Projekt badawczy Polska-Namibia 2010


| - czy w swietle ustawy o prawie bankowym, ktora dopuszcza swobode
udzielania
| kredytow na okreslone cele jestem po prostu naciagany przez banki?
(poniewaz

a czeu nie czujesz sie oszukany przez swoja byla firme ? wydaje mi sie ,
ze
to oni robia cie w jajko a nie banki
bank nie musi dawac kredytu mieszkaniowego na splacenie innego
kredydu/pozyczki, choc moze to zrobic
Z finnsowego punktu widzenia - czemu nie walczysz z bylym zakladem ? tam
chyba kredyt mieszkaniowy jest najbardziej oplacalny i jesli ja splacasz -
to nie powinni sie szarpac, nakaz taki jak wspomniales daje sie zazwyczaj
dla niesolidnych a nie tylko z powodu ze juz sie tam nie pracuje, nawet
jesli w umowie miales takie zastrzezenia - to moze warto zlozyc wniosek o
takie odstepstwo lub w ostatecznosci dogadac sie z zyrantem, ktorem mozna
placic skladke na 1 miesiac wczeniej, tak aby  on czul sie pewniej i
splacal
ja za ciebie


Hmmm jakby to powiedziec, mialem smialosc wypowiedziec prace i potraktowano
to jako afront.
(Inna sprawa, ze juz probowalem, ale z w/w przyczyn niewiele mozna
zdzialac).

Pozdrawiam
ŁG






Marcin wrote:
Witam

Dostalem list od multi jaki to ze mnie wyjatkowy i dobry klient,i z tej
przyczyny
proponuja mi karte kredytowa oraz kredyt odnawialny. No i w sumie nic
nadzwyczajnego,


No właśnie multi jest jakieś takie "mułowate". :-) Gdy w BZWBK wysłałem
wypowiedzenie umowy karty, to 3 dni później miałem telefon, że może
jednak nie, że może bym jednak kartę zachował, nic mnie to nie będzie
kosztować, bo rezygnują z rocznej opłaty.
A w Multi gdy wysłałem wypowiedzenie, to ... zamknęli kartę. Obroty na
obu kartach porównywalne, o ile nie większe na karcie Multi.

KJ




A czy są jeszcze jakieś serwisy tego rodzaju  w języku polskim godne
polecenia?


Właśnie z przyczyn o których piszecie rozważam tę możliwość, ale na 99% sobie
odpuszczę. Znajomy właśnie się naciął na ten punkt o wypowiedzeniu.
Zarejestrował się na próbę i zapomniał wypowiedzieć. Obecnie jest na tym etapie
że ściga go firma ADG coface z Mainz. Co parę dni dostaje wezwania w języku
niemieckim a on ani ani po niemiecku. Stąd dowiedziałem się o tej pseudo
hurtowni. Trochę mi go szkoda i zaglądnąłem tam na jego konto kilka razy, ale
nie widziałem nic ciekawego i stąd moje pytanie na grupie. A w ogóle to ten
zapis o przekształceniu umowy na próbę w stałą jest chory. Co ciekawsze UOKiK
nie chce się do tego mieszać. Z kolei wiem że jest to sprzeczne z obowiązującym
w RP prawem. Chyba trzeba będzie poszperać głębiej lub zapytać na prawie.
Dzieki za informacje.

Pozdrawiam.




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



Użytkownik "szlovak" napisał

Witam

Wpieniła mnie era ponieważ po dwóch latach abo okazało się że po
przejściu na czas nieokreślony już jest 60zł a nie 40zł abonamentu jak
w umowie. Do tego okres rozliczeniowy miałem zawsze do 24 każdego
miesiąca


Ja też się wpieniłam (na siebie i na Erę), bo w ciągu ostatnich dwóch lat z
różnych przyczyn przesuwano mi okres rozliczeniowy (zawsze byłam o tym
informowana i pytana o zgodę... no może raz się z panem nie zrozumiałam, ale
machnęłam na to ręką). Wypowiedzenie złożyłam na długo przed końcem umowy.
Przyszedł rachunek na jeszcze jeden okres rozliczeniowy (ponad umowę),
oczywiście bez promocji (= 30 zł droższy). Dzwonię i pytam się, o co chodzi,
a pan mówi, że to dlatego, że okres rozliczeniowy kończy się 8. grudnia a
umowa 12. grudnia, więc 9. zaczął się nowy okres i umowę rozwiążą 8.
stycznia. Moja wina, bo nie pomyślałam o tym. Gdybym wiedziała, to bym
zmieniła okres rozliczeniowy na 12.
Swoją drogą, co się dzieje, gdy umowa jest do 12. dnia miesiąca, a okres
rozliczeniowy do 17.? (taką sytuację miałabym, gdybym nie pozmieniała dat)
Pozdrawiam,
Magda




Poczytaj ustawe PT i akty wykonawcze. Kiedys uczylem sie tego do egzaminu,
i
pamietam ze tam jest duzo mozliwosci walki a klient jest postawiony w
uprzywilejowanej pozycji.


A zdaleś ten egzamin?


