"P`/#@`````"`?/
etc...


Ja  t e z  korzystam glownie z programow Microsoftu. I dlatego nie chce
mi sie wierzyc, ze caly ten chlam to zakodowany przepis na babke wielkanocna.

Merle




Old Rena wrote:


[...]


Bardzo dziękuję, uwielbiam zbierać przepisy. :)


 Jak skończę remont, to spróbuję znaleźć starą książkę kucharską.
Czyta ją się wspaniale, cudowne opisy staropolskich dań - ślinka aż
cieknie. Tylko chyba w dzisiejszych czasach będzie trudno cokolwiek z
niej upichcić, bo np. przepis na babkę wielkanocną zaczyna się od
słów: "Weź kopę jaj i pannę służącą do pomocy..."



Mila i uczynna osoba, chcaca byc znana jako Azja "Michał Kułach"
napisal w wiadomosci:


< Old Rena wrote:
[...]
| Bardzo dziękuję, uwielbiam zbierać przepisy. :)
(obiecal dostarczyc przepisow kulinarnych, lecz sie zaniepokoil) :)
 Tylko chyba w dzisiejszych czasach będzie trudno cokolwiek z
niej upichcić, bo np. przepis na babkę wielkanocną zaczyna się od
słów: "Weź kopę jaj i pannę służącą do pomocy..."


To juz sa braki w zaopatrzeniu ? ((((:


--
Azja poobiedni (zrazik + makaron z warzywami)


Pozdrawiam cieplo, :)

Gabriela (niedoinformowana i zaniepokojona)



;)
jakbym miała odpowiednio wielką blachę, to mogłabym machnąć takiego drożdżaka,
moja rodzina ma czarne dziury zamiast żołądków, każdą ilość przerobi:D

a jak na Wielkanoc szukałam przepisu na babkę z szafranem, to mi właśnie takie
wyskakiwały, gdzie trzeba było 15 albo 20 jaj użyć.

te 30 t już była moja ułańska fantazja:]





Luksusowa baba drożdżowa
Zgadzam sie z opinia ze baba wielkanocna jest krolowa ciast.Probowalam
przepis bardzo podobny z "Przyjaciolki"na tegoroczna Wielkanoc.Szkoda ze nie
mialm przepisu na dobry lukier,wyprobuje Panski.
My uwielbiamy ciasto drozdzowe gdyz kojarzy sie ono z dziecinstwem.
W kazdym razie zachecam do eksperymentowania.Zgadzam sie ze wszystkimi
wskazowkami jesli chodzi o kolejnosc skladnikow.Nie wiedzialam ze zbyt duzo
cukru obniza jakosc wyrosniecia.Wazne jest dokladne odmierzanie skladnikow.w
kazdym razie smacznego.Basia



ciasto drożdzowe upada :(((((((((9
Kochani, jedyne ciasto jakie umiem upiec to drożdzowy placek ew. babka na
wielkanoc. Od czasu, jak sie przeprowadzilem do nowego mieszkania mam klopot z
plackiem - pewnie to kwestia piekarnika, ale i tak nie umiem jej sam
rozwiazac. Ciasto robie tak, jak robilem dotąd, przepis niezmieniony, czas
pieczenia podobnie... Tyle, ze dotad piekarniki mialem gazowe, a teraz
elektryczny. Pieklem dluzej, krocej, cieplej, chlodniej - efekt zawsze jest
taki sam: ciasto w piekarniky, wyrosniete wcsniej dwa razy, pieknie puchnie,
podnosi sie, potem sie zaczyna rumienic... i gedzies pod koniec pieczenia, ok.
35-40 minuty zagladam, a tu zamiast wyrosnietego ponad kraj blaszki placka
ogromna, paskudna niecka. Ciasto zapadniete, z wyjatkiem brzegow, na calej
powierzchni wklęsłe :(
Probowalem juz wiele razy, ale zawsze jset to samo.
Czy ktos z Was ma pomysl, z czego to moze wynikac, ew. co zmienic, ew. co
sprawdzic,zeby dojsc do przyczyny upadków???
Z góry dziex



tak mi tez sie wydaje ze to stary pomysl u nas zawsze na wielkanoc babcia robila miala przepis zapisany na starej zoltej kartce i jak go zobaczylam w gazecie to sie nawet ucieszylam poniewaz ten babci gdzies mi sie zgubil.. ja tam uwazam ze to pyszna babka chociaz jak bylam mlodsza myslalam ze nazwa majonezowa to tak przypadkiem... przeciez babki piaskowej nie robi sie z piasku ;) niektore polaczenia w kuchni sa niezwykle i wrecz dziwne a smakuja przeciesz swietnie..



Może i ja dorzucę coś, co prawda nie będzie to baba wielkanocna, ale ciekawe
ciasto pod nazwą ZOLADEK. Przepis nie jest mój, tylko p. Ewy Rybińskiej.
Kilkakrotnie go piekłam i zawsze wychodziło bardzo dobrze.
Składniki: 2 szklanki mąki, 3/4 szklanki maku, kostka masła, 6 jaj, 6 łyżek
oleju, 1 1/2 szklanki cukru, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 2 czubate
łyżeczki kakao. 1 łyżka czubata kisielu cytrynowego.

