Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

ODPALENIE GRY (programu)

1. Uruchamiamy Alcohol 120% lub Daemon Tools v4.08HE. Montujemy obraz .mds
2. Uruchamiamy program YASU i naciskamy OK (nasze napędy wirtualne są w tym momencie "ukryte").
3. Uruchamiamy grę.
4. Po zakończeniu gry uruchamiamy ponownie program YASU naciskamy Tak a następnie OK (nasze napędy wirtualne są ponownie "odkryte")
5. Gdy chcemy ponownie zagrać powtarzamy punkty 1-4.

Dnia Thu, 17 Jul 2003 04:38:30 +0200, "Żuk Żukowski" <ban@wp.pl
napisał(a):

WIELKA PROŚBA !!!
Skąd sćiągnąć program alcohol ???????


http://www.google.pl/search?hl=pl&ie=UTF-8&oe=UTF-8&q=alcohol+120%25&...

pozdro
dominiq

Zmechu wrote:
Taaa, co do kłoptów ze wzrokiem: piersze słyszę, żeby Pmail miał obsługę
news, a to był jeden, co prawda z mniej istotnych warunków. Secundo:
pisałem, że testowałem kilka programów, miedzy innymi Pmaila. Dziwne, żebym
go nie brał pod uwagę, musiałbym być totalną lamą. Tertio: Pmail zwyczajnie
mi się nie spodobał. Kwestia gustu:  i nie odpowiadało rozmieszczenie
elementów i generalnie obsługa. Poza tym obsluga pliterek AFAIR nie była tak
a hop siup i wymagała pewnych zabiegów. W tej chwili nie podam szczegółów,
bo pliki mam w pracy, ale zainteresowanym owszem.


jeśli dobrze zrozumiałem:
szukasz programu pocztowego, znalazłeś pegasus mail, zrobiłeś w nim polskie
literki, niestety nie chcesz go używać, jednym z powodów jest to, że zrobienie
w nim polskich literek jest trudne

BTW 2-3 lata temu używałem duetu pegasus+agent, jakoś działało, z tego
co słyszałem to teraz nawet legalnie da się używać w agencie pliterek

Najzwyczajniej w świecie nie chce mi się i za stary jestem, aby łazić po sieci
i szukać łat, poprawek, patch-y i plug-inów by zmusić aplikację do poprawnej
pracy.


i dlatego właśnie używasz OE, MSIE i MS Office, prawdopodobnie też nie masz
zbyt wiele czasu na książki, bardzo interesujesz się zarabianiem pieniędzy a w
wolnych chwilach oglądasz telewizję i pijesz alkohol - tylko co z tego?
zaprzeczyłeś mojej tezie o używaniu OE potwierdzając ją? oryginalny sposób,
ale niekoniecznie skuteczny

Krzysiek pisze:

wyłączyłem firewalla (mam sprzętowego na gateway'u - router).
Zainstalowałem Offica 2007 z dodatkiem do OE. Chciałem udostępnić jego
bazę danych w sieci i mi napisało, że "XP Home nie ma możliwości
udostępniania baz danych" i złożyłem ręce. Ale jest jeszcze jedna
opcja tylko nie umiem zmusić instalatora do podłożenia bazy danych na
innym komputerze. Mam taki misz-masz. Serwer głównej aplikacji jest na
W2K. Tam pracuje SQL Express 2005. I tam chciałem (a nie lokalnie)
połozyć bazę pod Business Contact Manager i udostępnić ją dla
pozostałych dwóch maszyn (Vista Business i XP Home). Tylko pytanie -
czy ja mogę używać HP Home w firmie? Pewno gdzieś trzeba na chwilę
jakiś klucz doklepać tylko gdzie i co?


Ojej, no przecież "Home" czy "Professional" to tylko nazwy handlowe!
Istotne jest czy firma weszła w posiadanie tego XP legalnie i czy używa
go zgodnie z postanowieniami licencji.

