Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Moda na kryzys będzie skromna
Przeceny to sa w Angli.
Wlasnie trwa czyszczenie magazynow sieci JJB Sport i tam ceny to
obnizyli o 50 %. Markowe ciuchy adidasa,nika takie jak bluzy
dresowe, spodnie, t-shirty zespolow pilkarskich sa po 10 funtow,
normalne t-shirty po 7 funtów. Buty Nike i Adidasa od 12 do 25
funtow [RPP 65].
Sklep ciagle pelen towaru - nie wiem skad oni go dowoza, ale jeszcze
4 tygodnie ma byc - rynek nasycony w ciuchy bedzie na jakis rok
conajmniej. Czekam na takie przeceny w PL kiedy Markowe ciuchy
bedzie mozna kupic w normalnych cenach.
Wladnie wybieram sie do Polski kupic Garnitur, ale jesli
rzeczywiscie w naszych sklepach beda kosmiczne ceny to pewnie
kase zostawie na wyspie. Dla orientacji - garnitur kosztuje ok 100-
150 funtow, ale jak kupisz dwa to 200 funtow placisz.

A przy okazji niektorych swiatowych Marek to w Angli nie uswiadczysz,
np herbatki Lipton nie widac w tutejszym Tesco, Lidl etc.
Spodni Big Star'a nikt tu nie zna. Jakis zacofany kraj
albo to tylko Polskie marki.



w zebrze przecie nic nie ma. kompletnie. bylam pare razy i nic. do tego ceny
100% wyzsze niz na przecenie w H&M. za to w tym nad michalikiem moze i mozna
tam czasem cos znalezc, ale trzeba tam pare godzin posiedziec, zeby te ciuchy
przejrzec. ostatnio widzialam tam dres versace. jak takowego nie widzialayscie,
to zalujcie. adidas przy tym jest subtelny.



Kupilam w tym samym czasie dwie bluzeczki (obcisle, koszulkowe). Jedna za 18 zl
na bazarze, druga za 25 w Reserved. Bylo to 3 lata temu. Bluzeczka ze stadionu
nie nadawala sie do niczego po 3 praniu. Od razu porozciagala sie na biuscie,
do tego spral sie i przybrudzil motyw. Wygladalo to ohydnie. Te z Reserved mam
do tej pory. Obie made in China.
W tym samym czasie (akurat mialam okres kupowania ciuchow) nabylam na bazarze
czarna bluze za 40 zl i przeceniona na 99 zl bluze Nike w sklepie firmowym. Mam
ja wlasnie na sobie. Mankiety sa przetarte, granat troche zszarzal. To
wszystko, a chodze w niej bardzo czesto, od pewnego czasu tylko po domu albo
gdy uprawiam sport, wiec niszczy sie podwojnie. O tej bazarowej dawno
zapomnialam.
O butach chyba nawet nie warto wspominac?

Generalnie uwazam, ze jesli ktos ma juz wyrobiony styl, tzn wie, ze w
konkretnych ubraniach moze chodzic przez lata, to nie powinien kupowac tanizny,
bo sie po prostu nie oplaca. Do tej pory chodze w sweterku z Cottonfieldu,
ktory dostalam 'w spadku' po mamie - w zyciu nie uwierzylybyscie ile on ma lat!

Swoja droga nie wiem, co widzicie w H&M. Jakosc tych ubran wydaje mi sie
naprawde kiepska! Nitki powyciagane, szwy niechlujne. Dodam, ze jestem w
Anglii, wiec to nie ta slynna 'gorsza jakosc na Europe Srodkowa i Wschodnia'.

A na koniec dodam, ze i tak najwiecej ciuchow mam z secondhandow;)) Pani ze
znajomego lumpeksu wycenia szatansko sprytnie Adidasa i Reeboka, ale o
Benettonie nie slyszala i mozna kupic na wage;)

pozdrawiam



a jakie marki ciuchów są nieprzypałowe?
> Na początku lat 90-tych każdy chciał dumnie nosić ubrania z logo
> Adidas, Nike, a czasem również Puma.

Może dlatego że szmaty te były wtedy cenowo poza zasięgiem zwykłego zjadacza
chleba? A co trudno osiągalne jest bardziej pożądane.

W 1996 kupiłem sobie pierwsze buty Pumy, co prawda z przeceny ale było po
niecałe 300zł. Dziś jest to sporo a wtedy to było kupę kasy.