Masło utrzeć z cukrem, dodać żółtka, olej i proszek do pieczenia wymieszany z
mąką. Następnie dodać pianę ubitą z białek i starannie wymieszać. Podzielić
ciasto na połowę, z jednej części odzielić 1/3. Do największej porcji ciasta
dodać mak i dokładnie wymieszać. Do drugiej - średniej - wsypać kakao i
wymieszać, a najmniejszą wymieszać z łyżka kisielu.
Formę [30 x 30] posmarować tłuszczem i posypać bułką tartą. Najpierw przełożyć
do formy ciasto z makiem, na środku rozgarnąć trochę ciasta i włożyć w to
miejsce ciasto z kakao. Także w nim na środku zrobić miejsce na ciasto jasne.
Piec około 50 min. w temperaturze 180-200 st.C.

PS Autorka przepisu nic nie pisze na temat maku, czy sypać suchy, czy sparzony.
Ja zawsze mak parzę i po odcedzeniu i przestudzeniu dodaję do ciasta.



Kugelhopf lub kouglof to specjal Alzacji i Lotaryngii.Wedlug G. Lenotre , cytuje za "DEsserts
traditionnes de France " "slynna baba drozdzowa z rodzynkami , ktora trafila do Francji
prawdopodobnie z Austrii w 18 wieku ( od niem Kugel =kula ) i ( Hopf = chmiel, dawniej w
Europie Srodkowej uzywano drozdzy piwnych).Krolowa Maria Antonina przyczynila sie do
rozslawienia tejze baby ,ktora podbila Paryz pod nazwa kouglof .W Alzacji nie ma swiat bez
kouglof'a." Tyle Lenotre.Dodaje , ze piecze sie to ciasto formach miedzianych lub
kamionkowych z kominkiem.
Przepis jak nasze wielkanocne baby !!Po upieczeniu nalezy babe posmarowac roztopionym
maslem i syropem pomaranczowym ( za Lenotre'em )



Tez poprosze przepis na orzechowiec

U nas sernik i babki drozdzowe sa na Wielkanoc.

A na Boze Narodzenie; makowiec, piernik, keks, malutkie ciasteczka
kruche i tort makowy. Czasami dla brata specjalnie karpatka (ma
imieniny w wigile a karpatke uwielbia). Sernik tesciowa kupuje dla
zjezdzajacej do Polski rodziny



drożdzowa baba
Kochane,

pomyślałam,że czas na wielkanocne wyzwanie i wymyśliłam, że nigdy
nie robiłam drożdzowej baby. Takiej miękkiej, puchatej, słodkiej, z
rodzynkami i lukrem.

O przepis Was proszę. Sprawdzony i łatwy najlepiej. Ale z trudnym
też się zmierzę. Byle był taki od A do Z, czyli od składników po
temperaturę w piekarniku i wskazówkę czy z termoobiegiem czy bez. I
z przepisem na lukier, bo tego też nie potrafię.

Pomożecie?



babka wielkanocna z ŁASUCHA - pomóżcie!!!
Witam,

Podczas remontu zapodziałam gdzieś Łasucha Literackiego a jest tam przepis na
babkę wielkanocną Mamy Żak, którą pieczemy co roku. Najpóźniej jutro ją muszę
zrobić. Błagam czy ktoś mógłby mi wypisać chociażby składniki, z resztą już
sobie poradzę.

pozdrawiam świątecznie



Ja też kiedyś pracowałem w sklepie, piękne to czasy, co prawda w chemicznym
tylko. Nie było czego wyżreć, ale za to kierowniczka ekstra baba, a jej mąż nie
skąpił grosza. Wiele nowości tam wniosłem to i narzekać nie miałem powodów, choć
długo w noc pracowałem, by rano było na cacy, a byłem zawsze wyjątkowo hojnie
obdarowywany, czasem nawet bardzo zmęczony, nadmiarem otrzymywanych dobroci, ale
takie jest życie. O, a co ważne, na koniec jak odchodziłem, a trafiła mi się
lepsza praca, ładny sportowy samochód od samej szefowej w prezencie dostałem.
Ale też by sie trzymać blisko tematu, to co Was tak te rosnące doopy bolą, to
wszyscy wiemy że nie od żarcia.
Lepiej pomyślcie o kulinariach, święta idą, podajcie przepis na wielkanocna
ruchana babę i na sękacza, i jeszcze jedno makutra potrzebna będzie mi do
ucierania???



Dalabym sie zabic, ze to byla cebula... hihihi...
Kulka, sorki ale dla mnie jestes lwica raczej i jak ta lwica walczysz o swoje... hihihi.... dzieci... i o to w co wierzysz i kochasz... to nie zbrodnia... co najwyzej mysle, ze partie pkk to wykurzylabys jak nic... mam pomysl, jak uda ci sie pomoc Osmanowi to zakladaj jakies ugrupowanie a mnie na szefowa komitetu wyborczego, prosze... jedziemy do Kurdystanu i walczymy... co ty na to... myslisz, ze nie damy rady.... co, my nie damy... ktos watpi... hihihi...
A tak mniej zartobliwie to napisz co zdzialalas, koniecznie...

