Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Witam wszystkich Mam neo w obcji 640 i problem... Poneiważ w domu jest dwóch użytkowników - młodszy i straszy, co za tym idzie dwa kompy, to kupilem modem Asmax Broadband adsl router, wszystko działa OK, ale gdy stary zaczyna dla "kolesi" sciagac jakies bzdurne programy, to mnie kurw... strzela (((( Czy można jkoś sygnał podzilić, ustawić, aby nie "zabierał" mi transfera... ????? Np. w grze pingi mi wariują,wszystko wolniej chodzi. Nie ma, taki problem nie istnieje, gdy z drugiego kompa jest tylko sprawdzana poczta, czy zwiedzane www, lub sciagany jakis maly plik poprzez windowsa, ale jak w gre wchodzi kazaa, emule, torrent, to już kicha. Wziełem najwieksza opcje neo, aby wszystko bylo git, a tu mi wychodzi cienko, ze w takim ukladzie komp mi gorzej pobiera i wysyla dane z netu, niz tym co maja 128. Czy ktoś z was wie jak temu zaradzic i czy moze mi pomoc????

Pozdrawiam

[size=9][Zmoderowane @never] Dokonano zmiany nazwy tematu. Proszę zapoznać się z regułami odnośnie nazewnictwa tematów.

Tak...ale jakos przekonywujaco dziala na mnie bardziej: " This issue may occur if the Setup program cannot communicate with the CD-ROM drive."...

Oczywiście. Tylko ja się odnoszę do tego:


tylko ta instalke XPeka przerobie na pendriva i z niego zbotuje...niestety, nadal ten sam komuniat

..... inne urządzenie (pendrive lecący przez USB). Ja tu widzę tylko jedną wspólną część między CD-ROM a USB = z tego co rozumiem, to ta sama płyta jest przetworzona na pena. Więc jeśli np. z CD-ROMu kopiowałeś na twardy, by przetworzyć na USB, to wtedy fakt, winą nadal może być CD-ROM błędnie kopiujący dane.


jakos kwestia "katalog C:\$win_nt$.~ls", jest dla mnie niezbyt przekonywujaca

Tu mi o coś innego chodzi. Masz błąd, to Ci każę sprawdzać czy jest tam wyekstraktowany folder. Jeśli go nie ma = źle działa kopiowanie z materiału (było to też na pendrive) = dlaczego może źle działać = np. urządzenia.



.

Powiązanie jest proste = mówią o szukaniu danych instalatora w C:\WINDOWS\Installer, by skasować uszkodzone dane. Tam jest przykład pakietu Office, ale Kerio też zapisuje sobie do tego folderu, bo jest typem *.msi (czyli Instalator Windows). Ogólnie = chodzi o usunięcie danych instalatora powiązanych z danym programem. MS każe to robić ręcznie, ale zamiast szukać ręcznie danych instalatora, dałam narzędzie, które robi to automatycznie. I to go masz użyć:

Przepraszam nie precyzyjnie sie wyraziłem. Chodziło mi o to ze po otwarciu plików .msi ludzie billa mówią by wejsc we własciwowsci -> podsumowanie-> temat i tu szuakc nazwy jakos nawiazujacej do pakietu office 2003 ( u mnie nawiazujacego do kerio )
Wiec nic takiego nie znalazłem w tych tematach. Chyba ze zle zrozumiałem o co im chodzi.

Ok. juz zmieniam w rejestrze dany klucz. I zaraz napisze co sie stało.

Mhmmm, tego sie obawiałem. Odpaliłem Installer CleanUp -- pojawiło sie kilka wpisów ale zaden nie kojarze z Kerio. Chyba ze jest to jakis inny program który blokuje instalacje Kerio.?
Adobe Reader
Crysis
Java ™
ActiveSync
Bootvis
VisualC++
WebFldrs XP
DirectShow Codecs
Windows Installer CleanUp

Culti

Piszesz:

nie moge juz w ogole wejsc na dysku gdyż każe mi wybrac program do otworzenia ...
Jest infekcja - na "cito":
1. Wejdz na partycje z poziomu - Adres / Explorer.
2. Usuń z partycji pliki AUTORUN.INF
3. Sprawdz czy możesz wejść na partycje z poziomu Mój komputer.
4. Pobierz ESET NOD32 Antivirus .
5. Uaktualnij bazę i skanuj cały system.

A ja wlaśnie stwierdziłam, ze nie jade! Foch! Nie chce mi sie z siebie pajaca przed wszystkimi robić Nie ma mowy! Jeszcze Tomek mi kaze jechac najtrudniejszy program! Nie ma mowy! Pójde sobie popatrzeć i tyle
A wogóle to podwójny foch, bo u nas nie bedzie gonitwy Co to za Hubertus wogóle bez gonitwy? Bez sensu

Po długich poszukiwaniach odnalazłem informację na... stronie głównej serwisu.