> Dzisiaj te marki stały się najbardziej przypałowe -
> dlaczego? Znudzenie, przekora, czy lepsza konkurencja?

Kto uważa że stały się przypałowe? To wymień marki nieprzypałowe w takim
razie... No chyba że są tak tajemne i elitarne że boisz się że nagle rzucą sie
na nie napakowani kolesie po 30tce ogoleni na łyso albo puszyste raszple po
30tce mówiące że są księżniczkami albo "czujące się jak nastolatlki" hahaha

aha! Ostatnio kupiłem sobie buty adidasa w rozmiarze 48 bo akurat 47 nie było.
Są dobre i będę w nich chodzić do pracy więc jeśli twoje supermodne i
nieprzypałowe marki też oferują buty w rozmiarze 47/48 albo ciuchy XXL ale takie
prawdziwe np. z obwodem w klatce 130cm na 187 cm wzrostu i pasowałyby na 39
latka (nie robiłyby z niego podstarzałego nastolatka albo amerykańskiego
czarnego dresiarza) to bardzo chętnie się przerzucę.



Stokrotka musisz przemyślec na czy Wam zależy. Bo kupowac kawe czy kosmetyki sie nie opłaca, szkoda miejsca w bagażu. nie wiem jaki limit ma Twój mąż, ale jak 30 kg, to odpóść sobie drobnostkiNa kosmetykach zaoszczędzisz parę zł a na sprzęcie typu kamera etc. już uzbiera sie w tysiace. Oczywiscie ciuchy mają jeszcze tanie, jak trafisz na przeceny to już w ogole lajt. Old Navy, Nike, Adidas, Converse, to u nich groszowe sprawy.



Wielka część świata nie porusza się samochodami, nie je szparagów i
owoców morza, nie posiada nawet rowerów...to też niemoralne by
korzystać z takich udogodnień? A może jak samochód to tylko fiat
126p koniecznie dziesięcioletni? :-)))))

Tak poważnie to ja cenię jakość. A jakość ciucha z bazaru mimo iż
kosztuje tyle samo co ciuch w butiku po przecenie jest dużo gorsza.
Czy coś jest drogie czy tanie to bardzo subiektywna ocena.
Dla nas dzinsy za 1000 są drogie, na Zachodzie juz aż tak szaleńczo
drogie one nie będą.
Jedna mama dostaje 300 zł alimentów, ale sa takie co dostają na
dziecko 6000 zł...a przecież żołądki dzieci mają takie same...to co,
wszystkim po równo?

Moja Mała (no nie taka mała bo skończyła 16 lat) uwielbia ciuchy z
croopa i zary (ten styl jej odpowiada)....dzieci mojego M sporo
młodsze nie przykładają jeszcze miary do metek, chociaz syn juz
doceni do grania w piłkę adidasy i odróżni je od butów z bazaru.
Norma :-))))



nie pakuj zbyt duzo letnich rzeczy, wez za to na pewno lekko kurtke - taka z
cyklu, ktora pasuje do wszystkiego i na rozne okazje, na mojej liscie
znalazlyby sie tez:
- dobre jeansy
- wygodne pumy (albo adidasy etc)
- ubrania ktore mozna laczyc i nosic na cebulke
- eleganckie buty i 'uniwersalana' sukienka - mala czarna!
jezeli jedziesz na staz to pewnie jakies bardziej 'formalne' ciuchy Ci tez beda
potrzebne?
Poza tym jak znam zycie wybierzesz sie nieraz na zakupy wiec lepiej wziasc
mniej i tu 'uzupelnic' a przeceny zaczynaja sie juz w ten weekend!



outlet-y
Jesli chodzi Ci o markowa, przeceniona odziez to napewno znajdziesz cos
ciekawego w sklepach TK-MAX. MAja ciuchy DKNY, CK, Diesel, GAS,levis, lee,
adidas, nike, miss sixty i wiele, wiele innych. Zazwyczaj ciuchy sa bardzo
dobrej jakosci, a ich nizsza cena spowodowana jest tym, ze sa z zeszlego
sezonu. Pozdrawiam.