Rzuć okiem na ten program:
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=435&Alcohol+120%+1.9.8.7117
Idąc tropem myśli "Home nie wolno używać w firmie" wyjdzie Ci, że
sprzedawca musi mieć koncesję ;-)

Pozdro

| Witam
| Czym są pliki z rozszerzeniem .bin? Jaki program trzeba mieć, aby
je
| uruchomić?

Raczej nagrac, bo to pliki obrazu plyt CD. Mozesz wykorzystac
Alcohol 120%.
A w ogole to NTG

Pozdrawiam
Sz


A co to jest NTG?

R. napisał(a):

dysku. Mozesz równiez użyc programu alcohol 120%. IMHO duzo lepszy od
nero jesli chodzi o obrazy płytek cd/dvd


A ja nie polecam - nic tak nie potrafi namieszać jak wspomniany Alcohol.
Nazwa trafna, bo czasem po instalacji komputer reaguje, jakby był
narąbany - chociażby upiera się, że płyta RW nie jest nagrywalna, do
czasu, aż sobie tego programu nie skonfigurujemy odpowiednio. :P

Użytkownik Rufikozo <rufik@poczta.onet.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b7gdrc$90@news.onet.pl...

Mam 700 megowy plik obrazu w formacie img (można podejrzeć go programem
Winimage), ale Nero tego nie obsługuje.
Jeśli nagram wypalę plik na chama to napęd tego nie czyta - płytka
zmarnowana.

Znacie jakiś program , który wypali płytkę z tego pliku ?


Proponuje program Alcohol 120%

Jacek Kijewski wrote (czy tam wrota albo inny portal):

On Mon, 17 Dec 2001, Stah 'MalKontent' Winiecki wrote:
| Jacek:
| a co ja poradze, ze bywalem i w ZM Koscierzyna, i Zakladach Drobiarskich
| Zukowo, i w ubojni drobiu i w roznych takich... heh, taki informatyczny
| zywot...
| A ja napisałem program obsługi klienta (tego żywego) dla zakładu
| pogrzebowego i się nie chwalę... :)
tez mu pila tarczowa gardlo podcinali?
Heh...


No nie, klient przychodził załatwiać pogrzeb, jakżeby tak podcinać
gardło i gałąź, na której się siedzi przy okazji?...

Klienta się z szacunkiem i grzecznie załatwiało, a o piciu alkoholu
wśród pracowników mowy być nie mogło, właśnie ze względu na złą
reputację pogrzebowców w tym względzie, vide post "Grabarzy"
niedaleko...

A że jesteśmy wydelikaceni i z hipokryzją pożeramy kaszankę i mięsko,
ale karpia się wzdragamy zabić - cóż... Cywilizacja, Panie...

Niektórzy zostają wegetarianami, jak się trochę napatrzą... Ciekawe,
że nie ślubują celibatu, jak się napatrzą na wyuzdaną pornografię.
Jakoś im nie obrzydza...

Pozdrawiam :)

Lekarz psychiatra i psychoteraputa szuka pracy za godne
wynagrodzenie,najchętniej w prywatnej klinice lub w firmie turystycznej
organizującej wczasy o określonych profilach.
Zorganizuję i poprowadzę psychoterapię (nerwic,depresji,myśli
samobójczych,alkoholizmu i innych uzależnień). Opracuję programy
terapeutyczne dla grup o różnych profilach problemów.  Poprowadzę
psychoterapię na wczasach np.dla osób z adwagą ,osób  uzależnionych od
alkoholu lub ich rodzin, dla niezadowolonych z jakiegoś aspektu własnego
wyglądu lub charakteru,dla małżeństw - trening komunikacji małżeńskiej.
Poprowadzę trening asertywności lub komunikacji z klientem dla pracowników
firm. Kontakt tel.
058 341-96-36 lub e-mail - januszw @ softel.gda.pl

Krzysiek Supera <xde@poczta.onet.plnapisał(a):

Kiedyś w tv były b.pouczający program o wpływie alkoholu na czas reakcji.
(najlepszy był koleś, który po trzech setkach odmówił poddawania się
testom i zwyczajnie zasnął ;))


Po trzech setkach ma się raczej sporo więcej alkoholu we krwi, niż
postulowane 0,5 promila (obowiązujące nota bene w wielu krajach). A rowery
to już w ogóle inna bajka ze względu na fakt, że rowerzysta z reguły
wyrządza szkody co najwyżej sobie, a nie innym.

