Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Ściągłem sobie ostatnio taki program:
http://www.voipbuster.com/en/index.html

I jest on bardzo fajny, tylko mam mały problem... Czy da sie jakoś zrobić, aby nie pryerzwa tak czętso (u mnie co jeną minutę), a może znacie jakieś fajne programiki tego typu, z których nie przerywa ? Prosze o pomoc :]

[size=9][Zmoderowane @swat-department] Dokonano zmiany nazwy tematu. Proszę zapoznać się z regułami odnośnie nazewnictwa tematów.



Strona interentowa ciagnie prawdopodobnie informacje z jakiejs bazy danych, gdzie wtloczone sa wszystki numery baterii, ktore wg HP powinny byc wymienione.
I tyle tak na prawde wiem na ten temat - po prostu program wymiany baterii nigdy nie wchodzil w zakres moich kompetencji, a z drugiej strony nie moglem pozostawic tego artykulu bez slowa komentarza.
Proponuje zadzwonic na 22/5 666 000 i podzielic sie spostrzezeniami z konsultantem, ktory podejmie rozmowe.
To jest pierwszy krok, ktory ja bym podjal, gdybym mial jakiekolwiek watpliwosci, czy bateria jest sprawna czy tez nie. Za malo tez wiem na chwile obecna na temat Twoich baterii, aby cos sensownego napisac - ludzie spod powyzszego numeru maja wystarczajaca wiedze techniczna do rozponania problemu i w zaleznosci od kwalifikacji - albo Cie uspoja, albo ow problem rozwiaza.

Pozdrawiam,
Michal



Witam, przepraszam ze w tym forum to piszę, leczy potrzebuje w ciagu kilku godzin to otworzyc, to bardzo pilne... Proszę więc Moderatorów o wyrozumialosc, aby ten temat byl tu przez kilka godzin...
*****

Potrzebuje pod windą otworzyc plik *.dat i odczytac jego zawartosc..
Jest to dokladnie plik archives.dat programu gg. Usunołem jedną rozmowe z klientem i musze ja odczytac gdyz tam mialem kontakt telefoniczny do niego. (z kompa w niedziele nie kozysta...) Wiem ze te informacje tam są gdyz plik archives.dat nie zmniejsza sie nigdy, tylko powieksza.. Moze poprostu jest dana dozmowa "zaznaczana" po usunieciu aby sie nie wyswietlała!?

Jesli nie mozecie mi pomoc, to moze poleci ktos program do przywracania poprzedniej wersji pliku??

Pozdrawiam i z gory dziekuję za wyrozumiałość



Mam małe pytanko:
czy są jakieś programy, dzięki którym możnaby się połączyć z numerem stacjonarnym :?:

Pozdrawiam

[size=9][Zmoderowane @Jarus] Dokonano zmiany nazwy tematu. Proszę zapoznać się z regułami odnośnie nazewnictwa tematów.



A ja podziwiam. Jak Wy możecie spać na brzuchu? Mnie od razu boli a poza tym jest strrrrasznie nie wygodnie. Ja najwyżej śpię tak trochę na brzuchu z jedną nogą ugiętą. Gdyby nawet nie brzuch to piersi by mi przeszkadzały.

Zastanawiam się czy iść jutro na USG. Już mi przeszedł taki strach, że coś mi się stanie, już tak bardzo nie potrzebuję tej wizyty. Do tego wczoraj dzwoniła do mnie teściowa i mnie wkurzyła jak zwykle . Panikara jedna. Nic nie wie na temat USG, nie zna sie na tym, ale dzwoni i człowieka denerwuje. Oglądała wczoraj na TVN jakiś program gdzie lekarz wypowiadał się, że USG jest BARDZO SZKODLIWE dla dziecka i można je wykonać max 3 razyw czasie ciąży. No i dzwoni do mnie i pyta z histerią i pretensją w głosie ile razy ja już miałam USG? Bo ona właśnie oglądała program itd. Pytała się czy jeszcze będę robić a ja na to, że jeżeli to będzie konieczne to tak, decyduje lekarz (o jutrzejszym badaniu teściówka nic nie wie). No to ona skończyła rozmowę mówiąc z przekąsem, rób jak chcesz przecież to jest Twoje dziecko
Mam jej normalnie dosyć za takie głupie gadanie. No tak, bo ja robię USG dla zabawy i kaprysu. Moja lekarka mi kiedyś mówiła, że jak trzeba to robi się badanie nawet co 2 dni. Czytałam też, że ważne jest aby badanie nie trwało długo bo wtedy mogą nagrzewać się tkanki dziecka. Nie ma żadnych dowodów, że USG jest szkodliwe.
A ja miałam 3 krótkie USG ( w tym jedno pierwsze expresowe) i dwa dłuższe.