Nie wiem jakiej jakosci sa ciuchy i buty w Ptaku.
Wiem, ze w Galerii L. sprzedaja buble, ktore na zachodzie leza przecenione na
kupach. Myla was pewnie kolorowe loga.
Np nie widzialem zadnej porzadnej pary butow Nike,Adidas, etc. powyzej 300zl.
Tansze sa po prostu wybrakowane.
Podobnie sprawa wyglada z kurtkami.
Wole kupowac na eBay za $.Mam wowczas produkt dobrej jakosci.
Polakom wcisnac mozna kazdy bubel.Wystarczy natretna reklama i presja "mody".



hehe ale mu do..... konkret temu tumanowi trzeba wszystko w
punktach wymieniac he he. ty Sportsdirect moze masz rabat 170 jak
tam pracujesz ale tyle obnizki nie dostaniesz na asortyment nike czy
adidas tylko na "wypasione" ciuszki firmy authoryt czy exi ;)a ta
lepszej marki odziez na przecenie to juz nie jest modna. takiego
rabatu nawet w exi nie dostaniesz za to ekipy innych markowych
stoisk potrafia na nowej kolekcji opuscis ze100zl i nie musisz
czekac na obnizke na ktorej i tak sie okaze ze brakuje rozmiaru poza
tym inne sklepy na maila wysylaja co nowego maja i nie robia
problemu z zamawianiem rozmiarowki. chyba raczej ty przejdz sie do
innych sklepow a nie ja do exi bo to co maja to wiem i ile to warte
tez. Oni ani pracownika nie szanują ani klienta. Ciekawe jakiego
bonusa dostajesz ze tak tej firmy bronisz.hehe



jesli ktos oczekuje ciuchow typowo Zary, H&M, C&A, to niech tam idzie. Jezeli uwazasz, ze marki typu CK, Versace, Dolce & Gabana, Tommy Hilfiger, Bugatti, Lee, Wrangler, Mustang, Burberry, Stanley, Nike, Adidas, Puma, Fila, Ascis, Bilabong, Samsonite, Diesel, Polo by Ralph Lauren itd itd to kiepskie i nieznane w Polsce marki to rzeczywiscie mozna Cie uznac za znawce... :) nie damy sie zwariowac - torebka Versace za 400zl to duzo ? Skórzana kurtka Mustang za 200zl ? Jeensy Lee, Wrangler, T.Hilfiger za 50-70zl to duzo? Polo firmy Polo (takie logo z konikiem) za 70 zl ? Sweter za 170? na Polskie warunki to naprawde SUPER CENY. Sa oczywiscie lepsze i gorsze rzeczy - przecenione z 1200 na 150zl i z 12tys na 4,5tys, ale tez mniej z 300zl na 200zl, tylko trzeba umiec szukac i miec troche szczescia. Zapraszam do outleta w Luboniu dla porownania sobie cen. I popatrz sobie na jakosc Zary, H&M a ciuchow u nas... H&M bijemy na glowe, tak jak wiekszosc rzeczy z Zary czy C&A.

Ps. Polskie firmy nawet końcówki serii nie chcą sprzedać taniej, dlatego polskich rzeczy mamy mało...



Witam. Oczywiscie polacy to wredny narod. Zazwyczaj trafiamy na cwaniakow,
pijaczkow, gowniarzy (zachowanie), i tych ktorym sie wydaje ze jak uciulali
pare funtow w fabryczce to swiat do nich nalezy. Jestem w UK od dluzszego czasu
i unikam polakow a nawet nie przyznaje sie ze jestem polakiem bo sie wstydze.
Bardzo dobre okreslenie.."polaczki"...przeklinajacy czlowiek na ulicy lub w
metrze, zazwyczaj krzyczy cos do komorki lub kumpla ubrany zazwyczaj w ciuchy
adidasa i jakies niby modne buty ale kupione za 9.90 z przeceny. Polaczkow
poznaje lub slysze z daleka....i unikam.



Z cenami jest różnie - piszę ciągle o tych markowych ciuchach w tych centrach. Niech nikt nie da się nabrać na te ciuchy z mediny - mimo zapewnień sprzedawców one nie są markowe! Choć mają metki (np. Adidas, Made in Tunisia :)) i cenę wołają sobie jak za markowe...
Wracając do tych centrów, to ceny są zbliżone do Europejskich, często są to droższe ciuchy, ale zdarzają się okazje! Trzeba pochodzić. Czasami we wrześniu są niezłe przeceny letnich ciuchów. Udało mi się co nieco tam kupić z markowych rzeczy i do dziś nie mam wątpliwości, że są one markowe (niektóre trzymają się lepiej od kupionych w Europie). Natomiast te z mediny po pierwszym praniu (czasami i założeniu) nie nadają się już nawet na szmatę do podłogi :-/



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)