Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Heh piękne a jaka funkcjonalność Nie żebym chciał apetyt podsycać
http://www.thw-fahrzeugnews.de/pdf/leseprobe.pdf (dół pierwszej strony)
Reasumując powyższe przemyślenia na polskie warunki i aktywność Grup Ratownictwa PCK
przyczepka katastroficzna podczepiana pod ambulans: polówki, koce, oświetlenie, namiot, agregat...?
Marcin Rudnicki
Coś mi się tu wydaje, że kolega z Białego stoku myli pojęcia Grypy Pierwszej Pomocy i Grupy Ratownictwa… w ogóle kolega zna zamysł Systemu Ratownictwa PCK ???
Co do przyczepy katastroficznej rozwiązanie bardzo dobre. My jako GR PCK KIELCE stosujemy podobny schemat już od jakiegoś czasu… może nie jest to typowa przyczepa katastroficzna – z twardym dachem i ścianami ale zwykła przyczepa z plandeka. Odpowiednie ułożenie dostępnego nam sprzętu pozwala działać w różnych warunkach. Te przyczepki co pokazał Bartek z Olsztyna są na trochę wyższą kategorie prawka ( chyba E – na przyczepki lawety cos takiego) ale są też modele pozwalające ciągnąć je na zwykłym prawku…
Z drugiej strony mając auto rejestrowane na kat C unikniecie problemu że pani X z macierzystego zarząd rejonowego czy okręgowego ( który jest de facto właścicielem auta) wymyśli sobie nim jechać po zakupy do Tesco…
Ale wracając do tematu…
Jako Grupa Kielecka mamy już „jakieś” doświadczenie ze stosowaniem przyczepek… samochód który posiadamy to VW T4 synchro – z hakiem umożliwiającym holowanie przyczepki.
Bartek – wcale nie jest prawdą, że w terenie przyczepka stwarza problem – to zależy od umiejętności kierowcy pojazdu.
Przyczepa jaka by nie była sprawdza się w każdych warunkach … jednakże Polacy są bardzo nieprzyzwyczajeni do widoku …ambulansów z przyczepkami …ot przykład:
Jadąc „alarmowo” do zdarzenia ( pewne ćwiczenia PSP) gdzie zadaniem naszym było stworzenie PPM-u i zapewnienie zabezpieczenia medycznego Ćwiczeń mieliśmy za ambulansem przypiętą przyczepę – oczywiście oznakowana itd. ( czasem warto dodać napis Polowy Punkt Medyczny itp. – idiotyzm polaków nie zna granic) jechaliśmy na sygnałach kawałek trasą chyba E7, z racji że w karetce mamy CB radio słyszeliśmy komentarze kierowców… znalazł się nawet debil który utrudniał nam wyprzedzanie …stwierdził publicznie na CB „ meble se do biura wiozą”
Zwróćcie uwagę że i nasza zaprzyjaźniona służba PSP już dawno zaczęła stosować przyczepy i kontenery. Z racji rzadkiego stosowania tego pojazdu koszty utrzymania w porównania do samochodu są żadne ( OC na rok ok. 50 zł + jednorazowo badania techniczne i oplata rejestracyjna)
Co do garażowania… fakt potrzeba 2-gi garaż lub jedne na tyle długi by mieściła się i przyczepa i samochód.
Jeszcze jedno …warto spojrzeć na sposób działania naszych h zachodnich sąsiadów – Niemcy, trochę dalej Austria… tam przyczepka jest na wyposażeniu każdej stacji pogotowia…