Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Mam przykre doświadczenia z tej szkoły - nie polecam. Brak
realizacji programu, notoryczny brak kosmetyków, wybiegi, teatry,
plany filmowe, malowanie twarzy w nieskończoność a pośpiezne wykłady
ze stylizacji i analizy kolorystycznej - takie samo zdanie ma
koleżanka, która też skończyła tą szkołę.Nie wierzę, że pozytywne
opinie wypisywane na tym forum są postami uczniów - domyślam się kto
to wypisuje.Szkoda, że właścicielka szkoły ( siedziba w Gdańsku )
nie wyciąga wnosków. Nie chodzi tutaj tylko o to, że ktoś nie umie
po tej szkole malować ( zdolności są różne ) ale o rzetelną
realizację programu i nie bajerowanie czymś czego się nie jest w
stanie zrealizować. Poznań
Bez przesady, mnie się wydaje, że tych zabiegów nie jest tak strasznie dużo,
tylko opisane są szczegółowo i nieco pretensjonalnie, stąd może takie wrażenie.
Jedyne co mnie wydaje się mało wykonalne to codzienne kręcenie na wałki włosów,
ale ja noszę od zawsze długie i naturalnie wyglądające, w zasadzie nie używam
kosmetyków do stylizacji. Co poza tym jest takiego dziwnego? Mycie twarzy,
nawilżanie, tonizowanie, makijaż - to chyba jednak większość kobiet robi co
rano. Zabiegów u kosmetyczek niezbyt wiele, a i wieczorny program pielęgnacji
nie uwzględnia jakiś szalonych wyczynów. Co w tym przestarzałego - nie wiem.
Winoman raczył był wspomnieć program "Niewinne wino" i przyznam, że na jego
wspomnienie byłbym gotów wycofać wszystkie krytyczne uwagi pod adresem Drugiej
Twarzy. W porównaniu z NW DT jest bowiem produkcją niezwykle otwartą,
przejrzystą i edukacyjną. Tam w stylizacji molierowskiej facet w żabocie i w
surducie nalewał wino przy świecach w jakimś barokowym wnętrzu i proponował
bodaj homara do czegoś tam jako najlepsze połączenie winno-spożywcze (a wy mi,
kurcze barolo wypomiacie...). No kabaretowe to było i z tego co pamiętam o
pierwszej, albo drugiej w nocy, żeby się nikt nie zgorszył. Ktoś pamieta?
Dwa lata temu był zaś cykl filmów zrobionych przez Grzegorza Kuczyńskiego i to
w dwójce o 19 chyba w sobotę, albo w niedzielę. Niestety się TVP wystraszyła,
bo wiem, że gotowy materiał z kilku krajów leży na półce i piszczy...
A łodka bols pływa i jak buuuuja!
Ahoj
Gość portalu: TPB napisał(a):
> Winoman raczył był wspomnieć program "Niewinne wino" i
przyznam, że na jego
> wspomnienie byłbym gotów wycofać wszystkie krytyczne
uwagi pod adresem Drugiej
> Twarzy. W porównaniu z NW DT jest bowiem produkcją
niezwykle otwartą,
> przejrzystą i edukacyjną. Tam w stylizacji
molierowskiej facet w żabocie i w
> surducie nalewał wino przy świecach w jakimś barokowym
wnętrzu i proponował
> bodaj homara do czegoś tam jako najlepsze połączenie
winno-spożywcze (a wy mi,
> kurcze barolo wypomiacie...). No kabaretowe to było i z
tego co pamiętam o
> pierwszej, albo drugiej w nocy, żeby się nikt nie
zgorszył. Ktoś pamieta?
Mi najbardziej utkwił w pamięci jakiś zakapturzony Syzyf,
który toczył swoją baryłkę pod górę, zastanawiałem się
jaka była jego winna wina.
Pozdrawiam!
