Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Do szpitala w Ostródzie trafił 44-letni mężczyzna, który, jak wykazały badania, miał we krwi 10 promili alkoholu. Według specjalistów, śmiertelna dawka alkoholu to 5 promili.

Mężczyznę, który leżał nieprzytomny na ulicy pod blokiem, przywiozła do szpitala policja. Został umieszczony na oddziale intensywnej opieki medycznej, ponieważ nastąpiło u niego zatrzymanie oddechu i pracy serca.

Wykonane w szpitalu badania krwi wykazały, iż stężenie alkoholu u mężczyzny przekroczyło dwukrotnie dawkę śmiertelną.

W tej chwili jego stan jest ciężki, a rokowania są niepewne. Tak wysokie stężenie alkoholowe może spowodować zmiany neurologiczne - powiedziała lekarz Anna Grabowska.

Zaznaczyła, że to nie pierwszy alkoholowy rekordzista który trafił do ostródzkiego szpitala. Jakiś czas temu lekarze przyjęli pacjenta, który miał we krwi 6,8 promila alkoholu - powiedziała Grabowska.

Rzeczniczka ostródzkiej policji Agnieszka Ceran poinformowała, że policja nie prowadzi żadnego postępowania wobec mężczyzny. Nie uczestniczył w żadnym zdarzeniu, o którym powinna wiedzieć policja.

Jest dorosły i może pić, prawo tego nie zabrania - powiedziała Ceran.

Jak się dowiedziała od mieszkańców Ostródy, mężczyzna znany jest z tego, że od wielu lat nadużywa alkoholu.

Każdego dnia zbierał od ludzi po 2 złote na wino i to mu wystarczyło do szczęścia - powiedział jeden z mieszkańców miasta.



Paniszczyzna

Żyjemy w 21 wieku a w Polsce historia nie tylko zatrzymała się w miejscu lecz wręcz cofnęła
się o kilka wieków oczy wisicie na niekorzyści przeciętnego Polaka.
Przy tak wielkim bezrobociu robotnicy są w perfidny sposób wykorzystywani.
Żadne prawa nie są przestrzegane.
Z zdziwieniem dzieje się to w kraju gdzie istnieją takie prawne instrumenty jak Inspekcja Pracy ale nie tylko.
Najbardziej zastanawia to przeciętnego Polaka jak to się dzieje że robotnicy nie tylko są
okradani ale tym tz.Bizmesmenom dawane są z gestem bez żadnej kontroli pieniądze
publiczne na utworzenie stanowisk pracy.
W najgorszej sytuacji są osoby niepełnosprawne.
Znam firmę Met Mor z Żabiego Rogu w gminie Morąg która utworzyła rzekomo takie stanowiska dla niepełnosprawnych.
Nie tylko nie płaci pensji ale także chorobowego godziny nadliczbowe są zapomniane
nie wypłacane nie mówiąc o warunkach pracy.
Czy ktoś zainteresuje się tą spółką a jeżeli ona wzięła pieniądze publiczne to co robi powiat
Ostróda czy jest tylko do rozdawnictwa.
Taka rzeczywistość w tym kraju to codzienność.
Podsumuję tę opinię posłyszaną anegdotą-spotyka się dwóch prywaciarz rzecze jeden ty wiesz robole żądają wypłaty odpowiada mu kumpel to chamstwo nie dość że dostali robotę to jeszcze stawiają się.
Bogdan



" />
">Mam pytanie odnośnie zbliżających się wyborów do PE.

W czasie ostatnich wyborów w Polsce do Sejmu i Senatu poszłam do Urzędu Miasta i wpisałam się na listę wyborców, jako, że nie jestem tu zameldowana.

Chciałabym głosować w wyborach 7 czerwca. Czy w związku z tym muszę ponownie się starać o dopisanie do listy wyborców czy już na niej widnieję z poprzednich wyborów? Termin mija dziś...


Jak to dzis? Ja sie zapisuje zeby glosowac w Wiedniu i mam czas do 02.06.


">Ja wpisałam się na listę wyborców w Warszawie przed wyborami samorządowymi, a w wyborach do parlamentu wciąż byłam na liście warszawskiej, więc raczej nie musisz się ponownie wpisywać.

To znaczy, ze juz zostane na liscie wiedenskiej jezeli sie przed nastepnymi wyborami gdzies nie wpisze? To raczej niemozliwe. Myslalam, ze zostane na liscie w miescie rodzinnym. Chociaz w Polsce wszystko sie moze zdarzyc. Juz mnie raz automatycznie wypisali od lekarza rodzinnego w domu i zapisali do lekarza w Warszawie bez mojej wiedzy (straszny problem byl, bo nie chcieli mnie w Ostrodzie przyjac i kazali jechac do Warszawy, a mi bylo potrzebne zwolnienie z pracy zeby wlasnie do stolicy nie jechac i zostac z rodzinka).




Z 3 miasta jest blisko na dobry spot wakowy w Ostródzie do zobaczenia

Akurat, po pierwsze jak ktoś ma samochód a po drugie nie w wakacje, gdy na 7 ce po prostu jest TRAGEDIA. A tu wyskoczyć po lekcjach, po pracy, przed pracą, jak nie wieje na Helu, bo na Helu to motorówek wake jak wicie sami to dziesiątki są

Good idea Przemo, a kasa - czym że ona jest - pochodną radości robienia czegoś fajnego nie tylko dla siebie.



" />Stary to ty jeszcze nie wiele widziales a dkladniej czules

zdarzy sie ze jakas wypefumowana malolata wejdzie
za nia jeszcze kilka
a potem ów pan z Warszawy
i jak tu nie czuc sie jak w drogerii
zastanawiam sie kiedy bedzie ode mnie czuc moczem i starymi ludzmi
bo i taki rzeczy mozna tu poczuc
od dzieciakow ktore chyba zapomnaily co to jest mydlo i prysznic
bo o płci piknej nie bede wspominal
mam za daleko z pracy do domu
no a poza tym jest jeszcze paru stalych bywalcow z Ostródy
ktorzy nie mysla ze osoba siedzaca obok nie zyczy sobie wdychac czyjegos fetoru



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)