Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Ja podziwiam angielki za cere i wlosy.
Rytualy pielegnacyjne so nieco inne, markowe kosmetyki sa tansze i nie spotykam
kobiet z grudami taniego, pomaranczowego podkladu na twarzy.
Angielskie wlosy natomiast nie sa tak pieczolowicie rozjasniane na zolty blond,
przyciemniane na hebanowa czern czy farbowane w popielate pasemka.
Generalnie wyglad jest bardziej naturalny.

Co do ubioru to ostatnio przeszlam sie bez pospiechu przez glowny pasaz zakupowy
i zaobserwowalam, ze duzo ludzi jest niezadbanych. Jakies dzinsy, bluzy,
ublocone buty, zadnej rewelacji.



mam dlugie włosy w kolorze ciemny blond...ostatnio przez dłuższy czas rbiłam
blond pasemka(ponieważ nie lubie mieć zbyt ciemnych włosów,mam juz dosc duże
odrosty(ok,3cm)i bardzo mi sie to nie podoba.Czy mogłabys mi polecić jakis
szampon koloryzujący,który przyciemni pasemka,żewłosy brdziej się zleja z
jasnymi pasmami,ale żeby nie były za bardzo przyciemnione?no i żeby ten szampon
nie niszczył zabardzo wlosów,bo nie sa w najlepszej kondycji po tym
rozjaśnianiu...wolałabym farby nie używać,tylko jakis szampon i koloryzować nim
co jakiś czas.....acha,jaka odżywkę,moglabys polecić na takie włosy,zmęczone
rozjaśnianiem i wypadajace(szczególnie te rozjaśniane,często podcinam,ale nie
chce za bardzo skracać ,wolałabym je jakos odżywić



jasny orzech+złote pasemka to jak dla mnie ok. jeśli zaczniesz samodzielnie
przyciemniać tylko pasemka moim zdaniem nie podołasz bo to dość trudne. radzę
znaleźć farbę zbliżoną do tego koloru "ciemna szatynka" i zafarbować całość.
jeśli potrzymasz farbę krócej (tzn najkrótszy czas podany na opakowaniu) możesz
mieć nadzieję na to, że całość się przyciemni, ale i tak pasemka będą widoczne
(ciemniejsze włosy 'lepiej złapią' farbę niż rozjaśnione pasemka)



zaraz zaraz... dlaczego balejaż mniej niszczy włosy niż rozjaśnianie?
Rozumiem, że to może dlatego, że w końcu nie działa się preparatami na całe
włosy tylko na pasemka, ale z drugiej strony słyszałam kiedyś, że rozjasnianie
włosów bardziej je niszczy niż przyciemnianie, a przecież przy balejażu
rozjasnia sie je...



przyciemnianie zbyt mocno rozjaśnionych włosów
dzisiaj fryzjerka rozjaśniła mi włosy, miały być delikatne pasemka a wyglądam
jak stara baba. Mam swoje długie, naturalne blond ale teraz to jest przesada.
Czy można je jakoś ściemnić ale nie farbować?? Może jakieś płukanki?
odżywki?? Proszę poradzcie, mam iść na wesele za 2 tyg a wyglądam okropnie :
((( mó ślub w paździrniku a mi odbija :(( poradzcie coś pliss



łeee za jasne pasemka :/
Witam wszystkie forumowiczki i prosze o radę. Chodzi o to, co zrobić ze zbyt
jasnymi pasemkami. Chciałam jakoś ożywic swoje ciemne włosy, a ze po wakacjach
zostało mi trochę jasniejszych refleksów od slonca, pomyślałam, ze fajnie
byłoby je delikatnie podkreslic. Efekt mial byc bardzo subtelny, tymczasem
kobitka rozjaśniła mi za duzo i za mocno :/ Dodam, ze mam ciemne oczy i
szerokie, ciemne brwi, z tymi pasemkami wygląda to może hmmm ciekawie, ale nie
o to mi chodziło. Znajomi nic nie mówią, co utwierdza mnie w przekonaniu że
głupio zrobiłam Co teraz - jakieś ziołowe płukanki do przyciemnienia, czy
farba (nigdy nie farbowałam całych włosów i wolałabym nie) czy odwrócic lustro
do ściany i przeczekać? Poradżcie, dziewczyny.
Pozdr