Witam.
Czy istnieje możliwość rozmawiania za darmo z komputera na komórkę i jeśli tak to jaki program jest do tego potrzebny. Kiedyś mój kolega dzwonił do mnie z komputera ale każda rozmowa mogła trwać tylko godzinę bo następne minuty były płatne. Będę wdzięczny za info. Pozdrawiam.

takie rzeczy to tylko w erze :E i to dosłownie
jest na komórke aplikacja Mobile Gadu Gadu ...
stawke masz taką jaką ustanowił operator (zazwyczaj za odebrany i wysłany gprs np. 10gr za 100kb)
w erze możesz wykupić pakiet chyba 1zł za tydzień bez względu na to ile wysyłasz i odbierasz
kwestia jeszcze odpowiedniego modelu telefonu i jego ustawienia
ja w plusie (albo na moim k750) nie moge skonfigurować :(




Nie masz bladego pojęcia o programowaniu. Kompilacja kilku tysięcy linijek kodu z dołączoną dużą ilością bibliotek trwa dłuuugo, szczególnie pod .NET, dla programisty, czekanie minutę na uruchomienie programu, w którym zmienił jakąś pierdołę to wieki.

A Excel? Tysiące wypełnionych linijek to nic? :lol: Ostatnio napisałem makro, które musiało połączyć dwie tabele z odpowiednim posortowaniem, ok 4000 linijek danych. Na Athlonie XP 2GHz, trwało to ok 30sek. Przy czym algorytm był daleki od liniowego, więc dal 10'000 linii trwałoby to co najmniej kilkanaście minut.


Z tym co napisales to sie zgodze chociaz nigdy nie kompilowalem tak duzego programu. Ale Ty teraz opisujesz ekstremalne sytuacje. Rozmowa dotyczyla czy potrzebny jest procek 3,4GHz w biurze. No i oczywiscie odpowiedzia jest ze nie. Bo nie kazdy programuje, nie kazdy robi tak wielkie tabelki w excelu. Mylisz przeciez pojecia praca biurowa a programowanie. Chociaz i tu i tu siedzisz przy biurku to nie jest to ten sam typ pracy. U mnie w domu wykorzystuje sie programy geodezyjne i ewidencyjne i ci musze powiedziec ze procek o szybkosci AXp 1800+ wystarcza w zupełnosci.



Mam pytanie. Jak często się zdarza że Win XP informuję że dokonano znaczących zmian w konfiguracji komputera i wymaga on ponownej aktualizacji mimo że nie zmieniało się nic? Czy jedynym sposobem na ponowną aktywację jest rozmowa z przedstawicielami Microsoftu bo ten debilny program informuję mnie że maksymalna liczba aktywacji została wykonana i muszę mieć nowy klucz. i tak właściwie co o za jaja żebym po każdej zmianie sprzętu musiał nowy system kupować?




co sie po tej prewencji robi?? mozna zwierzeta leczyc czy sie takich uprawnien nie dostaje??
Nie chce nic mówić, ale z rozmów z psorami wywnioskowałam, że to tak ładnie brzmi ale uprawnienia daje mniejsze niż zootechnik... Wet w Krakowie nie ma i nie bedzie - może nasze dzieci sie doczekaja - to pewne. Ukończenie czy bycie na tym kierunku nie daje Wam też pierwszenstwa przy dostawaniu sie na weterynarie - wszedzie patrza na wyniki matury. A policzcie sobie... 3 lata tego (chyba 3?) a potem jeszcze 5 wet, o ile sie dostaniecie.

Jak dla mnie ślicznie brzmi z nazwy. Fajnie jest być pierwszym rocznikiem na jakiś kierunku, bo to zawsze jedna wielka niewiadoma. Przypuszczam, że program bedziecie mieli bardzo podobny do zwyczajnej zootechniki. Zycze powodzenia i zobacze jak sie sprawdzicie, bo rozważam wziecie tego kierunku jako drugi za rok



Wszystkich studentów zainteresowanych karierą w działach HR zapraszam na warsztaty:

„Specjalista ds. personalnych – kompendium wiedzy zawodowej”

Proponuje możliwość zdobycia nowych kwalifikacji podczas majowego wypoczynku w górach.

