Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Badzmy madrzesi od Brazylijczykow!!
W sieci znalazlem rewelacyjny program tlumaczacy miedzy soba jezyki:
angielski, chiński (tradycyjny i prosty), niemiecki, francuzki, grecki, wloski, japonski, koreanski, portugalski (brazylijski), rosyjski i hiszpański. Moze on ułatwic konwersacje z Brazylijczykami i innymi nacjami w tibii. Ten program znajduje sie TU
P.S
Program zaiera też opcje www translator`a i eM@il translator`a
P.S2
Gdy sie dowiecie powiedzcie kiedy brazylijczycy zamierzaja przeprowadzic ostateczny atak na Inferne :D
Hm no może rzeczywiście masz rację, że temat jest odnośnie programów tłumaczących maszynowo, pomyliło mi się coś :) . A jeśli chodzi o takie programiki tłumaczące, to zgadzam się z przedmówcą, że wszystko zależy od stopnia zaawansowania sztucznej inteligencji, alogorytmów itp. Sam mam w domu kilka jakichś darmowych "tłumaczy" dostarczanych albo z Gazetą Wyborczą, albo z Gazetą Prawną, jednak nie mogę nic na ich temat powuiedzieć, bo jeszcze nie miałem okazji ich nawet zainstalować :D Kiedyś moja dziewczyna powiedziała mi, że zawód tłumacza jest bez przyszłości, bo przecież wszystko mogą przetłumaczyć programy. Gdy odpowiedziałem, że programy nie są w stanie rozpoznać odniesień kulturowych, metafor, aluzji itp, to usłyszałem kontrargument w stylu "nooo, ale postęp techniki sprowadzi się w końcu do tego, że i to będą w stanie odróżniać". Na tym dyskusja się urwała, w pewnym stopniu "dla świętego spokoju", a ja i tak będę się upierał przy swoim, że język jest na tyle żywy, że żadna maszyna nie jest w stanie go dobrze przetłumaczyć. Nawet człowiek musi się stale czegoś uczyć, a programy i tak same nie będą się programować, ktoś będzie musiał to robić, a więc zawód tłumacza i tak ma przyszłość:)
Dnia 19 Oct 2006 02:11:07 -0700, Geo napisał(a):
> Nie chodzi o obrazanie, tylko o dyletanctwo - bierzesz sie za pisanie
> programu bez podstawowej wiedzy. To jest niebezpieczne podejscie.
> Najpierw wypadaloby sprawdzic jak program ma rozwiazywac swoje problemy
> - tutaj wystarczy zagladnac do popularnego poradnika matematycznego, a
> nie zasmiecac grupe pytaniami na poziomie glizdy matematycznej.
>
> A tak apropo - piszesz programy bez zadnej instrukcji programowania czy
> literatury? Bardzo madre podejscie do zagadnienia. Powodzenia. Na pewno
> beda efekty.
A czy do napisania programu na przyklad tlumaczacego z jezyka na jezyk
trzeba byc tlumaczem, czy do napisania programu syntetyzera mowy nalezy byc
logopeda, etc...?
Odpowiedz brzmi: nie:)
Wczoraj/Dzisiaj doświadczyłem dość dziwne zjawisko ogladając cyfrowy pakiet MM. Przez pewien czas brakowało kilku programów które zawsze można było oglądać. Po pewnym czasie wróciło prawie wszystko do normalności oprócz programu Polsat Sport HD, którego nie mogłem oglądać oraz na programie Zone Club nie było obrazu tylko był dźwięk w tym polski lektor. Dzisiaj po godzinie 0,00 wrócił obraz na programie Zone Club, ale lektor tłumaczący ( nadawany program w języku angielskim ) program mówił w języku węgierskim!!
:grin:
Przez pewien czas można więc było można spokojnie zapoznawać się i uczyć języka węgierskiego.
Mam ewentualnie pytanie do osób zorientowanych w zawiłościach nadawania i kontrolowania programów w MM.
Czy ktoś to śledzi i poprawia czy tylko czeka się na sygnały od odbiorców programów MM, że coś jest nie tak z jakimś programem?
Czy też czasami ktoś sie "bawi" przy wyborze sygnału na dany kanał, który jest nadawany?