Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Witam, poszukuje pracy w naszej ukochanej polsce juz od 1,5 roku i nic nie moge znaleść poważnego zaczynam wariować nawet nie mam na to przyslowiowe głupie piwo! ta sytuacja zaczyna mnie dobijać. Mam zamiar jesli nic nie znajde do wiosny spakować się i wyruszyć na "stopa" za granice w poszukiwaniu pracy na przelomie kwietnia-maja (włochy lub hiszpania) na poczatek chciałbym zarobic pare groszy przy jakiejs pracy sezonowej (zbiór owocow lub temu podobne) jestem po prostu tak zdesperowany że gdy tylko nadejdzie wiosna to tak zrobie. Ktoś pomyśli ze to glupie i niebezpiecznie, owszem może troche jest ryzyka ale wiem ze może sie udać! moj znajomy z liceum był w podobnej sytuacji rok temu wyruszyl na "stopa" do hiszpanii, dotarł znalazł prace i nie ma zamiaru wracać! Wiec wiem ze i mi sie uda;] Jeśli są jakieś osoby tak samo zdesperowane jak ja i chcą wyruszyc razem zemna to piszcie lub dzwoncie ;] na pw lub gg 9187069 Marcin. ewentualnie pod nr tel. 666-454-200
cokolwiek nie wychodzac z domu zeby jakis grosz wpadl.
Możesz zapuścić włosy a potem je sprzedać , a tak na poważnie to wiesz wielu jest na świecie ludzi, którzy kombinują jakby tu nic nie robić i zarobić. Nie polecam tej metody bo jest mało skuteczna. No chyba, że chodzi ci o jakieś piramidy finansowe, czy strony www gdzie naciąga się naiwnych na super wygrane. No ale ja się nie znam to się na ten temat nie będę wypowiadał.
Uparłeś się na zarabianie przez internet, może jednak warto spróbować wyjść z domu...
Rozumiem, że jesteś niepełnoletni więc może jakaś praca sezonowa?
Są wakacje, przez ten okres możesz zarobić tyle pieniędzy, że z powodzeniem uzbierasz kwotę, po której podziale wypadnie około 100-150zł miesięcznie na cały rok. Na prawdę nie ma w okolicy żadnego zakładu gastronomicznego, myjni samochodowej, czy choćby gospodarstwa rolnego w którym mógłbyś pomóc np. przy żniwach, zbiorach owoców i warzyw sezonowych, może roznoszenie ulotek, praca w markecie itd. itp.
Witam . Zastanawiam się głęboko nad wyjazdem do Lukseburga gdzieś bardziej w głąb kraju. Do jakieś mniejszej miejscowości nie koniecznie stolicy raju. Zainteresowany jestem pracą sezonową przy np. Ekofarmie, zbiorach sezonowych uczy mywanie gospodarstwa rolnego, prosta pomoc domowa lub ogrodowa.
Mam 30 lat i doświadczenie w pracy ukierunkowanej. Dysponuje swoim skromnym samochodem jak na warunki bogatego kraju Lukseburga Citroena Berllingo Mogę go wykorzystać również do pracy przewieść , wywieść (owoce warzywa itp.)
Dlatego poszukuję jakieś dorywczej pracy sezonowej . Miło było by w jakieś mniejszej miejscowości niedaleko większego miasta.
Ciekawią mnie też zarobki na jakie mogę liczyć i być gotowym w podjęciu do negocjacji pensji tygodniowej. Chodzi mi raczej o legalne prace z noclegiem lub bez.
Kontakt do mnie egpw@poczta.fm oraz telefon 502 04 15 55
Pozdrawiam z Poznania MARCIN
Mam ogromna prośbę do wszystkich forumowiczów.
Mój mąż prowadził Żabkę i wyszedł na tym, jak Zabłocki na mydle. Została zamknieta. Z mojego sklepu internetowego nie da sie wyżyć. W tej chwili mój mąż wyjechał do Niemiec i szuka tam jakiejś pracy sezonowej przy zbiorach owoców, przycinaniu drzewek czy co tam jeszcze może być. Ale nie może nic znaleźć. jeśli ktoś wie o jakiejś pracy w Niemczech błagam o pomoc.
Poszukiwane osoby do zbioru owoców (praca sezonowa)
Robotnik rolny. | OFERTA NIEAKTUALNA |
Zbiór owoców; wiśni, brzoskwiń, morel, nektarynek.