A co do babek, to ja sie upieram ze jak babka wielkanocna tak i kurdyjska, mieszanka polskiej tradycji z kurdyjska. Babki jak wiadomo sa slodkie, no to my... a przepis... hm... wez jedna zwariowana Polke poznaj z jakims niezwyczajnym Kurdem. Nie mieszaj i nie wkladaj do piekarnika, temperatura mieszanki spowoduje ze sie upiecze... no i absolutnie nie wstrzasaj przed uzyciem, grozi wybuchem....
pozdrawiam.....



Jak slysze ze czlowiek ma pracowac do 67 albo 70 lat, to przypomina mi sie moja
kolezanka z pracy, a bylo to ponad 25 lat temu w Polsce. Siedzi, czyta przepis
na babke wielkanocna i mowi " Pisza ze mam wziac 6 jaj, a nie pisza skad".

Ciesze sie bardzo, ze mnie ten temat nie dotyczy.



No to ja wam kochani zamiast przepisow opowiem o swoich największych wpadkach
1. Dostałam przepis na fantastyczny tort z polewa orzechową. Zrobiłam go jako
niespodziankę na urodziny ojca. Wyszedł rewelacyjnie. za miesiąc byly urodziny
męża, więc ja do pieczenia tortu.Wsadziłam do piekarnika, kręcę masę.
Wyjmuję... a tu taki dysk olimpijski.A za parę godziny goście. dobrze, że
pogotowie p.t. teściowa zadziałało i był tort, tyle,że nie mój.
2.Szarlotka-pychotka, rewelacja, na herbatkę, no myślę nareszcie coś dla
mnie.mama poprosiła mnie o upieczenie jej, na obiad po pogrzebie dziadka.Nie
powiem, pięknie pachniała, ale miała konsystencję budyniu,jablka chyba były za
mokre.wyjedliśmy ja prosto z brytfanny.
3.Dostałam taką szklana formę do baby, a w dodatku kupiłam nową kuchenkę
zelektrycznym piekarnikiem. Pierwszy wypiek, baba drożdzowa, rodzynki, skorka
etc. Mniam. No to ja zaproponowałam mamie, ze na Wielkanoc to ja
upiekę...wszystko bylo jak trzeba, drożdże świeże, mąka ugrzana, babna rosła,
Eeeech, zamiast ok 30 cm wysokości miała 10.
No więc dałam sobie spokój...bo nie chce kusić losu.Ale czytam z przyjemnością
i uruchamiam wyobraźnię.



Wielkanocne ciasta~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~


Dawniej, gdy rosły wielkanocne baby, milkły rozmowy - uważano, że hałas może
im zaszkodzić. Dziś już się tak nie przykładamy, choć wciąż nie wiadomo,
dlaczego czasem baba nam "siada", a sernik się kruszy. Może ciasto prócz
dobrego przepisu, potrzebuje jednak czegoś więcej? Na wszelki wypadek mówmy
szeptem...

Jakie ciasto musi byc na Waszym wielkanocnym stole?....
ulubione??....a moze jakis ciekawy przepis?



Cholera, ja dostaję mdłości, jak widzę kulinarne programy. Chyba nie teges ze
mną, bo wszyscy wokół się emocjonują i wymieniają ekranowe przepisy.
Sama całkiem dobrze gotuję i... smakuje mi wyłącznie to, co przyrządzę sama.

A z potraw wielknocnych lubię najbardziej tradycyjny wschodni barszcz: rosol na
zakwasie z wędzonką, w nim wszystko (poza babką), co było w koszyku święconym.
No i duuuużo chrzanu.
Mój brat nazywa to szlagierem wielkanocnym - ale jego raczej mdli ta kompozycja.



chinski.smok napisała:

> Cholera, ja dostaję mdłości, jak widzę kulinarne programy. Chyba nie teges ze
> mną, bo wszyscy wokół się emocjonują i wymieniają ekranowe przepisy.

Ale widziałaś może w polskim filmie sprzed 40. lat scenkę - uśniechnięty kucharz w programie kulinarnym ubija pianę, pani przed odbiornikiem też, kucharz próbuje, pani też (wykrzywia się), kucharz chce pokazać, że piana sztywna i odwraca naczynie, pani też (piana spływa jej po twarzy...)

> Sama całkiem dobrze gotuję i... smakuje mi wyłącznie to, co przyrządzę sama.

ja też, ale całkiem miło je się u kogoś też.


> A z potraw wielknocnych lubię najbardziej tradycyjny wschodni barszcz: rosol na
>
> zakwasie z wędzonką, w nim wszystko (poza babką), co było w koszyku święconym.
> No i duuuużo chrzanu.
> Mój brat nazywa to szlagierem wielkanocnym - ale jego raczej mdli ta kompozycja
> .

Herezja kulinarna (z całym szacunkiem do koleżanki o tym nicku






Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)