Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

1. Rodzaj pracy: banner reklamujący do forum i logotyp
2. Wymiary: 350-400 x 100
3. Tematyka: ogame
4. Napis: Z-Game , forum gry Z-Game
5. Format pracy: .jpg lub .png, jak bedzie ładne to .psd jakby napis miałby się zmienic Smile
6. Ramka: zalezy czy będzie pasować czy nie
7. Obrazki do wykorzystania: obrzki statków z ogame planetek i innych rzeczy związanych z tą tematyką
gosc krid napisal:
jesli masz klopoty techniczne,to powinienes to zglosic adminom
na forum o forum.
Mac: Admin wie,ze eliminujeac mnie z forum postepuje nie tylko
nieetycznie ale i nielegalnie i ja o tym rowniez wiem,wiec po
co mialbym isc do niego? zaoferowac mu lapowke,za dostep na
forum? A jesli by wzial i w dalszym ciagu uniemozliwial mnie
dostep na forum,to co wtedy?
U nas p.Bush daje wyklady w TV i jedna z podstawowych regul jest:
"We do not negotiate with terrorists"
Oczywiscie w Polsce obowiazuje moda na negocjacje,identyczne
jak ta,ktora miala miejsce miedzy USSteel a polskim biznesmanem
ktory gwarantowal wygranie przetargu.No i USsteel ujawnila
machloje polskiego biznesmana i w efekcie przegrala przetarg.
krid:Jesli naprawde admini cie nie lubia,to przepadles,bo admin
to admin jak kapitan na statku-pierwszy po bogu.
Mac:A od kiedy to admin jest kapitanem na forum?
Jest to oczywiscie filozofia 3-swiatowa.Kapitanem na tym statku
(forum) jest ta osoba ,ktora danego dnia napisala najlepszy post.
I moze tym kapitanem byc zarowno Kataryna,jak ty lub ja,ALE NIGDY
ADMIN. Admin nawet na majtka sie nie nadaje i moze ewentualnie byc
co najwyzej celnikiem jak zawijamy codziennie do portu na poczestunek.
Za przekroczenie swoich obowiazkow,admin powinien byc wyrzucony z pracy
ale w 3-cim swiecie,to wicie,rozumicie towarzyszu moze nawet o nagrode
sie starac.
Piękne wyliczenia ! Widac sprawnośc prawdziwego naukowca.
Ale ja gdzies juz to słyszalem. Bodajże w 1980 kiedy 'robole' zamiast
produkowac kolejne statki i transportowac szynkę dla wzmocnienia potegi systemu
komunistycznego Wielkiego Brata robili jakies niczym nieuzasadnione 'przerwy w
pracy' (strajkow nie było w terminologii komunistycznej) dązac w koncu do
zmiany systemu co jak widac nie do konca się udało.
Krytyka tego forum jest potrzebna bo wiele w nim dyrdymolenia a mało realnych
działan dla zmiany systemu. Wpis chyba tow. Pyki ? (jak sądze)swiadczy o
konieczności bardziej konkretnych dzialan na rzecz zmiany systemu nauki i
edukacji w Polsce forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=28&w=13045547
Sława!
To oczywiście smutny przykład bezmyslności lub bezmyslnosci i braku
elementarnej wiedzy.
W MPDM jest taka interpretacja,ze mały statek nie powinien przeraczać toru
wodnego w sposób utrudniający żegluge statkom zawodowym.
Warto tez pamietać iż podchodzące go Gdyni- Gdańska hamuja na wysokosci Helu.
We mgle na ogól nie ma wiatru, wiec nagół jacht bedzie statkiem mechanicznym.
Ja bałbym sie przekraczac tor lub podchodzic do brzegu bez radaru...
Oczywiście zupełnie czym innym byłaby sytauacja gdybys spotkał Pogorię, Dar
Młodziezy czy Royal Clipper...
Pozatem MPDM wymienia cała liste statków o napedzie mechanicznym majacych
pierwszeństwo przed żaglowcem:
poławiajacy
prace pogłebiarskie
ograniczona zdolnosc manewrowa
nieodpowiadający za swoje ruchy
Pozdrawiam i zapraszam na:
Forum Słowiańskie
Przemyśl bardziej działania...
... bo postępujesz bardzo chaotycznie ze szkodą głównie dla siebie:
1. Przyznałaś się w banku do rozwodu i "zablokowano" Ci dostęp do wspólnego konta.
2. Mąż założył własne konto (podlega podziałowi podczas podziału majątku) ale
teraz to Ty nie masz dostępu do wspólnych pieniędzy aż do czasu podziału
majątku, co może trwać lata. Żyć jednak z czegoś musisz.
3. Poinformowałaś pracodawcę męża o jego drugim obliczu, ale jednocześnie
potrzebujesz męża pieniędzy na alimenty i spłatę kredytu - bardzo
nieodpowiedzialnie. Gdyby mąż stracił pracę stać Cię na samodzielne utrzymanie
siebie, dziecka, kredyt i życie?
4. Kredyt - połowę wpłaconej kwoty mąż odzyska przy podziale majątku więc dla
niego nie jest źle. Mąż musi płacić kredyt do czasu orzeczenia rozwodu
(konieczność łożenia na rodzinę), ale nie musi po rozwodzie (brak rodziny) i:
- jeśli bank wypowie umowę kredytową, to cierpisz głównie Ty, bo nie masz gdzie
mieszkać, a mąż żyje na statku.
- jeśli chcesz spłacić męża i zostać w mieszkaniu, to też nie będzie to trwało
latami tylko rok, góra dwa. Na Twoich barkach będzie zatem samodzielna spłata
kredytu i spłata męża. Dziś szkodzisz mężowi, z którym może będziesz musiała
negocjować w przyszłości, bo rata dla męża może być wysoka.
Zaplanuj sobie działania, pytaj na forum - masz czas na konsekwentne działanie.