Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

kiedy PZ zrobi konkretne szkolenie w sprawie podwyżek? Telefonicznie ciągle udzielają zmiennych odpowiedzi.
Teraz mam kolejny dylemat adn. ustawy - cytuję:

Wzrost wynagrodzenia pokrywany ze środków finansowych uzyskanych, zgodnie z art. 3 ust. 1, nie może być, w stosunku rocznym, wyższy niż 40 % przeciętnego wynagrodzenia danej osoby w ostatnim kwartale poprzedzającym wejście w życie ustawy.

........i znowu dylemat, o które m-ce chodzi - jeśli ustawa tak naprawdę obowiązuje POZ-y od 01.01.2007, a weszła w życie w sierpniu 2006. przed VIII za kwartał chyba należałoby uznać IV,V,VI.

A tak wogóle, to chyba należy rozumieć, że zarobki brutto na trzy a potem z tego 40% i to jest kwota o którą maxsymalnie możemy podnieść wynagrodzenie.

To dlaczego w wykładzie Porozumienia Z., piszą o podwyżkach wg uznania nawet o 60% wynagrodzenia (przecież wtedy dojdzie do tego przekroczenia max).

Czy ktoś jeszce już dokonał obliczeń podwyżek????????????




Przeciętne wynagrodzenie w III kwartale 2007 roku wyniosło 2.703,41 zł wobec 2.464,66 zł w III kwartale 2006 roku, czyli wzrosło o 9,7 proc. rdr - podał Główny Urząd Statystyczny.

W ujęciu kwartalnym przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 2,2 proc.

Zobacz jak kształtowały się wynagrodzenia w ciągu ostatnich miesięcy

http://podatki.wp.pl/idx,wynagrodzenia,wskaznik.html

Szczególnie polecam spojrzeć na tabelkę "Inflacja". Ja potrafię to odczuć na własnej skórze, że wzrosła...



Przeciętne wynagrodzenie w II kwartale 2008 roku wzrosło rok do roku o 11,6 proc. i wyniosło 2.951,36 zł wobec 2.644,34 zł w II kwartale 2007 r. oraz 2.983,98 zł w I kwartale 2008 r. - podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny.

Ekonomiści mówią, że na rynku pracy nie widać zmian, które niosą ze sobą możliwość spadku dynamiki płac. Bezrobocie wolno spada, trwają prace sezonowe, nadal brakuje rąk do pracy w sektorach takich jak rolnictwo czy budownictwo.

Zmienia się struktura podwyżek

Dotychczas najbardziej dynamicznie płace rosły w budownictwie, handlu i częściowo także w usługach, zdaniem analityków w przedsiębiorstwach płace nadal będą rosnąć w tempie 10-12 proc. w ujęciu rocznym. Dopiero w przyszłym roku dynamika może się obniżyć do ok. 7-8 proc. - przyznają analitycy.

Dane o wynagrodzeniach są bardzo ważne dla RPP, a w niektórych miesiącach nawet spychają na plan dalszy dane o inflacji. Zwiększone tempo wzrostu płac może bowiem spowodować wyższe koszty w przedsiębiorstwach, które z kolei zrekompensują sobie to wyższymi cenami towarów i usług. Dodatkowo wysokie koszty pracy przy nie dość silnie rosnącej wydajności pogarszają konkurencyjność polskiej gospodarki.

mz

Który ciemniak ze słupska płaci tyle dla pracowników?????



Jeśli ktoś zna odpowiedz na powyższe pytanie to chętnie je poznam.
Dla uściślenia zacytuję tekst:
Osiąganie przychodu nieprzekraczającego 70% kwoty przeciętnego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy, ogłoszonego przez prezesa GUS, nie powoduje zmniejszenia świadczeń emerytalnych
od 1 września 2007 r. - 1851,10 zł
Chodzi mi o słowo"przychodu" czy to jest równoznaczne z moim dochodem z działalności czy należy to jakoś inaczej liczyć



Renta socjalna zostaje zawieszona, gdy osoba uprawniona do jej pobierania osiąga przychód w łącznej kwocie przekraczającej 30 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy (ogłoszonego przez prezesa GUS dla celów emerytalnych). Od 1 marca do 31 maja 2007 r. kwota ta wynosi 798,80 zł. Prawo do renty socjalnej zawiesza się za miesiąc, w którym uzyskany został przychód. Tak mówi prawo.



Ustawa mówi, iż maksymalne dofinansowanie z PUPu to 5 krotność przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim kwartale, jeśli zatem w 4 kwartale 2007 roku bylo to trochu ponad 3 tyś. zł, można się spodziewać iż dofinansowanie w tym roku to będzie kwota około 15 tyś. zł?, czy wplywają na to także inne czynniki i zostanie tak jak jest, czyli 13,5 tyś.zł.

pozdrawiam
Piotr



" />
">A wiesz ile taka dobrowolna skladka na ub. zdrowotne w Pl kosztuje? Calkiem sporo kosztowala jakies 5 lat temu. Podstawa byla srednia krajowa placa brutto. Teraz nie orientuje sie, ale nie sadze, ze jakos ja znacznie obnizyli

Ze strony NFZ

Zgodnie z obwieszczeniem Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 16 stycznia 2008 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, włącznie z wypłatami z zysku w IV kwartale 2007 r. wyniosło 3105,06 zł

Składka na ubezpieczenie zdrowotne za miesiące: styczeń, luty, marzec 2008 r. wynosi miesięcznie nie mniej, niż 279,46 zł
Opłata dodatkowa

Narodowy Fundusz Zdrowia uzależnia objęcie ubezpieczeniem zdrowotnym osoby, które nie były ubezpieczone:

w okresie od 3 miesięcy do roku od wniesienia opłaty dodatkowej w wysokości 621,01 zł
w okresie powyżej 1 roku do 2 lat w wysokości 1 552,53 zł
w okresie powyżej 2 lat do 5 lat w wysokości 3 105,06 zł
w okresie powyżej 5 lat do 10 lat w wysokości 4 657,59 zł


To chyba nie malo, dla kogos, kto szuka pracy ...



