Projekt badawczy Polska-Namibia 2010

Choć w sumie to naszła mnie teraz taka myśl, że w rpzypadku podatku dochodowego to jednak można to porównać do niezapłaconego rachunku, więc w pewnym sensie to jakaś strata jest.
Nie w jakimś, tylko to jest strata. Budżet utrzymuje się w głównej mierze z podatków. Żałujesz 20 tys. złotych prezydentowi, ale 20 milionów biznesmenowi już nie. Wyobraź sobie zatem, że on te pieniądze "wyjął" z budżetu, bo do tego się to w zasadzie sprowadza. Zapłata podatku, to jego (i nie tylko) obowiązek, więc jak tego nie zrobi, budżet nie ma dochodu. Skąd się mają pieniądze w budżecie wziąć, skoro podatnicy nie płacą? Pomyśl.



Ale w porównaniu do setek tysiecy czy mln to jest drobna. Pozatym łapówka dla lekarza ejst jednak dla Kowalskiego osiągalna.
Więc wszystko jest w porządku, tak? Taka łapówka, to nic dla przeciętnego emeryta czy rencisty. Każdy ma prawo do bezpłatnego leczenia, tylko jak nie da w łapę, to na to leczenie musi sobie poczekać. To normalna sytuacja wg Ciebie? Widzisz, problemy służby zdrowia, to nie tylko niskie wynagrodzenia lekarzy. Oczywiście nie tylko oni są za to odpowiedzialni, to lata zaniedbań, ale też przyczyniają się do tej chorej sytuacji.
Użytkownik Kriszo edytował ten post 21 wrzesień 2007, 13:50

kiedy PZ zrobi konkretne szkolenie w sprawie podwyżek? Telefonicznie ciągle udzielają zmiennych odpowiedzi.
Teraz mam kolejny dylemat adn. ustawy - cytuję:

Wzrost wynagrodzenia pokrywany ze środków finansowych uzyskanych, zgodnie z art. 3 ust. 1, nie może być, w stosunku rocznym, wyższy niż 40 % przeciętnego wynagrodzenia danej osoby w ostatnim kwartale poprzedzającym wejście w życie ustawy.

........i znowu dylemat, o które m-ce chodzi - jeśli ustawa tak naprawdę obowiązuje POZ-y od 01.01.2007, a weszła w życie w sierpniu 2006. przed VIII za kwartał chyba należałoby uznać IV,V,VI.

A tak wogóle, to chyba należy rozumieć, że zarobki brutto na trzy a potem z tego 40% i to jest kwota o którą maxsymalnie możemy podnieść wynagrodzenie.

To dlaczego w wykładzie Porozumienia Z., piszą o podwyżkach wg uznania nawet o 60% wynagrodzenia (przecież wtedy dojdzie do tego przekroczenia max).

Czy ktoś jeszce już dokonał obliczeń podwyżek????????????

Przeciętne wynagrodzenie w III kwartale 2007 roku wyniosło 2.703,41 zł wobec 2.464,66 zł w III kwartale 2006 roku, czyli wzrosło o 9,7 proc. rdr - podał Główny Urząd Statystyczny.

W ujęciu kwartalnym przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 2,2 proc.

Zobacz jak kształtowały się wynagrodzenia w ciągu ostatnich miesięcy

http://podatki.wp.pl/idx,wynagrodzenia,wskaznik.html
Szczególnie polecam spojrzeć na tabelkę "Inflacja". Ja potrafię to odczuć na własnej skórze, że wzrosła...

" />
">Za Interia.pl:

"Gdyński rybak wyłowił niezwykle cenną średniowieczną aquamanilę, czyli rytualne naczynie wykorzystywane przy celebrowaniu mszy świętej. Znalezisko oddał do muzeum, choć mógł uzyskać za nie fortunę. Teraz jego uczciwość zostanie wynagrodzona.

Pan Henryk, którego znalezisko w trudny do oszacowania sposób wzbogaci zbiory Centralnego Muzeum Morskiego, może więc otrzymać nawet ponad 80 tys. zł! (według GUS-u przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w maju 2007 r. wyniosło bowiem 2776, 92 zł)"

Pozdrawiam wszystkich

EEE...
Pan Henryk pewnie wybierze dyplom

" />(24.11) Hall: Zmienimy system awansu zawodowego nauczycieli
Zmiany w systemie awansu zawodowego nauczycieli zapowiedziała minister edukacji Katarzyna Hall w opublikowanym przez siebie w ‟Dzienniku Gazecie Prawnej” tekście podsumowującym dwa lata w MEN.

Według Katarzyny Hall, ‟rząd zdecydował o istotnym podniesieniu wynagrodzeń nauczycieli. Dzięki temu przeciętne wynagrodzenie nauczycieli we wrześniu 2010 roku będzie wyższe o 30 proc. od wynagrodzenia z roku 2007, a najmłodsi nauczyciele otrzymywać będą o prawie 60 proc. wyższe wynagrodzenie”. Na nauczycieli nie można jednak patrzeć wyłącznie przez pryzmat zarobków. Dlatego minister edukacji chce zmienić system awansu.