Hej, ja miałam już na głowie chyba wszystkie kolory (oprócz zielonego)
oczywiscie w określonej rozpietości czasowej. naturalne włosy mam brąz. Ale
nawiazując do tematu: kiedys miałam włosy przyciemnione farbą z paletty i z
takimi włosami załapałam się jako "modelka" na pokazie fryzjerskim. Dzień
wcześniej fryzjerka przygotowywała mi wstępnie fryzurkę, chciała zrobić od dołu
czerwone pasemka, o matko, jak ona sie nagimnastykowała żeby mi one wyszły, bo
chociaz pracowała na specjalistycznych kosmetykach to od razu mówiła że z
Palletą będzie trudno, bo on mocno wnika w strukture włosa i po niej ciężko
włosy rozjaśnić.
A eksperymentów z włosami nigdy się nia bałam bo niby kiedy mam próbować? po
40 -stce?
ps już rok temu wróciłam do brązu i myśle że tak jest najle[piej....



mi araz kolezanka zrobila "pasemka" wodą utlenioną, ze 3 lata nie moglam po tym
dojśc do siebie )) a teraz mam popieprzone, bo troche mialam rozjasniane,
potem przyciemniane i teraz jest takie "niewiadomoco". wlaśnie musze pomyslec
jak sobie zmienic, tylko co ide do jakiejs fryzjerki na kolor, to kazda mnie
przekonuje, ze mam tak fascynujacy naturalny kolor, ze ona mi delikatnie tylko
cos tam zmieni. i ja zwykl eulegam
a to ja mam inaczej, jestem rozbita i nic mi sie nie chce )) i oczy mam
podkrążone jak ćpun jakiś



JA PRÓBOWAŁAM PRZED SYLWESTREM ZROBIĆ SOBIE PASEMKA. Wcześniej znajome ( a też
i mama) twierdziły że w ciązy to i tak wychodza tylko rozjaśnienia ( a ja
akurat "przyciemniam")... i OCZYWIŚCIE MIAŁY RACJĘ.. Wydałam 80zł, a paSEMEK
NIE WIDAĆ.. Teraz już nie farbuję i też staram się odrosty (już ponad 5-cio
miesięczne) ukryć pod fajną fryzurką.. I tajk z dzidziusiem w brzuszku do pracy
chodzę to daruję mu kolejne zagrożenia czyli farbowanie włosów.
POzdrawiam mamy brzuszkowe
Aga i brzuszek(25 tydz)



Zrobilam to juz trzy razy:-) A w zasadzie cztery ale pierwszy sie nie liczy bo
nie wyszedl...:-) Ale po kolei:
Odkad pamietem rozjasnialam wlosy (sredni blond) na jasny blond (z reguly
najjasniejszymi dostepnymi farbami). W czasach liceum postanowilam przyciemnic
wlosy na braz i kupilam stosowna farbe - niestety farba miala popielaty odcien
i na moich jasnych wlosach wyszedl kolor ZIELONY!!! No ale potem udalo mi sie
rozjasnic te zielen i wrocilam do blondu.
Potem dlugo nosilam jasny blond az stwierdzilam ze koniec rozjasniania i
przyciemniam na naturalny kolor: przyciemnianie robilam w salonie fryzjerskim.
Pierwsze przyciemnianie wyszlo ok - naturalny ladny kolor ale ja postanowilam
dalej kombinowac i w efekcie z naturalnego sredniego blondu zrobil sie jakis
burgund (koszmar). Wrocialm wiec do blondu. Potem znow sie przyciemnilam
(jakims balejazem w Hescie)) ale bylo niezbyt ladnie, krotko nosilam ten kolor,
wrocilam do blondu. Potem znow przyciemnialm czekoladowymi pasemkami -
wygladalam jak ryczaca 40:-))
Teraz jestem swiezo po zmianie koloru wlosow (z jasnego blondu na ciemny blond)
i jestem zachwycona!! Robilam to w salonie, uzyta farba nr 6 jakiejs palety
L'oreala. Kolor wyszedl bardzo naturalny, moje rysy twarzy zaostrzyly sie,
twarz jest bardziej wyrazista a poniewaz dodatkowo zmienialm uczesanie ponoc
odmlodzilam sie o ladnych pare lat:-)
Takze tym razem jestem bardzo zadowolona i mysle ze dlugo czasu minie zanim
znow wroce do blondu (o ile wogole wroce).