> wypadła marnie, a zupełnie denny był Rozmus. Stylizacja fajna, ale samba
> żałosna w zestawieniu z jego fenomenalną partnerką. Para ta jest wyraźnie
> faworyzowana przez sędziów od początku. Myślę, że to zasługa p. Ani, która
> skupia prawie całą uwagę na sobie.
Ciężko mi się zgodzić. Jakkolwiek Ania jest niewątpliwie świetną tancerką (chyba
najlepszą spośród występujących, choć Soszyńskiej i Anecie wiele do niej nie
brakuje) to Rozmus bynajmniej nie ginie na jej tle. Facet świetnie się rusza, ma
genialne poczucie rytmu i - choć zdecydowanie go nie lubię - po prostu dryg do
tańca. Dla mnie problemem tej pary jest przerost formy nad treścią, zupełnie
zachwiana równowaga pomiędzy tanim show a tańcem.
> Bardzo żałuję, że odpadła Aneta Kręglicka. Jest to niebywale estetyczna
> kobieta.
Ja nie potrafię zrozumieć tych zachwytów nad Kręglicką :(. Twarz zgoda, nie
uważam że piękna, ale niewątpliwie "szlachetna". Natomiast jej przeraźliwa
chudość odbierała mi całą przyjemność oglądania jej występów. W szczególności
wczoraj, z tymi sznurkami na brzuchu... brr...
> Poza tym sposób, w jaki się
> zachowywała, nienaganne maniery, styl - to wszystko wyróżniało ją bardzo
> pozytywnie spośród uczestników programu.
Niewątpliwie pokazała pewną klasę, lecz do mnie o wiele bardziej przemawia
równie stylowa, a jednak cieplejsza i milsza Dancewicz.
Oglądałem parę razy Popek. Na początku zapowiadała program TV, potem prowadziła (być może dalej to robi) "Kawę czy herbatę", potem w show na lodzie. Nie zgodzę się, że została jej przyporządkowana jedna rola: przyciągnąć przed ekran, bo mnie odepchnęła. Ma ładną twarz, to na pewno, ale dla mnie ta twarz jest banalna.
Każda osoba pracująca w TV jest wystudiowana. To już nie tylko kwestia stylizacji, ale sprawa wizerunku. TV XXI wieku to nie miejsce dla naturalnych piękności o naturalnym języku ciała.
Przykład Fajkowskiej - być może kolejny przykład, że TV ogłupia nie tylko widzów. Nie znam jej zbyt dobrze, więc się nie wypowiem.
Dobrze jest się różnić, to prawda :)))
25 listopada - aktualizacja
Scenariusz całej imprezy andrzejkowej
D.H. Maxim
25 listopada 2006
10:00 – 12:00 – muzyka mechaniczna (informacje o atrakcjach w ciągu dnia-
zajawki).
12:00 – 12:10 – rozpoczęcie imprezy, informacje o programie, konkursach i
nagrodach
12:10 –12.30.– pokaz bielizny
12.30 – 13.30 -koło fortuny, wróżby, muzyka ,konkursy sceniczne
13:30 – 14:00 – pokaz kolekcji zimowej
14:00 - 14.20 -pokaz tańca 1
14:20 – 14:40 – pokaz aerobiku 1
14:40 – 15:00 – pokaz stylizacji 1
15:00 – 15:20 – suche regaty dla dzieci
15:20 – 15:40 – pokaz aerobiku 2
15:40 – 16:00 – pokaz tańca 2
16:00 – 16:20 – pokaz stylizacji 2
16:20 – 17:00 – suche regaty dla dorosłych
17:00 – 17:20 – pokaz aerobiku 3
17.20-18.00 - koło fortuny, wróżby, muzyka ,konkursy sceniczne
18:00 – licytacja paragonów, zakończenie imprezy
Malowanie twarzy od 12:00 do 18:00
W przerwach krótkie, 5-minutowe konkursy dla dzieci (piosenki, wierszyki,
wiedza ogólna, sprawność, zręczność)