I nie wyjeżdżaj mi tu z przykładem, że kierowca może wjechać do rowu,
omijajac rowerzystę. Jeśli kierowca widzi rowerzystę z daleka, to ma
wszelkie sposoby na to, aby go bezpiecznie wyprzedzić. A jeśli go nie widzi,
to albo ma kłopoty z postrzeganiem, albo też rowerzysta jest nieoświetlony.
Ale w tym drugim przypadku rowerzysta zawinił poprzez brak odpowiedniego
oświetlenia, a nie przez fakt bycia pod wpływem alkoholu.

To, że po jednym piwie masz reakcję wolniejszą o np. 0,2 sekundy może
oznaczać, że o tyle później zaczniesz hamowanie, a przez to uderzysz w
pieszego z prędkością 60 km/h zamiast 50 km/h. To ROBI różnicę.


Dwie możliwości rozjechania pieszego:

1) Jechałeś zbyt szybko w stosunku do obowiązujących przepisów, nie
zwracałeś uwagi na przejścia dla pieszych itd. Możesz byćź totalnie trzeźwy,
a i tak jesteś winien.

2) Jechałes przepisowo, ale pieszy nagle wtargnął ci pod koła. Sam jest
sobie winien, a ciebie uniewinnią.

Ja rowniez poszlam rok wczesniej do szkoly i jestem wdzieczna mojej
mamie, ze podjela taka decyzje. Po pierwsze,mialam juz opanowany
zerowkowy program i dzieki temu nie musialam sie nudzic drugi rok
uczac sie tego samego. Mialam tez zawsze poczucie, ze mam rok zapasu
w stosunku do rowiesnikow - tak wiec gdybym sie nie dostala na
wymarzone studia, nie byloby takiej tragedii z poprawianiem matury
za rok ;) Podobnie jak klymenystra nie mialam zadnej traumy
zwiazanej z pojsciem wczesniej do szkoly.

Chyba jedynym minusem pojscia rok wczesniej do szkoly bylo to, ze
moglam jako ostatnia z klasy kupowac alkohol w pubach ;)

Mysle, ze wiele tez zalezy od dziecka - czy jest wystarczajaco
samodzielne i czy szkola go nie przeraza. Co Twoje dziecko na ten
pomysl? Mysle, ze jego zdanie tez powinno sie liczyc - wiadomo, ze
zawsze mozesz probowac je przekonac w jedna lub druga strone, ale
chyba nie ma tez co ciagnac go na sile do szkoly.

Pamietam, ze moja mama fajnie mnie przygotowala do pojscia do
szkoly - razem wybralysmy, do ktorej szkoly pojde i odpowiednio mi
wytlumaczyla, co mnie czeka.

Zawsze mozesz zasiegnac rady poradni psychologiczno-pedagogicznej.

"You Are What You Eat" BBC America Ogladacie?
Uwielbiam ten program. Lubie tez "Clean House" i "Ramsay's Kitchen
Nightmares".
Nie lubie brytyjskiego akcentu, cala reszta jest swietna.
Co do "You Are What You Eat", to zaskakujace jest to jak uboga diete
niektorzy maja. Wlasciwie ograniczaja sie do tlustego miesa, kawy,
nabialu, prostych weglowodanow, alkoholu. Sa otyli, maja fatalne
wyniki badan krwi, malo energii. Po 8 tygodniach zmiany diety
wygladaja i czuja sie inaczej.
Mnie dziwi jak mozna jesc tak nieapetyczne rzeczy, a do diety pelnej
warzyw,owocow, podchodzic sceptycznie.