‟Prowadzenie prac nad nowelizacją ustawy Karta Nauczyciela powinno iść w kierunku wzmocnienia prestiżu zawodu oraz poszerzenia możliwości awansowania, motywowania, lepszego wynagradzania i wyróżniania najlepiej pracujących. Szczególnie, że oczekiwania wobec nauczycieli rosną. Stali się oni wyraźnie odpowiedzialni za to, czego i jak uczą, stoi przed nimi konieczność osiągnięcia wymagań zdefiniowanych w podstawie programowej, ale programy nauczania oraz pomoce i materiały dydaktyczne mogą być przez nich swobodnie dobierane i tworzone” – czytamy w tekście Katarzyny Hall.

Za największe sukcesy swojego resortu w ciągu ostatnich dwóch lat minister edukacji uważa upowszechnienie wychowania przedszkolnego, obniżenie wieku szkolnego i reformę programową.

(PS, GN)

" />Witam

po pierwsze nie ustala się już podstawy wymiaru zasiłku z 6 lub 12 miesięcy w przypadku zróżnicowanych wynagrodzeń , tak było kiedyś ale od kilku lat (nie pamiętam dokładnej daty) obowiązują przepisy, zgodnie z którymi podstawę wymiaru ZAWSZE ustala się z 12 m-cy poprzedzających m-c, w którym natsapiła niezdolność do pracy.

Wyjątkiem jest sytuacja gdy pracownik zachorował przed upływem tego okresu (tak jak w Twoim przypadku) wówczas do podstawy wlicza się przeciętne wynagrodzenie za pełne miesiące kalendarzowe ubezpieczenia czyli jak u Ciebie wynagrodzenie z okresu IV 2006 - II.2007 r. podzielone przez 11



Jeśli chodzi o premie to art. 41.1 ustawy mówi, że przy ustalaniua podstawy wymiaru zasiłku chorobowego nie uwzględnia się składników wynagrodzenia, jeżeli postanowienia układów zbiorowych pracy lub przepisy o wynagradzaniu nie przewidują zmiejszenia ich za okres pobierania zasiłku

innymi słowy jeśli w regulaminie jest zapis, że za okres pobierania zasiłku premia jest pomniejszana to powinna ona być wliczona do podstawy wymiaru zasiłku, natomiast brak takiego zapisu jest przesłanką ku temu by premii nie wliczać do podstawy
wprawdzie gdzieś tam wyżej napisaliście, że podczas poprzednich zwolnień lekarskich premia była pomniejszana za czas choroby ale tak jak napisałam MUSI to być zapisane w regulaminie
Jeszcze raz namawiam do tego by ponownie skonatktować się z działem kadr i zażądać przedłożenia dokumentów na podstawie, których dokonano obliczenia zasiłku, bo na forum niestety nie uzyskacie odpowiedzi na wszystkie pytania.
pozdrawiam, miłego dnia

" />Zgodnie z art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (Dz. U. nr 123, poz. 776, ost. zm. w Dz. U. z 2007 r. nr 115, poz. 791), pracodawca zatrudniający co najmniej 25 pracowników w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy jest obowiązany dokonywać miesięcznych wpłat na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, w wysokości kwoty stanowiącej iloczyn 40,65% przeciętnego wynagrodzenia i liczby pracowników odpowiadającej różnicy między zatrudnieniem zapewniającym osiągnięcie wskaźnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych w wysokości 6% a rzeczywistym zatrudnieniem osób niepełnosprawnych.

Limit wpłat na IKE w 2008 r.

Wpłaty dokonywane na IKE w roku kalendarzowym nie mogą przekroczyć kwoty odpowiadającej 1,5 - krotności prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej na dany rok, określonego w ustawie budżetowej lub ustawie o prowizorium budżetowym.

W 2008 r. limit ten wynosi 4055,12 zł

Limit wpłat w przypadku osoby małoletniej nie może przekroczyć dochodów uzyskanych przez tę osobę w danym roku z tytułu umowy o pracę.

Podstawa prawna:
- art. 13. ust. 1 ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o indywidualnych kontach emerytalnych, Dz.U. nr 116, poz. 1205 z późn. zm.),
- obwieszczenie Ministra Polityki Społecznej z 27 listopada 2007 r. w sprawie wysokości kwoty wpłat na indywidualne konto emerytalne w roku 2008 (M.P. nr 91, poz. 992).


- - - - - - - - - - - - - -

No to mamy wyższy limit o ponad 350 zł. w tym roku.
Bardzo dobrze, ale to jeszcze chyba za mało, żeby zachęcić średnio zarabiające osoby do odkładania na swoją przyszłą emeryturę. Moim zdaniem takiego limitu nie powinno być wcale, ale jak już ma być to niech to będzie przynajmniej 2 - krotność średniego miesięcznego wynagrodzenia.