Wynagrodzenie 8,71, euro brutto na godzinę + nadgodziny
Liczba osób: 12 (Mile widziane pary)
Początek prac: początek kwietnia
Na okres: 4-5 miesięcy
Godzin pracy: 39-42 godz.
Zakwaterowanie zapewnione przez pracodawcę na miejscu pracy
Prawo jazdy wymagane
Miejsce pracy: Le Gard (30)
Informacje dodatkowe: Przyjazd we własnym zakresie
Osoby zainteresowane prosimy kontakt bezpośrednio z ifrancja.com
Strona Partner: ifrancja.com
Dot.: Wakacyjna praca ; D.
zyna może jakieś zbiory owoców ? Mnie raczej nie kusi taka praca, bo potrzebuję konkretnych pieniędzy. Nie mówię o dolarach hehe, ale już o normalnym wynagrodzeniu, jak przystało na pracę dla studentki, w wakacje. Może za rok, gdy będziesz pełnoletnia to znajdziesz coś konkretnego.
Ja póki co ... zakładam ręce :/ W moim mieście brak sezonowych ofert. Nie ma takich firm, które przyjmują na wakacje. Nikt nie odpisuje na CV. Pozostaje mi tylko praca w markecie -ostateczność i jeśli do konca czerwca nie będę mieć żadnej propozycji to będę musiała tam złożyć CV.
Chciałabym na okres wakacji wyjechać do sezonowej pracy za
granicę chodzi mi o zbiór owoców lub warzyw.
Jeśli ktoś też wyjeżdża lub ma zamiar, byłabym wdzięczna
za jakieś namiary, kontakty na pracodawców.
Bardzo mi zależy !
Zeby pracowac na polskim paszporcie pracodawca musi dostac dla Ciebie pozwolenie, przy stalej umowie moze mu sie oplacac ale do sezonowki??
Ja tam sie za bardzo nie znam ale mi to smierdzi, chyba juz przewrazliwiona jestem bo dla mnie wiekszosc tego typu firm to oszusci
COVA PERSONEELSDIENSTEN
Burg. Coenegrachtstraat 43
5922 BJ Venlo / Blerick
tel. 0031774670391
fax. 0031774670392
Alez to normalne. Sam pracuje w firmie, ktora zatrudnia ludzi zarowno na polskie paszporty jak i niemieckie. Jest to z reguly praca sezonowa z mozliwoscia pracy na stale w fabrykach (m.in. pakowanie salami). Stawka 6,50 netto. Wymagany język do komunikacji w firmie to niemiecki lub naturalnie holenderski. Firma zapewnia zakwaterowanie oraz transport do pracy i z pracy. Praca z reguły 8 godz. dziennie od poniedziałku do piątku w szklarniach przy zbiorach owoców i warzyw. Firma przelewa tygodniowe dochody na konto osobiste założone przez firmę aczkolwiek często trzeba się upominać o ów przelew. Możliwość pobierania zaliczek
Xero paszportu i numeru kontaktowego na nr. faxu.
-------------------------------------------------------------------------------------
I w tym momencie gdy poprawiam ten post minęło już trochę czasu, a i w Maas trochę wody upłynęło. Cóż mogę napisać... Pracowałem u tego pośrednika, ale nie wrócę tam za żadne skarby. Byłem świadkiem użycia przemocy wobec pracownika przez pośrednika pracy. Do tego dochodzi przekręt z końcowym rozliczeniem - ludzie zostali "okradzeni" na kwotę 1300 euro. Obecne warunki mieszkaniowe to przykład:
- mieszkanie dwupiętrowe
- 6 pokoi
- jedna kuchnia, jedna łazienka, jedna toaleta
- w owym mieszkaniu 18 osób
- kuchnia wyposażona dosłownie w jedną patelnię, jeden garnek oraz jeden komplet sztućców oraz dwie lodówki.
Nie polecam w/w pośrednika ze względu na powyższe względy.
Zbierając szparagi w Niemczech dostają cztery euro. W dodatku robotnicy sezonowi mogą przebywać w Niemczech tylko cztery miesiące w roku. Ministerstwo pracy zarządziło, że 20 procent zatrudnionych muszą stanowić Niemcy. Dopiero w ostatniej chwili resort zmniejszył ten limit do 10 procent, jednak - zdaniem plantatorów - decyzja została podjęta zbyt późno.