Wyższe płace mogą przyspieszą podwyżkę stóp

las, ISI2007-03-15, ostatnia aktualizacja 2007-03-15 15:45
Dane o wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw w lutym, chociaż zgodne z oczekiwaniami, mogą przyspieszyć decyzję o podwyżce stóp procentowych, oceniają ekonomiści.






"Dynamicznie rosnące płace są obecnie najpoważniejszym zagrożeniem inflacyjnym w średnim okresie" - napisał Wojciech Matysiak z banku BGŻ w komentarzu do danych.

Podobnego zdania są ekonomiści Banku BPH.

"Spodziewamy się, że luka pomiędzy wzrostem wydajności a płacami powoli będzie się zmniejszać. Jednocześnie płace, oprócz wskaźnika CPI, mogą dać impuls RPP do podwyżek stóp procentowych" - piszą w raporcie.

Jednocześnie zaznaczają, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) nie zdecyduje się na podwyżkę w tym miesiącu.

Ekonomiści Banku Handlowego podtrzymują prognozę, że pierwsza podwyżka możliwa jest już w kwietniu.

"Członkowie RPP podkreślali, że wskaźniki z rynku pracy mogą być kluczowe dla decyzji. Po publikacji danych podtrzymujemy naszą opinię, że RPP prawdopodobnie podwyższy stopy procentowe w kwietniu, po kwietniowej projekcji inflacji" - piszą w komunikacie.

Ich zdaniem, będzie to pierwszy ruch do kolejnej podwyżki, możliwej już w III kwartale 2007 roku.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał w czwartek, że przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w lutym o 0,9% w stosunku do stycznia, a w ujęciu rocznym zwiększyło się o 6,4% i wyniosło 2687,48 zł.



Wynagrodzenie w IV kwartale 2007 wzrosło o 8,9 proc.

las, PAP 2008-02-11, ostatnia aktualizacja 2008-02-11 14:20

Przeciętne wynagrodzenie w IV kwartale 2007 roku wyniosło 2.899,83 zł wobec 2.662,51 zł w IV kwartale 2006 roku, czyli wzrosło o 8,9 proc. rdr - podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny.

W ujęciu kwartalnym przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 7,2 proc.

Przeciętne wynagrodzenie za rok 2007 wyniosło 2.691,03 zł, czyli było wyższe o 8,6 proc. niż w 2006 roku.

(PAP)





Gdańsk liderem płac
Anna Cieślak 10-05-2008, ostatnia aktualizacja 10-05-2008 16:46

Warszawa na trzecim miejscu pod względem wysokości pensji. Stolicę wyprzedziły Gdańsk i Katowice. To niedobra informacja dla trójmiejskich przedsiębiorców



źródło: Rzeczpospolita


W 2007 roku wynagrodzenia w Gdańsku wzrosły o 17 proc. w porównaniu z rokiem 2006 – wynika z danych opublikowanych przez Urząd Statystyczny w Poznaniu. To największy wzrost wśród wszystkich miast wojewódzkich. Dzięki temu Gdańsk wysunął się na drugie miejsce pod względem przeciętnych płac w sektorze przedsiębiorstw, deklasując Warszawę. Katowice już od prawie dwóch lat są liderem tego typu rankingów ze względu na wysokie zarobki górników.

Dla mieszkańców Trójmiasta to znakomita wiadomość, dla przedsiębiorców już mniej. – W całym regionie widać silny nacisk na wzrost płac – mówi Krzysztof Pietkun, wiceprzewodniczący rady nadzorczej grupy Bomi. – W jego wyniku w I kwartale podwyżki w naszej firmie wyniosły 10 proc. – dodaje. By nie podnosić cen produktów, firma stara się negocjować lepsze warunki dostaw.

Jarosław Zysnarski, prezes firmy Doradca Consultants, ze zdziwieniem przyjął podane w piątek informacje. – Płace specjalistów wciąż są w Trójmieście niższe. Gdyby było inaczej, stracilibyśmy przewagę konkurencyjną – mówi.

Jak pokazują analizy Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, przyczyn wysokiego wzrostu płac w stolicy Pomorza jest kilka. Pierwsza z nich to migracja, dlatego zarobki rosną szybko, np. w budownictwie. Druga to dynamicznie ostatnio rozwijający się sektor informatyczno-telekomunikacyjny. Takie firmy potrzebują specjalistów najwyższej klasy i potrafią dużo zapłacić, by ich do siebie ściągnąć i zatrzymać.

– Silnie też rosną płace w górnictwie i kopalnictwie, choć na Pomorzu może się to wydawać dziwne – mówi Marcin Nowicki z IBnGR. Chodzi o firmy wydobywające minerały potrzebne do budowy dróg i autostrad oraz zajmujące się wydobywaniem ropy.

Eksperci zwracają uwagę, że w Trójmieście widoczny jest wzrost aktywności przedsiębiorców. Po latach uśpienia sektor małych i średnich firm odżył ze zdwojoną silą, wchłaniając wszystkie nadwyżki na rynku pracy. Stopa bezrobocia w Gdańsku wynosiła w marcu 3,3 proc., a w Gdyni i Sopocie 2,3 proc. I są to poziomy najniższe w Polsce.
Źródło : Rzeczpospolita
http://www.rp.pl/artykul/132279.html



Szablon by Sliffka (© Projekt badawczy Polska-Namibia 2010)