Jakoś 50 osób nie miało problemu z przeczytaniem informacji na stronie głównej, czy też forum...
1. Nie jest niczyim obowiązkiem czytanie informacji na forum i jest to pusty argument, sprawiający coraz gorsze wrażenie o Tobie.
2. Kto wchodzi na stronę główną, będąc użytkownikiem?

2.1.
Formularz logowania znajduje się na stronie http://2grosiki.icast.pl/index.php?action=member_area_start
a nie na stronie głównej, a nikt nie każe mi wchodzić na stronę główną.
2.2. Po za tym nikt nie każe mi się logować poprzez witrynę. Przecież mogę mieć do tego stworzony program. (stworzenie trwa średnio ok. 2 minut).
2.3. Tak więc JEDYNĄ uzasadnioną formą takiej informacji może być komunikat błędu podczas logowania.
2.4. Żaden porządny szanujący się webmaster lub programista nie zwróci mi uwagi, gdyż jest to jedyna prawda.

Podsumowując, jest to zachowanie bardzo niemoralne i krzywdzące.
I Admin jeszcze na mnie "z pyskiem". Bardzo niemiło.

Jedyna dobra wiadomość to obietnica Admina o przywróceniu stanu sprzed mniemanej utraty danych. Nie będę już komentować tejże sprawy, bo jest to przynajmniej niesmaczne.

witam, istnieje takie programy, tzn z tego co mi sie zdje to wystarczy odp. porty poblokować ale jesli to nie daje rady to napewno sa programy bo wiem ze u kumpla ograniczyli admini p2p i teraz nie moze sciagac z kazy itp... co do odp. uzytkownika to internet nie jest tylko do sciaganai a przedewszytkim do zbierania informacji a nie sciaganai mp3 i nagrywani je na płyty i sprzedawania.... nie po to powstał internet...

nie mozna porownywac Wii do sprzetu typu PS3 czy x360 bo to troche inna kategoria sprzętu.
Podobnie mozna porównywać sprzedaz kart graficznych za 3000zl i tych za 300zl czy telewizorw za 10 tys zlotych i tych za 2000zl
Wiadomo ze te tansze sprzedają sie lepiej ale czy są przez to lepsze ?

Wii to nic innego jak GameCube bis .... Podkręcone te same bebechy, dorzucili troche RAMu ale niemal wszystkie korzysci z tego płynące pożera OS konsoli ... Złacze SD jest własciwie bezuzyteczne- gry z VC mozemy sobie przenosic na karte ale konsola nie widzi programow z karty wiec zeby sobie w cos zagrac- trzeba z powrotem przekopiowac tytuł do konsoli... Podobnych kwiatków jest cała masa...

Mnie Wii mocno zawiodło. technologiczna klapa do której nalezy dorzucic brak gier - systemsellerów
Zelda - porażka (pojękiwania zamiast normalnej sciezki dzwiekowej każe przypuszczac ze mamy doczynienia z tytułem ktory pierwotnie pisany był na N64) Reszta to w zasadzie jeszcze wieksze dno...Mam na mysli głównie prezentację AV (mamy 2007 rok - Nintendo mentalnie wciaz olewa temat atrakcyjnosci wizualnej i samej prezentacji)
Reasumując - jesli ktos lubi klimat Nintendo - o wiele bardziej opłaca sie kupic GameCube (nową mozna kupic za 300zl) - jest w co grać a zaoszczedzone pieniadze mozna przeznaczyc na X360 - choćby w wersji Core ... Trzeba oczywiscie dorzucic pare złotych ale wg mnie bardziej oplaca sie kupic X360 Core i GCN za 1400zl niz takie Wii za 1199 (tyle obecnie kosztuje konsola Nintendo w MM w moim miescie)

Wiem wiem ze gdzies to chyba jusz było na foroom ale szukam godzinami i nie moge znalezc wiec prosze o link do tego tematu z tym programem albo jesli sie myliłem to prosze odpowiedziec. Jaki to program? Nie wiem ale wydaje mi sie ze w Kazaa (avi previev czy cos takiego)był taki bo mogłem podglądac filme a i jak go tutaj w edonkey 2000 uzywac bo tutaj są pliki part a tam był cały jeden ?z góry dziex

Dzięki, oba wyglądają fajnie, Visual Paradigm, ale to raczej dowód tego jak łatwo się mamię kolorkom Oba spróbuje przetestować, też zobaczę co nam gościu każe używać, abym nie musiał kilku programów się uczyć. Mam nadzieje, że darmowa wersja Visual Paradigm też generuje kod i bardzo fajnie jeśli też w Delphi, bo zawsze robi się miło na sercu

Kiedys wyczytalem, ze trudno nie byc kims kto uzywa pirackiego softu. Jak mam zrobic zadania domowe w wordzie, excelu czy innym offisie? Powiecie ze sa alternatywy za free, ale ktos kto zaczyna prace z kompem i na informatyce ma zadanie w officie to w domu tez raczej bedzie rozwiazywal to na office (niestety pirackm).