11 maja 2007 Główny Urząd Statystyczny ogłosił komunikat w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w pierwszym kwartale 2007 roku. Oznacza to, że od tej pory dotacja z Urzędu Pracy jaką możesz uzyskać na założenie własnej firmy będzie jeszcze większa.

Przeciętne wynagrodzenie w pierwszym kwartale 2007 roku wyniosło:
2 709,14 zł

Maksymalna kwota dotacji z Urzędu Pracy jaką możesz w tej chwili uzyskać to:
13 545,70 zł

W stosunku do poprzedniej kwoty to zmiana symboliczna, ale zawsze coś...

Ustawa mówi, iż maksymalne dofinansowanie z PUPu to 5 krotność przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim kwartale, jeśli zatem w 4 kwartale 2007 roku bylo to trochu ponad 3 tyś. zł, można się spodziewać iż dofinansowanie w tym roku to będzie kwota około 15 tyś. zł?, czy wplywają na to także inne czynniki i zostanie tak jak jest, czyli 13,5 tyś.zł.

pozdrawiam
Piotr

" />MICHU, ale w Twoim przypadku zakład pracy może mieć rację decydując się na wystwianie umowy o dzieło na kogoś innego, bo inspekcja pracy w razie kontroli mogłaby zakwestionować tą umowę o dzieło, bo przecież masz tam umowę o pracę to dlaczego dodatkowo wystawili Ci dzieło?
Ale gdyby chcieli Ci dać taką umowę o dzieło w innym zakładzie pracy to bez przeszkód bierz, nie wpłynie ani na zawieszenie ani na zmniejszenie świadczenia rentowego.

Tak na marginesie,
do 70% kwoty przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego 1.851,10 brutto (01.09-30.11.2007 r.) nie wpływa na zmniejszenie świadczenia,

do 130% kwoty przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego 3.437,70 brutto (01.09.-30.11.2007 r.) nie wpływa na zawieszenie świadczenia rentowego.

[ Dodano: 2007-09-10, 18:39 ]
A w ogóle Michu należałoby się przywitać w Centrum Powitań jako że jesteś tu nowy :wink:

GUS: płace wzrosły średnio o 97 zł


kar, IAR2007-02-13, ostatnia aktualizacja 2007-02-13 17:35


GUS podał, że przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w ubiegłym roku wyniosło 2477 złotych i 23 grosze. Rok wcześniej, czyli w 2005 roku to wynagrodzenie było na poziomie 2380 złotych i 29 groszy, było zatem prawie o 97 złotych niższe od ubiegłorocznego.

Przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej było więc w ubiegłym roku o 4,1% wyższe niż w 2005 roku.

Ekonomista zwrócił uwagę, że wzrost płac w całej gospodarce był niższy niż wzrost płac w przedsiębiorstwach, szacowany na 5 procent. To pokazuje, że presja płacowa jest widoczna przede wszystkim w przedsiębiorstwach i przemyśle - powiedział Jacek Wiśniewski.

Ekonomista podkreślił, że wyższemu wzrostowi płac w przedsiębiorstwach towarzyszy jednak wzrost wydajności pracy, co jest korzystne z punktu widzenia inflacji.

Wzrost płac w lutym

ISB 13.03.2007 11:09


Płace w przedsiębiorstwach wzrosły w lutym średnio o 6,6 proc. r/r.

- Lutowa dynamika wzrostu płac w przedsiębiorstwach zwolniła nieco tempa w porównaniu do styczniowej, ale jest to spowodowane głównie faktem, iż styczeń to tradycyjnie okres wypłaty dodatków do wynagrodzeń w górnictwie - oceniają ekonomiści.

Z ankiety przeprowadzonej przez agencję ISB wśród 10 ekonomistów wynika, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w lutym wzrosło o 4,8-7,7% r/r przy średniej na poziomie 6,6%.

W styczniu przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 7,8% r/r i wyniosło 2663,55 zł.

- Oczekujemy, że w kolejnych miesiącach roku wzrost wynagrodzeń (r/r) utrzyma się w przedziale 6,5-7,5% (wobec średniej na poziomie 5,1% w roku ubiegłym), co będzie obserwowalnym owocem wysokiego wzrostu gospodarczego - ocenia Mateusz Mokrogulski, ekonomista banku BGŻ.

Jednocześnie ocenia, że prym będzie wiodło budownictwo, gdzie na wzrost płac oddziałuje zarówno zwiększony popyt na materiały budowlane, jak i coraz dotkliwiej obserwowalny niedobór siły roboczej.

Podobnie oceniają ekonomiści Banku Zachodniego WBK.

- Ostatnie miesiące w sektorze płac były zdeterminowane przede wszystkim efektem jednorazowym czyli wypłatami wynagrodzeń, głównie w sektorze górnictwa. Po wyeliminowaniu tych czynników, wzrost jest widoczny - od 5,2 w październiku do 6,5% w styczniu - piszą w komunikacie.