"Domagamy się już od dawna zlikwidowania wszystkich ograniczeń" - powiedział Wolfgang Scherfke z Brandenburskiego Związku Rolników. "To nie do pomyślenia, żeby z powodu biurokratycznych utrudnień nie można było zebrać plonów z pola. A zbiór owoców dopiero się zaczyna" - dodał. Plantatorzy domagają się też wydania pozwoleń na pracę dla Ukraińców.
źródło Interia
Polak dla Niemca to zwykły robol i cieć, a teraz placzą za nami i proszą a tu .. nic. jak widać polacy wolą jechać dalej i zarobić 3 razy tyle. Bravo - niech " dojcze " sami idą w pola [b]
Nie ma potrzeby niezdrowo sie podniecac, mozesz mi wierzyc, do tej pracy jest
wiecej niz potrzeba chetnych z Polski ( 4 X 3,8 = 15,2 zl/h dla zwyklego "robola",
pokaz mi takiego w Polsce co tyle zarobi ).
Faktem natomiast jest, ze obecny minister pracy F. MĂźnttefering SPD forsuje
polityke majaca ograniczyc wydatki dla biorcow socjalu, tzw. Hartz-IV
poprzez kierowanie ich do pracy w niskoplatnym sektorze prac sezonowych.
Tak sie sklada, ze mieszkam w rejonie gdzie sa plantacje szparagow i znam
paru plantatorow, ktorzy nie maja klopotow z ludzmi do pracy. Przyjezdzaja
do nich cale polskie rodziny od lat te same i nie slyszalem aby narzekali.
Wracajac do tych kierowanych przez agencje pracy ( dawny Arbeitsamt )
biorciw zasilkow socjalnych, to rzeczywiscie z reguly kazdy po kilku godzinach
sie zmywa, bo uwaza, ze nie warto grzbietu naginac za kilkadziesiat euro
wiecej niz wynosi socjal.
Mialo byc normalnie napisane, a napisalo sie pogrubiona czcionka.
Temat już taki istniał w tamtym roku, postanowiłem go przywrócić
No więc gdzie można znaleźć prace w Jastrowiu, sezonową ( prócz zbioru owoców )
Pzdr.
ma racje...bo np na budowie watpie zebys dal sobie rade...ale slyszalem ze w pile gdzies w OHP mozna sobie zalatwic prace...np w roznoszeniu ulotek...
Wraz z przystąpieniem Polski do UE zarysowały się wyraźnie warunki zatrudniania osób niepełnoletnich:
- musi skończyć gimnazjum i mieć zaświadczenie lekarskie poświadczające możliwość podjęcia pracy,
- zabronione jest zatrudnianie pracownika młodocianego w godzinach nadliczbowych oraz w porze nocnej,
- gwarantowany dłuższy wypoczynek, niż osoba pełnoletnia,
- przerwa w pracy obejmująca porę nocną powinna wynosic nie mniej niz 14 godzin,
- tygodniowy wypoczynek powinien wynosić co najmniej 48 godzin + niedziela,
- dzien pracy nie może przekraczać 8 godzin,
- jeśli dzień pracy wynosi ponad 4,5 godziny przysługuje 30 minutowa przerwa (wlicza się do czasu pracy), etc.
Ponadto osoby młodociane mogą być zatrudniane wyłącznie do prac lekkich.
Tak więc widać ile warunków musi spełnić pracodawca; stąd niechętne zatrudnianie pracowników niepełnoletnich. Pracodawcy wolą zatrudnić dorosłe osoby, które bedą w stanie przychodzić do pracy w trybie trzyzmianowym, które zostaną w pracy po godzinach, niż zatrudniać osobę, ktora w wyniku przepisów bedzie pracowała krócej, nie bedzie jej wolno wykonywać określonych czynności itd.
Może ktoś powiedzieć, że czuje się na siłach pracować niczym osoba dorosła. Nie wątpię, że tak jest, jednak przepisy twardo określają zakres i możliwości zatrudniania. Zamiast pilnować takiej osoby, czy aby na pewno nie robi czegoś, czego nie powinna z racji obowiązujących przepisów, pracpdawca woli zatrudnić osobę pełnoletnią i nie martwić się kontrolami.
Proponuję wspominane już roznoszenie ulotek, prace sezonowe, np. zbiór owoców, do lasu na grzybki i jagody.
Praca na budowie? Zapomnij! No chyba, że NIELEGALNIE. Ale nie polecam. Jak Ci sie coś stanie, kto za to odpowie? Jak wytłumaczy Twoją obecność w miejscu budowy? Nie warto ryzykować.
Pozdrawiam!