Oczywiscie jestem przeciwko piractwu, ale coz z tego? Uzywam oprogramowania ktore nie jest w 100% legalne, pozyczam gry-piraty i co? Tez tacy ludzie jak ja nakrecaja ten biznes. Staram sie przesiasc na free system, ale napewno wiecie ze jest to trudne...

Gates raczej nie jest tu niczemu winny, zrobil windowsa, system jest uzywany i dobrze. Cena takiego "cuda" jest dosc wysoka (ba dla niektorych naprawde wielka jak na polskie realia) ale nikt nie kaze nam uzywac MSwingrozy. Jest oczywiscie Linux, ale dopoki w szkolach nie bedzie nauczania na tym systemie to raczej wiekszosc maniakow PC zostanie przy swoim spiraconym XP. Nawet jesli probuja Linuxa to i tak wiekszosc z nich powroci do Windowsa...

Jezeli kazdy z nas (mowie tutaj o uzytkownikach windowsa) wyrzucilby kazda nielegalna gre, program czy muze ktora posiada na kompie to moge sie zalozyc, ze 99% albo przestala by uzywac kompa (zartuje :) ) albo w ciagu kilku dni ponownie przegrala windowsa, mase nielegalnego softu i zaczela kolejny dzien z wingroza...

A przeciez jest Linux, tylko ze na ten system to trzeba miec czas i naprawde sile zaparcia - przyklad: ostatnio w jakiejs gazecie mozna kupic gre: ThiefII sie nazywa, i co teraz? Ja mam zainstalowanego lina i czy skusze sie aby ponownie walnac spiracona winde aby pograc sobie w oryginalna gre?

hey

mam taki mały problem z emule, otóż od 3-4 dni zauważyłem dziwną sytuacje, program sie łączy, idzie kolejka lecz rzaden plik niechce mi sie pobierać, użytkownik jest na zielono i nic, niściąga. To samo tyczy sie wysyłania, transfer dla innych jest 0 kb/s. Co ciekawsze u innych osób z sieci emule działa bez problemów, a wiec albo ja dostałem na niego bana ( wiem że dużo ciągne, ale czy 15 gb na miesiąc to aż tak dużo ? :P ) albo coś sie kmpi, a ja niewiem co... I tu me pytanie : można jakoś sprawdzić czy mam bana na p2p, ewentualnie można to jakoś ominąć ? Powiem jeszcze że inne programy p2p też mi niechodzą... ( kaza jest zablokowana przez admina ale inne programy powinny być odblokowane ). Niestety jak narazie niemoge mego admina zastać na gg i zbestać wiec was prosze o pomoc

thx

Program P2P kojarzony z internetowym piractwem przestał być najpopularniejszą usługą tego typu w sieci. Kalifornijska firma BayTSP, badająca ruch w sieciach wymiany plików stwierdziła, że w minionym miesiącu większą popularnością od Kazy wykazał się eDonkey.



Liczba użytkowników Kazy zaczęła się zmniejszać po tym, kiedy amerykańskie wytwórnie muzyczne rozpoczęły swą batalię przeciw piratom internetowym. Wielu specjalistów uważa też, że słabnąca pozycja serwisu, to efekt technologicznego zastoju w Kazie, która przestała pasować do nowych czasów. Kaza dobrze sprawdzała się w przypadku niewielkich plików. Jednak duże, coraz popularniejsze zbiory to już domena innych, w tym m.in. „osła”.



Według badań BayTSP, średnia ilość użytkowników w jednym dniu z poprzedniego miesiąca wyniosła 2,54 mln, podczas kiedy KaZaA zanotowała o 60 tys. użytkowników mniej.Pełna treść publikacji

W sieci ukazała się nowa wersja tego popularnego klienta P2P. Program w wersji Lite od standardowej aplikacji, rozwijanej przez producenta, różni się brakiem „spyware'u” (programów szpiegujących), posiada również szereg innych przydatnych opcji takich jak np. podgląd częściowo ściągniętych plików wideo.



Prawdopodobnie najciekawszą obecnie funkcją jest blokowanie połączeń z RIAA (zrzeszeniem amerykańskiego przemysłu nagraniowego) i innymi tego typu organizacjami. Dla każdego, kto bezkarnie chce pobierać pliki z sieci bez obawy, że pewnego dnia zapukają do jego drzwi ludzie broniący praw autorskich to opcja obowiązkowa.



Program możecie znaleźć tutaj.Pełna treść publikacji