Termin/ Miejsce: 15-17 maja 2009 Dom Wczasowy „Jawor” Ustroń – Jaszowiec ul. Wczasowa 51.

Czas trwania: 20 h zajęć z zakresu nowoczesnych metod rekrutacji i selekcji pracowników, zasad prowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej oraz projektowania ćwiczeń Assessment Center, aspektów prawnych oraz systemów wynagradzania i premiowania.

Program warsztatów:
- Organizacja działu personalnego
- Aspekty prawne - podstawy
- Selekcja - efektywne pozyskiwanie specjalistów
- Rozwój i szkolenie personelu - drogi wewnętrznej kariery
- Oceny okresowe - komunikacja z personelem
- Systemy wynagradzania i premiowania - skuteczna motywacja

Koszt: 549 zł. Cena zawiera: uczestnictwo w warsztatach, materiały szkoleniowe, zaświadczenia, noclegi, wyżywienie oraz program rozrywkowy.

Zainteresowanych prosimy o kontakt z Agnieszką, tel. 0 609 055 779



ad.1 Jeżeli jest to przelot w grupie to tylko prowadzący (lider) nawiązuje łączność i tylko on ma włączony transponder.

ad.2 Nie gadasz przez TS jak kontro coś do Ciebie mówi. Programy takie jak Squawkbox czy FsInn mają swoich klientów do rozmów głosowych.

A tu masz zasady wykonywania lotów w vFIR Warszawa: (trochę się różnią od reala)
http://www.pl-vacc.org/pol3/download.php?ts=K9nYrAa9DKvToA%3D%3D&type=f&file=VFR23APR2005.pdf



no w sumie ja teraz jak coś potrzebuje to jest tylko taka genialna rozmowa w stylu:

-nii-san zainstalowałbyś mi program tkai, zebym mogła robić teledski itp?
- a skąd ja ci mam go wziać?
- no ni ewiem, ty sie zawsze tkaimi rzeczami zajmujesz
- ale ja nie wiem skad i jai, sam ase znajdź...

po czym jak coś zainstalowałam, powiedział że jestem głupia, ze coś tam źle zrobiłam, i ze jak zwaliłam windowsa, to bede miała formata -_-" no ale przynajmniej narazie komp działa (a co do tego programu, to ostatnio miałam fajny pomysł na AMV z muzyką Rhapsody i oczywiście z FMA ^^)



Nie byłam w sytuacji, gdzie ktoś mnie zapewniał o swoim rychłym samobójstwie, ale zdarzył mi się chyba dwa razy przypadek, gdzie ktoś nieustannie myślał o jakimś przedawkowaniu tabletek, czy podcięciu żył.
Rozmawiałam z ta osobą. Mówiłam, że źle robi, ze to głupie, dziecinne, że może tego żałować. Dawałam też błahe powody do życia jak zobaczenie zbliżającej się wiosny, czy pierogi babci w najbliższe święta Bożegonarodzenia. Nigdy jednak nie dowiedziałam się co się z tymi osobami stało, to były jednorazowe rozmowy.
Biedak nie sądzę jednak żebyś dał ciała czy jakoś tak. Nic się na pewno nie stanie.

Co (nie) do tematu, niedawno przerzucając kanały w TV natrafiłam na jakiś program, było o pomocy ludziom uzależnionym. Jakiś chłopak, praktycznie na skraju nędzy i załamania miał w planie popełnic samobójstwo. Ksiądz (który jest założycielem tej akcji) zaprosił tego chłopaka na niedzielny obiad (dokładnie na rosół). Co prawda wszystko było juz umówione, godzina spotkania, co będzie do zjedzenia, o czym będą rozmawiać, ale chłopak planował już od jakiegoś czasu, że w sobotę się powiesi. Tak ja miał w zamiarze, znalazł gruby sznur, poszedł w jakieś odludne miejsce. Kiedy wszystko było gotowe przypomnioał sobie o obiedzie u księdza, zastanawiał się co lepsze rosół czy śmierć, smaczny rosół czy samobójstwo. Wybrał rosół . Historia troche odbiega od tematu, ale chciałam pokazać, że naprawde błahe rzeczy, których czasem nawet nie zauważamy potrafią wiele zmienić i wpłynąć na nasze decyzje.



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)