Coraz weselsze robi się to studenckie życie. Za 11,5h mija termin oddania
programu, a system uparcie nie chce go przyjąć. Wszystko sprawdzone
kilkadziesiąt razy przez kilka osób, a tu ciągle komunikat, że coś jest nie tak.
Żeby jeszcze był w jakiejś zrozumiałej formie, a tu tylko jakieś tajemnicze, nic
nie mówiące skróty. Pomijam cotygodniowe wejściówki, a o 30 minutowym kolosie
sprawdzającym wiedzę z 3 lat matematyki nie wspomnę.
Zachęcamy do studiowania na UJ.

P.S. Przynajmniej alkohol dają za okazaniem legitymacji studenckiej za darmo.
Życie zaczyna się wraz z sesją.

Do populacji osób w wieku od 35 do 55 roku życia.
Zapraszam do udziału w Programie Narodowego Funduszu Zdrowia „Profilaktyki
i Wczesnego Wykrywania Chorób Układu Krążenia”, jeżeli Pani/Pan nie jest
leczona/ny z powodu ww. chorób.
Choroby układu krążenia są główną przyczyną zgonów w Polsce. Ważną rolę w
rozwoju chorób układu krążenia odgrywają niektóre wzorce zachowań składające
się na współczesny styl życia np.: niewłaściwe odżywianie, mała aktywność
ruchowa, palenie papierosów, picie alkoholu, stres. W procesie diagnostycznym
wykonywane są badania biochemiczne krwi (stężenie cholesterolu,
trójglicerydy, poziom cukru), pomiar ciśnienia tętniczego krwi oraz
przeprowadzenie badania podmiotowego.
Uzgodnienie terminu i realizacja: Laboratorium Analiz Przychodnia
Lekarska „POŁUDNIE”, ul.Mireckiego 29a – codziennie w godz. 09:00 -11:00 i w
czwartek 15:00 – 17:00 (2 godz. po posiłku).Tel.323-21-53 wew.33
Zadbaj o swoje zdrowie i skorzystaj z bezpłatnych badań!
Wymagany dowód ubezpieczenia zdrowotnego.

Garść informacji PRAWDZIWYCH na temat koncertu:
1. nie będzie i nigdy nie były w planie koncertu grille i budki z piwem -
nawiasem mówiąc na koncercie obowiązuje zakaz wnoszenia i spozywania alkoholu.
2. Pan red. Pietraszewski z GW nie może powoływac sie na moje słowa, bo ze mna
nie rozmawiał
3. wiem od managerów, że redaktorzy GW dzwoniąc do artystów zadają pytania
napastliwe i sugerujące, np. do p. Ewy Bem - "co Panią zmusiło, żeby dawac
koncert na cmentarzu?"
4. to nie rodziny ofiar dzwoniły z głosami oburzenia do dziennikarzy - to
dziennikarze dzwonili do nich. Czy tego nie nazwaliby Państwo nadużyciem i
okrucieństwem? Na marginesie nikt z tych rodzin nie zadzwonił do organizatorów,
czyli do nas, a nasze telefony i maile są ogólnie dostepne. To zastanawiające -
kto naprawdę dzwonił i czy w ogóle.
5. koncert ma charakter wydarzenia artystycznego w hołdzie poszkodowanym i
ratownikom, a nie "pikniku" jak to sugeruje GW. Myślę że format wystepujących
tam artystów i program mówią same za siebie
Od kilkunastu godzin trwa sztucznie rozdmuchana nagonka na nas, której
prawdziwych przyczyn możemy sie tylko domyslać. Red GW pisząc ten artykuł nie
dał nam najmniejszych szans obrony - nie kontaktował się ze mną, chociażby po
to, żeby spytac o program i szczegóły koncertu - może go nie interesują?
SZANOWNI PAŃSTWO! PRZYJDŻCIE NA KONCERT, A PRZEKONACIE SIĘ, JAKIE WIERUTNE
BZDURY I OSZCZERSTWA WYPRODUKOWAŁA GAZETA WYBORCZA