Polaczenia telefoniczne (poza ISDN) sa uslugami o
charakterze powszechnym.


A czy nie tylko te świadczone przez "operatora wyznaczonego"?
A operatora explicite wyznaczonego póki co niet i moge się zalozyc, że na
pewno nie będzie nim TELE2.


To znaczy ze miedzy innymi nie maja prawa odpowic
Ci swiadczenia tych uslug, jesli maja mozliwosci techniczne. Walcz
najpierw
o zwykle polaczenie analogowe. Poza tym mozesz oddac sprawe do sadu
arbitrazowego.


Przepraszam, JAKIEGO????


Napisz moze do TELE2 zeby podali ci podstawe prawna, na
podstawie ktorej wypowiadaja umowe.


To jest oczywiste: kazdej ze stron wolno rozwiazac umowę z 30 dniowym
wypowiedzeniem. Tobie też. I TELE2 też. I nie musi być żadnej przyczyny.



Wiadomość troszkę już "nie pierwszej świeżości", ale myślę, że będzie
interesująca.

***

za: http://bytom.naszemiasto.pl/wydarzenia/617198.html

Pracownicy bytomskiego PKM-u są podzieleni

Dziennik Zachodni, 24.06.2006

Od czwartej rano konduktorzy PKM-u blokowali wczoraj wjazd na dworzec
autobusom linii 820, obsługiwanej przez PKM Świerklaniec. Wpuszczali
tylko bytomski tabor. - Nowy przewoźnik działa tu bezprawnie -
stwierdza Laura Klekocka, przewodnicząca ZZ Konduktorów PKM Bytom.

Podwójne autobusy pojawiły się na 6 liniach po wypowiedzeniu PKM Bytom
umowy na ich obsługę. Przyczyną był spór z KZK GOP o przyszłość
bytomskich konduktorów. Władze KZK GOP twierdzą, że nie mają pieniędzy
na zatrudnianie ich w dotychczasowym zakresie, więc konduktorzy swój
protest będą kontynuować także dziś. - Naszej firmie grozi upadłość -
przekonuje Klekocka. - Jeśli będzie trzeba, to zablokujemy katowickie
rondo - grozi przewodnicząca związku konduktorów. Działań tych nie
popiera Mirosław Kolasa, szef "Solidarności" w PKM Bytom& - Nie
wiadomo, czy firma dostanie pieniądze za zdublowane autobusy. We
wtorek może zabraknąć pieniędzy na paliwo. Jak tak dalej pójdzie, to
wszyscy stracimy pracę.

(WO)




Magda wrote:
pracownikowi 30 czerwca 2003 roku wypowiedziano umowę o pracę zawartą
na cza nie określony z 3-miesięcznym okresem wypowiedzenia, który
upłynie 30 września 2003 roku.
W wypowiedzeniu wskazano jako podstawę zmniejszanie zatrudnienia z
przyczyn dotyczących zakładu pracy.
Rozumiem, że pracownikowi przysługuje odprawa pieniężna na podstawie
ustawy o "zwolnieniach grupowych".
Ustawę tę znowelizowano, zmiana weszla w życie 1 lipca br.
Moje pytanie: jak policzyć odprawę - stosując wersję ustawy
obowiązującą na dzień 30.06.03 czy na dzień 30.09.03?
Ma to znaczenie, gdyż zmienia się wysokość odprawy.


Według daty złożenia wypowiedzenia czyli 30.06 - tak jest w przepisach
przejściowych tej ustawy




WojtekSk wrote:

Witam

Kilka dni temu pracownik po pobycie na kilku miesiecznym chorobowym przniosl
mi wypowiedzenie, od dnia - data - skladam wypowiedzenie umowy o prace w
trybie natychmiastowym. Nie podal zadnych przyczyn wypowiedzenia.


Nie ma takiego trybu wypowiedzenia umowy o prace ze strony pracownika
czyli nalezaloby uznac je za niewazne lub potraktowac jego nieobecnosc
jako porzucenie pracy. Pracownik moze odmowic wykonywania pracy w
przypadku naruszenia przepisow BHP etc. ale nie moze skladac
wypowiedzenia w trybie natychmiastowym.


pracy czy isc do sadu pracy? Jesli rozwiaze z pracownikiem umowe o prace za
porozumieniem stron, czy mozemy napisac cos w rodzaju umowy iz nie bedziemy
dochodzic od siebie zadnych roszczen przed sadem pracy i cywilnym ?


Niestety jezeli chodzi Ci o ekwiwalent za niewykorzystany urlop to
raczej nie da sie tego tak zalatwic. Nie mozna zrezygnowac z
przyslugujacego urlopu i nie mozna "umowic" sie na jego nie odebranie w
jakiejkolwiek formie. Nawet po podpisaniu takiej umowy moglby dochodzic
swoich praw przed sadem pracy.

Moze pojdziesz taka droga inwentaryzacja manko jezeli jest jak
piszesznaliczenie wynagrodzenia i urlopu potracenie czesci
wynagrodzenia za spowodowane manko ??

Pozdrawiam

Tomek



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)