Generalnie polecam taka zmiane, moze sie okazac ze ten blond w ktorym zawsze
sie dobrze czulismy niedostatecznie podkresla nasza urode. Poza tym
rozjasnianie bardzo niszczy wlosy a przyciemnianie mniej (teraz juz zreszta nie
musze klasc kolejnej farby - wystarczy tonowanie szamponem koloryzujacym w
salonie). lepiej jednak oddac sie w rece fryzjera by uniknac zieleni, etc:-)



Kolorowaliście włosy?
Półki sklepowe uginają się od specyfików do farbowania włosów. Tysiące
odcieni, setki firm i konsystencji, co tu wybrać?

Nadawanie włosom kształtu lepiej powierzyć fryzjerowi, ale farbowanie można z
powodzeniem wykonać w domu. Odpowiedni kolor rozświetla cerę, podkreśla barwę
oczu. Powinien być zgodny ze stylem bycia i ubierania się danej osoby. Polacy
mają w większości chłodny typ urody, więc odcienie ciepłe nie zawsze im
pasują.


Jeśli zmiana ma być krótkotrwała, do wyboru mamy kilka opcji. Na imprezowe
szaleństwo najlepsze będą pianki koloryzujące, których się nie zmywa, tylko
po nałożeniu od razu układa fryzurę – mają szalone i niepowtarzalne kolory:
jaskrawoczerwony, popielaty, srebrzystozielony; efekt utrzymuje się do
następnego mycia włosów.

Druga propozycja to jednorazowe saszetki, tzw. tonery albo pianki, które
nakłada się na włosy na ok. 20 min. Kolor nie jest intensywny, ale odcień
utrzymuje się do kilku myć włosów. Tonery kosztują 4-5 zł, pianki 12-15 zł.

Jeśli mamy ochotę na przyciemnienie lub zmianę odcienia, najlepiej wybrać
szampon koloryzujący, których na rynku jest całe mnóstwo. Większość z nich
jest bezpieczna dla włosów i prosta „w obsłudze”. W komplecie są zazwyczaj
odżywki z olejkami, woskami owocowymi i witaminami. W niektórych pudełkach
składniki podzielone są tak, aby szampon można było wykorzystać na dwa razy.
Ceny są zróżnicowane, zaczynają się od 10 zł. Kolorów jest cała paleta, ale
na włosach ciemnych nie da się uzyskać miodowego blondu.

Jeśli zmiana ma być drastyczna albo chcemy włosy rozjaśnić, do wyboru mamy
trwałe farby. Liczba odcieni i firm produkujących farby jest chyba nie do
policzenia! Wszystkie farby zmieniają strukturę włosa, „wywabiają” naturalny
kolor, więc właściwie się nie zmywają, tylko odrastają wraz z włosami. Wiele
z tych produktów ma formę maseczki, która nie spływa z włosów, wiele też
wyposażonych jest w pojemniczki do mieszania ze sobą składników i specjalne
aplikatory do nakładania mieszanki na włosy. Jeśli chcemy włosy pozbawić
koloru, żeby następnie nadać im inny, potrzebne będą rozjaśniacze. Zawierają
znacznie wyższe stężenie wody utlenionej niż farby. Farby albo dołączone do
nich odżywki wzbogacone są witaminami A i C, które chronią kolor przed
płowieniem. Ceny farb zaczynają się od 15 zł, a w przypadku tych najbardziej
nowoczesnych dochodzą nawet do 35 zł.

Styliści włosów na nadchodzące lato proponują kolory delikatniejsze i
bardziej naturalne niż w poprzednich sezonach. Do historii odchodzą więc
ogniste czerwienie i wściekłe pomarańcze, a także fiolety i granaty. Modne są
za to naturalne „mysie” brązy, popielatości i blondy. Latem fryzura ma
wyglądać jak naturalnie rozjaśniona słońcem, ma harmonizować z opalonym
ciałem. Włosy nie powinny być „prosto od fryzjera”, mogą być
lekko „wczorajsze”, bez intensywnego połysku. Najlepiej wygląda kilka
mieszających odcieni jednego koloru, ale nie bardzo kontrastowych, odpadają
więc białe pasemka do ciemnych włosów. Farbami odtwarza się to, co naturalne,
rozjaśnia się końcówki i pasemka przy twarzy. Dopuszczalne, a niektórzy
twierdzą, że modne, są odrosty (ale nie czarne!). Naturalne,
ciemniejsze „tło” przy skórze często dodaje wyrazistości twarzy, gdy osoba
ciemnowłosa farbuje się na blond.
(w.g. mag.Dlaczego)



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)